Test diagnostyczny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj postanowiłem zrobić test migawkowy w moim escorcie.
Połączyłem diodę przez opornik do + w aku, druga strona do złącza, zmostkowalem pozostałe (te dolne jak na schemtach) piny i.... dioda cały czas się świeci. Po włączeniu zapłonu sytuacja się nie zmienia, po uruchomieniu silnika również. Może trochę obroty wariują. Mój samochod nie chce się przetestować. Czy ktoś miał kiedyś taki przypadek?? Wykluczam awarię kompa ponieważ samochod buja się dobrze. Może poprostu kabel sygnałowy (masa diody) jest gdzieś podrodze uszkodzony i łapie masę. Czy to możliwe i jeśli tak to gdzie siedzi ten komp w 1.4 cvh cfi?

Tescik robiłem profilaktycznie i tu taki zonk.
  
 
No własnie u mnie to samo.
Pisałem o tym tutaj ale żadnej odpowiedzi się nie doczekałem.
A może teraz już ktoś wie dlaczego??????????????
I jeszcze tu o tym było.

[ wiadomość edytowana przez: jac25 dnia 2005-03-01 12:40:01 ]
  
 
nie czytalem tych poprzednich watkow ale czy wpiliscie sie we wlasciwa zlaczke?? moze wybraliscie ta od liczby oktanowej???
  
 
Wydaje mi się że jest właściwa. Wygląda jak na schematach i idą do niej brązowe przewody. A to podobno ważne.
  
 
Cytat:
2005-03-01 13:08:09, barthi pisze:
Wydaje mi się że jest właściwa. Wygląda jak na schematach i idą do niej brązowe przewody. A to podobno ważne.



ja tez jestem pewnien że dobra wtyczka, zreszta innej podobnej nie znalazłem pod maską ;D