Pytanie o airbag

Witam

Noszę sie z zamiarem zmainy autka. Wybor padl na Escorta Mk7 (199. Mam pytanie do szanownych klubowiczow - jak sprawdzic poduszkę powietrzna? Po przekreceniu kluczyka oczywiscie kontrolka sie zapala, po chwili gasnie i tak ma byc. Z tym ze jedno ale, pod deska slychac klikniecie przekaznika. Nie chialbym sie nadziac na "poduszke" w postaci zaklejonej komory w kieronicy i przkekaznika czasowego. Czy to klikniecie ma wystepowac ? Jak oto u Was wyglada? Moze jest jakis sposob na skontrolowanie airbagu bez wizyty w serwisie ?

Pozdrawiam
Borys

nie wiem czy tak jest ale w jakims sklepie widzialem ze poduszki do auta sa w sprzedazy wraz z "klaksonem" - nierozerwalnie polaczone - wiec jezeli masz tylko caly ten plastik to chyba mozesz byc pewien ze jest

ja mam takiego essiego i szczerze mówiąc nie zauwarzyłem żeby jakiś przekaźnik pstrykał
a wogóle samochód był bity

Ja nie słyszę żadnego pyknięcia gdy gaśnie lampka poduszek.
Widziałem taki przypadek, gdy poduszki były wystrzelone a pod lampkę gostek podłączył przekaźnik czasowy i na oko było wszystko w porządku. Po jakimś czasie okazało się, że pod zaślepką poduszki wcale nie ma a przekaźnik ślicznie imitował jej działanie.

Cytat:

2005-03-02 09:38:26, darasb pisze: a to kliknięcie słychać razem ze zgaśnięciem kontrolki

Tak, po ok 2 sek slychac klik przekaznika i kontrolka gasnie

Pozdrawiam
Borys

Cytat:

2005-03-02 10:15:51, munIO pisze: Ja nie słyszę żadnego pyknięcia gdy gaśnie lampka poduszek. Widziałem taki przypadek, gdy poduszki były wystrzelone a pod lampkę gostek podłączył przekaźnik czasowy i na oko było wszystko w porządku. Po jakimś czasie okazało się, że pod zaślepką poduszki wcale nie ma a przekaźnik ślicznie imitował jej działanie.

No wlasnie tego sie obawiam. Chociaz prawde mowiac nie widac, zeby byl bity... Albo jest dobrze zrobiony... Z drugiej strony troche zaciekawilo mnie, gdy sprzedajacy w reakcji na moj test gasniecia kontrolek stwierdzil - "gasna tak jak powinny"...

A teraz pytanie z innej beczki dotyczace tego samoeg samochodu. Otoz wybralem sie dzis na przejazdzke i zauwazylem nieco dziwne zachowanie sie wspomagania kierownicy. Wyglada to tak, jakby pompa "przerywala", tzn raz pracuje lzej a raz mocniej, troche zmniejsza to "wyczucie" samochodu. Cy Wy na to ?

Pozdrawiam
Borys