Zauważony na Wólczyńskiej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj widziałem 2 razy jakieś klubowicza na Wólczyńskiej. Piewszy raz ok 16.30, a potem w 17.30. Któż to był?
  
 
skąd wiesz że klubowicz?Ja operowałem na Wólczyńskiej,ale nie mam naklejki.Zbieg okoliczności
  
 
Czy to był klubowicz na 100 % nie jestem w stanie powiedzieć. Widziałem naklejke na blendzie, która wyglądała jak nasza. Dokkładniej się nie mogłem przyjrzeć, bo w obu przypadkach jechaliśmy w przeciwnych kirunkach i naklejkę widziałem tylko w lusterku. Espero które widziałem było granatowe.
Moje jest złote na aluminiowych 15 calowych felgach i z przyciemnionymi szybkami, więc raczej charakterystyczne. Nie za wiele jeździ takich Esperynek. A naklejkę przykleję, jak tylko będzie trochę cieplej.
  
 
A szybko jechalo to granatowe espero? jezeli tak to to byl nasz shumacher KaZaK
  
 
hehe znowu musze zmartwić....
w rejonie wólczyńskiej będe dopiero dzisiaj po odbiór kabelka do regulacji LPG

Ale miło mi że artek jak zwykle ma jedno określenie na moją osobę...

A tak na serio to teraz nie moge szybko jezdzić bo mam za dużo hratów do naprawy/sprawdzenia.....

Latka i kilometry lecą nie ubłaganie
  
 
Witam.
Draco, kilka złotych Esperynek jeździ w Wawie. Na moim osiedlu są dwa, to znaczy mój i sąsiada. Widziałem jeszcze za dwa nieznajome i jedną taxi.
Pozdrawiam Kobar
  
 
No to mnie zaskoczxyłeś. Ja bardzo żadko widuję Espero w tym kolorze. U mnie w Pruszkowie jest tylko jeszcze jedno złote z tego co widziałem, a w okolicy jest jeszcze napewno w Ożarowie i ostatni o spotkałem gościa z Ursusa, który miał identyczny model co ja - ten sam kolor i rocznik. Przeważnie jednak widuję na ulicach Esperynki w innych kolorach.