Kiedy sie zagrzeje no i co sie dzieje?

Witam wszystkich. Zeby nie owijac, jest taki problem: Dzis postanowilem zrobic sobie reset kompa w aucie (1.4 jednopunktowy wtrysk), no i stwierdzilem, ze rozgrzeje auto na postoju(w garazu) do momentu az nie wlaczy sie wentylator z chlodnicy i jesli schlodzi auto, to zgasze silnik. No i jak pomyslalem, tak zrobilem. Tyle, ze po 35 minutach chodzacego na wolnych obrotach silnika i przez 10 minutowe przegazówki silnik zagrzal sie do lekko powyzej polowy skali(wentylator sie nie wlaczyl). Z chlodnicy zaczelo parowac, wiec postanowilem, ze wyjade z garazu i przejade sie kawalek. No i kiedy zjezdzalem z kraweznika, na 2 sekundy zaswiecila kontrolka oleju. No i w tym momencie zrezygnowalem z przejazdki, bo troche mnie to wystraszylo. Wyglada, ze jakis czujnik padl, bo mam wrazenie, ze woda juz sie w chlodnicy gotowala, a temperatury na wskazniku jeszcze nie bylo. Zaznaczam, ze poziom oleju i plynu w chlodnicy byl OK. Poradzcie co robic? Tylko nie mowcie, ze mam jechac na diagnostyke, bo diagnostyka forda w mojej okolicy kosztuje 260 PLN.

Hm, olej jest OK, bo wymieniany dwa miechy temu. Czekam na dalsze sugestie Dzieki za tą.
A co do nicka, to mam taki od 10 lat Wiec nie wymyslilem na poczekaniu
Aha, rura ciepla, w srodku gorace powietrze leci.

[ wiadomość edytowana przez: Viking79 dnia 2005-03-14 20:21:35 ]

[ wiadomość edytowana przez: Viking79 dnia 2005-03-14 20:49:25 ]

Stawiam na czujnik z którego sygnałm powoduje właczenie śmigla

Cytat:

2005-03-14 21:05:00, Viking79 pisze: No, ale czujnik sie nie wlacza, bo wg wskaznika temperaury silnik nie jest jeszcze nagrzany, wiec wydaje mi sie, ze to nie to.

... czyli wskazuje blednie odczyt bo jak pisałeś się gotuje