Elektrozawór LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Niniejszym otwieram uroczyście nowy wątek Jeśli takowy już istnieje (nie znalazłem...), to byłbym Wam wdzięczny za info.
Od pewnego czasu zacząłem zwracać uwagę na to, że elektrozawór LPG w mojej instalacji (osprzęt LANDI, gaźnikowa) zaczyna reagować ze sporym opóźnieniem na odcięcie dopływu prądu.
Mam zatem pytanie: czy jest to element naprawialny, czy trzeba po prostu kupić nowy? I jeszcze jedno: jaki maksymalny czas reakcji elektrozaworu na odcięcie dopływu prądu można uznać za bezpieczny?
  
 
Elektrozawór powinien odrazu zamknąć dopływ gazu. Czy to się naprawia, nie wiem, na wszelki wypadek lepiej kupić nowy.
  
 
W porównaniu cena do życia to koszt elektrozaworu wyniszący mniej niż 100 zł jest chyba rozsądnym wydatkiem. Ale mam pytanie nie zamyka się ten na reduktorze czy ten na rurce zbiornik reduktor.
  
 
Własnie ten na rurce czy na reduktorze i jak to stwierdzić bo ja mam ten sam problem!wyłączam kluczyk i gaz nadal wpieprza sie do gażnika!!!!To chyba nibezpieczne???????Dzieki za pomoc!!!!!!!!!!!
  
 
Nie koniecznie musi to byc wina elektrozaworu,w rurce w środku zaworu jest iglica,jak jest zanieczyszczona to sprężyna jej nie dociska i dlatego sie nie domyka,ale nie proponuje tego naprawiać samemu jak sie nie miało z tym do czynienia.Jeżeli nie działała by cewka na zaworze to by sie nie otwierał.
  
 
Mam na myśli elektrozawór LPG, ten przy którym jest filterek gazu. On odcina dopływ gazu wtedy, kiedy przechodzi się na benzynę, ale czy to jedyna jego funkcja - tego nie wiem.
  
 
Wystarczająco ważna

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-08-28 21:38:48, OLO pisze:
Wystarczająco ważna



Jasne, z tym że nadal nie jestem pewien, czy kilkusekundowe opóźnienie odcięcia LPG przy przejściu na benzynę ma jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo

[ wiadomość edytowana przez: BassenMS dnia 2004-08-28 22:10:38 ]
  
 
W tym elektrozaworze jest cewka, która powinna zadziałać w tej samej sekundzie w której włączasz zapłon i tak samo po wyłączeniu. Najlepiej to sprawdzić włączając zapłon i ręcznie odłączać kabelki od elektrozaworu, wtedy najlepiej słychać charakterystyczny trzask. Powinno się to odbywać bez żadnych opóźnień, jeżeli jednak opóźnienia są to najlepiej go wymienić. Może masz jakieś usterki w instalacji elektrycznej.
  
 
po co od razu kupować nowy zawór, nie lepiej wyjąć ten co mamy i go porządnie oczyścić, obejrzeć i sprawdzić sobie na spokojnie w domu na jakimś zasilaczu.
  
 
Odświeżam wątek: nie wiecie, co może być przyczyną niewłączania się (braku "cyknięcia") elektrozaworu na butli? Już drugi raz miałem coś takiego, że przejechałem na gazie jakieś 500m i zawór się rozłączył. Potem już tylko jazda na benzynce...
Jeśli winna jest elektryka - gdzie szukać najbardziej prawdopodobnych przerw w obwodzie? Pozostałe elektrozawory działają bez zarzutu.
  
 
PS A nie wiecie może, czy gdzieś w sieci można znaleźć schemat elektryczny instalacji LPG pierwszej generacji (gaźnik)?
  
 
sprawdź czy do cewki w zbiorniku dochodzi plus. wydaje mi sie że jest on ciągnięty razem z przewodem gazowym.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-08-28 22:09:33, BassenMS pisze:
Jasne, z tym że nadal nie jestem pewien, czy kilkusekundowe opóźnienie odcięcia LPG przy przejściu na benzynę ma jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo


A może to jest jakaś funkcja specjalnie zaimplementowana do centralki, mająca na celu podtrzymanie pracy silnika do czasu napompowania zupy do gaźnika


A co do elektrozaworu na butli... Tak jak napisał OLO - musisz prześledzić cała jego droge od centralki do butli i spróbować zlokalizować ewentualne uszkodzenie. Nie musi to być przeciez uszkodzenie przewodu ale np. końcówek, wtyczki czy nawet samego elektrozaworu. Możesz na próbe zastąpić (zdublować puszczając prowizorycznie przez kabine, nie koniecznie od razu wymienić) nowym przewód łączący centralke z tym elektrozaworem i sprawdzić czy to on jest przyczyną.

BTW:



[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2005-03-03 00:08:44 ]
  
 
Sprawdzałem przed chwilą - prąd dochodzi do elektrozaworu na butli, a ten prostak nie cyka. No to chyba czeka mnie wymiana...?
  
 
Cytat:
2005-03-03 12:44:40, BassenMS pisze:
Sprawdzałem przed chwilą - prąd dochodzi do elektrozaworu na butli, a ten prostak nie cyka. No to chyba czeka mnie wymiana...?

  
 
Cytat:
2005-03-03 12:44:40, BassenMS pisze:
Sprawdzałem przed chwilą - prąd dochodzi do elektrozaworu na butli, a ten prostak nie cyka. No to chyba czeka mnie wymiana...?


cos nie wyszlo
skoro nie cyka to padla cewka
  
 
Oczywiście mase ma też dobrą?