Moim skromnym zdaniem , a cały czas jeżdze takim autem ( już 3 rok) sympatyczny i wyróznijący się samochodzik Szkoda , że tak mało ichjeździ po naszych cudownych drogach Jakby co mogę pomóc w dziedzinie porad
Pozdrawiam
Marcin
Korzystając ze świąt wielkiej nocy buszuje troche po necie, ciesze sie ze ktoś jeszcze jeździ tym rzadkim samochodzikiem, ja osobiscie dysponuje honda civic shelutte z 86 roku z napędem na 4 koła i silnikiem 1,5. auto uzytkuje w naprawde trudnym terenie co jest dodatkowo zwiazane z charakterem mojej pracy i musze przyznac ze mój "szereń" sprawuje sie wysmienicie bez problemu pokonuje pagórki wzniesienia i jest chyba nie do zajezdzenia bo pomimo przebiegu 430 tys km silnik jest w bardzo dobrym stanie jak i pozostałe podzespoły, choc teraz próbuje znaleźc tylne lewe drzwi do niego i mam z tym problem (niestety podczas przejażdzki po lesie miałem bliskie spotkanie 3 stopnia z dzikiem
) no cóz auto polecam kazdemu kto musi poruszac sie nietypowymi drogami ale w miescie jak i na szosie nic nie mozna mu zarzucic , ma naprawde bardzo przyzwoite osiągi jest wygodne i obszerne po złozeniu tylnych siedze jest to małą cięzarówka która maona przewozic rózne rzeczy , szkoda ze tych aut jest tak mało u nas w polsce ale to dodaje im niepowtarzalnosci a włascicielowi splendoru i prestiżu , chetnie nawiazałbym kontakt z uzytkownikami tego modelu , wymienił sie doswiadczeniami i wrazeniami
pozdrawiam wszytskich