Sonata silnik problem

Witam
Od niedawna, po wymianie rozrządu w Sonacie I 2.0i mam takie cuś... Dopóki lekko wciskam gaz auto jedzie ok a przy mocniejszym wciśnięciu słabo się zbiera i słychać w silniku takie "bziuuuuuuuuu" aż wejdzie na odpowiednie obroty i potem cichnie, ujmę lekko gazu i jest tez ok. Odpala ładnie z pierwszego. Tylko ten brak mocy przy mocnym wcisnieciu gazu i ten dzwięk... Silnik na benzynie oczywiscie.
Któś mi podpowiedział że musi sie komputer poustawić bo stał parę dni bez akumulatora... Prawda to??
Pozdrawiam

Silnik 8V.

Ja mam identyczny problem w Lantrze co Robson tylko ja jestem przed wymianą paska, jeżeli u ciebie miało to związek z wymianą to jak ja będę po to może się u mnie poprawi. dam znać pod koniec przyszłego tygodnia bo w środę oddaję hultaja do warsztatu.

Wolne obroty w porządku. Chodzi równo. Z paskiem szczerze mówiąć były poważne kombinacje. Dwóch "znawców" ustawiało znaki i każdy co innego twierdził jak ma być... Osobiście uważam że cos tam jest pochrzanione. A jeszce mi sie przypomniało... Zmieniane byłe przewody WN, kopułka, palec itd.. I żle podpiete były na kopułce i chodziły tylko 2 gary... Po kombinacjach udało sie dojsc do stanu jaki jest teraz.. Moze byc coś z tym związane?? Moze jeszcze zle podpiete jest?

Zabel jak coś wymyślicie to daj znać bedę wiedział czego szukać

zabel pamiętaj że znaki na pompie pokrywają się w 3 pozycjach, tylko jedna jest dobra, pamiętaj o magicznym wkrętaku , przy wkładaniu aparatu do głowicy nie zawsze znaki pasują jeśli aparat jest od innego silnika (był wymieniany), różnice są do 15 stopni

jestem już po wymianie paska rozrządu i ?????
jest OK mogę wcisnąć pedał do dech i lux przyśpiesza.