Przednie zawieszenie

Ale masz wywalone laczniki, czy cos innego? Robiles cala zawieche, czy tylko laczniki?

Cytat:

2005-06-08 20:40:48, mr_fix pisze: witam! czy jest jakas mozliwosc trwalszej niz 3 miesiace naprawy przodu w MK VII?? Na nowy rok zrobilem stabilizator (wymienili mi łączniki) a w marcu już zaczal sie znow tluc. Teraz to juz taki lomot ze az mi sie jezdzic czasem odechciewa... bede wdzieczny za wszelkie sugestie... pzdrv mr_fix

Polskie drogi poprostu.Moze trzeba zmienić coś w stylu jazdy? Mnie się udało zrobić polonezem na orginalnym zawieszeniu po Krakowie 140tys km i nikt nikt nie chciał mi wierzyć.Gdy kupiłem escorta i zrobiłem sobie zawiechę to 2 lata bez problemów( ok 40tys)....potem zmienił właściciela.Generalnie zasada jest taka...jak już robisz zawiechę to nie oszczędzaj na zamiennikach.Zakłada się częsci w miarę możliwości orginalne( a jeżeli chodzi o łączniki to conajmniej lamfordery).Wtedy pojeździsz dłużej."Co jest tanie ....to jest drogie"

Jedno z możliwych rozwiązań to wywalenie oryginalnych gum i wsdzenie poliuretanowych. Nie bedą ciągle padały a przy okazji autosię zrobi trochę bardziej zwarte. Robi to kilka firm, powerflex, superflex, rally designs. Jak ktoś chce sobie obejrzeć i jest z Wawy to mogę pokazać jak takie elementy wyglądają.

chyba juz sobie znalalzlem - dla zainteresowanych tu

Cytat:

2005-06-09 07:17:25, PUNIU pisze: zapodaj fotki i cene

Mam gdzieś takie gumy od swoego stabilizatora, moge pokazać orientacyjnie jak to wygląda. Generalnie strona Powerflexa to dobry namiar. Jakby więcej osób zdecydowało się to możnaby jakąś zniżke fajną wynegocjować u mojego dostawcy powerflexa