MotoNews.pl
10 Problem z kontrolakami ładowania i oleju (87257/0) - NT
  

Problem z kontrolakami ładowania i oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam dzisiaj po dłuzszym czasie z kolega zrobiłem wszystko w malcu co miałem zawsze zrobić kabelki , mocowanie szelek itp itd.
No i pojawił sie problem wymieniłem regulator napiecia po kjsie bo padł z blizej nie znanych przyczyn.
Pomogło na krótką mete i znowu ten sam problem był po jakims kilometrze.
Kupiłem nowy i znowu to samo kontrolka sie swieci na wyzszych obrotach a na jałowym (~ 1000 sie lekko zarzy)
Kontrolka oleju wogóle mi sie nie zapala nawet jak dotkne kablem do masy ...... Wiec cos nie tak z kablem lub samą kontrolką//
Gdzie szukac przyczyny na desce rozdzielczej w instalacji czy gdzie ...?????
Zastanawiam sie czy to nie jest cos z kontrolkami ze ta sie cały czas swieci a tamta wogóle nie zapala nigdy .... problem sie zrobił po locie po wertepach czyli przejechałem z b.duzo szybkoscia bo duzej ilosci dziur ...
Diody w altku wymieniałem 1000 kilometrów temu ... łozyska tez...
Troche to fdenerwujace jak ktos ma pomysł niech da znac....
Padł mi niedawno akumulator i na pycha odpalił i jechał kilkanascie kilometrów ....
  
 
ja jak mi sie ladowanie palilo na wysokich to mialem srubkie od rozrusznika poluzowana...na wolnych nie mial takich drgan i sie tylko zazyla ale jak mu dawalem w pizde to kabel latal po szpilce i ladownia nie bylo...po jakims czasie zaczal akumulator siadac szukalem szukalem az wlazlem pod samochod i okazalo sie ze odkrecona
  
 
miałem ostatno podobną akcje
Znaczy taką jak przejechałem po dziurach okoł 60 km/h
to ładowanie się zapaliło
Z kontrolką ładowania szukaj przyczyny przy alternatoże u mnie lużny był przewód wychodzący z diud sprawdz wszystkie przewody na szczotko trzymaczu czy nie są lużne lub zaśniedziałe
A z kontrolką oleju sprawdzałeś zarówke ??
  
 
Hmm troche luzno lata mocowanie zielonego kabla od regulatora znaczy sie ten dzyndzel taki !@#$% Ale to od zawsze latał i nigdy nie było problemów.
Zarówke jutro sprawdze podobnie jak przy rozruszniku czy wszystko ok moze to to ...
  
 
ja jak miałem malca i sie swieciła kontrolna ładowania to przyczyna były wyrwane przewody od rozrósznika, ale wtedy palił tylko na popych... a z kontrolka oleju ... to najpierw jak mowisz sprawdz czy nie jest spalona zarówka a potem sie dopiero martw
  
 
Dziekuje za rady.
Po dokreceniu srub przy rozruszniku kontrolka zgasła - nigdy bym tam nei szukał.
Olej - przepalona sprawdzone miernikiem musze wymienic zarówke.......
  
 
Kurde teraz zbaranialem.

Wymieniłem koło pasowe, pasek , regulator , wszystkie kable i koncówki i dupa........
Nie mampojecia co padło do 1000 obrotów kontrolka sie nie swieci A od 1000 pali sie non stop - mozliwe ze cos jest nie tak - np odwrotnie podpiety regulator ???? juz nie mam pomysłów zielony kabel góra zółty dół...
Nie wiem co robic diody dobre...
  
 
napisz czy lampka ladowania pali sie mocniej na wyzszych obrotach tzn. czy im wyzsze obroty swieci sie mocniej, jesli tak to szukaj przyczyny w alternatorze, jezeli wymieniles "regler". Jak wygladaja szczotki no i oczywiscie mocowanie diud chodzi mi o lutowie. kolejna sprawa to przebicia na uzwojeniu alternatora (stojan), duza linka miedziana (masa alternatora). Zycze powodzenia, wiem jak bardzo to przejebane bo nie nawidze elektryki, a bylem juz zmuszony naprawiac takie usterki-zazwyczaj to jakas pierdila z ktorej bedziesz sie smial
  
 
Swieci cie coraz mocniej wraz ze wzrostem obrotów.
Mam pytanie z ciekawosci ile kosztuja szczotki i ile nowe diody bo w sumie to ojciec elektryk mi wymieni .Diody niby niedawno robilem ale ciezko powiedziec........
  
 
szczotki nie wiecej niz 20zl bo sa razem ze szczotko trzymaczem, nie da sie kupic osobno, a diody raczej drozej ale diody sie nie psuja tak szybko wiec sprawdz najpierw szczotki i luty tych diud mogly popekac i dlatego nie ma ladowania im wieksze obroty tym wiecej pradu ciagnie z aku. dlatego mocniej pali sie kontrolka a wniosek: alternator sprawdz zeczy o ktorych mowilem i dobrze jak bys sprawdzil czy na wylaczonym zaplonie i wszystkich odbiornikach pradu (swiatla, swiatelko wewnatrz, wlaczony zaplon) przy aku jest pobor pradu. Jezeli tak to cos w intalacji robi Tobie zwarcie.
  
 
Hmmm w sumie nie problemowe szczotki.
Rozumiem ze odkrecam alterantor i rozbieram go ??? i wymieniam szczotki które raczej znajde.
A diody były robione niedawno wiec raczej nie powinno byc problemu.


Zrobie to jak napisał keidys krzemu:

Cytat:
2004-01-02 21:24:36, Krzemowy pisze:
1. Kup 2 szczotki. 2. Klucz 7 nasiadowy mile widziany. 3. Przed zaczęciem roboty odłącz akumulator, bo o zwarcie nietrudno. 4. Odłączasz kabelki, odkręcasz 2 śrubki. 5. Wyciągasz szczotkotrzymacz, przy pomocy śrubokręta zmieniasz szczotki. 6. Składasz całość do kupy. 7. Pamiętaj żeby starannie kabelki podłączyć!



Po co to wklejam - bo kiedys komus sie to moze przydac..

[ wiadomość edytowana przez: CZUCZU dnia 2005-03-16 18:11:48 ]
  
 
niewiem czy ktoś już to napisał bo mam gorączke i jestem chory więc czytałem piąte przez dziesiąte jak rozbierałeś alternator to sprawdz czy przewody które wychodzą ze stojanu i idą do mostka z diodami nie są lużne jak coś to podlutuj je i sprawdz
  
 
czuczu zeby wymienic szczotki wcale nie trzeba wyjmowac alternatora
szczotki sa na wierzchu przykrecone 2 srubkami ktore latwo urwac
na szcotki wchodza przewody z regulatora



[ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2005-03-16 23:06:47 ]
  
 
hehe.
  
 
Aha spoko jest jeszcze jedna sprawa.
Jak wkładam kable regulatgora to zielony lata bo ten wystajacy bolec lata luzno - sprawdze i to ....
  
 
No i wymieniłem. diody sprawdzilem miernikiem i jest ok jak ksiazka pisze.
Wymieniłem szczotkotrzymacz i jest ok.a i tak do d.......
  
 
mialem to samo, niby diody ok, uzwojenia cale a jednak ladowania nie bylo, rozbieralem go z 3 razy sprawdzalem diody uzwojenia i nic nie znalazlem

kupilem nowy alternator i jest ok
  
 
HEHEHEHHE teraz to mnie kurwica telepie.
Ale bardziej mojego starego.
Odkreciłem 4 y raz belke w ciagu 2 dni .
Odlutowalismy diody i na stół.
W miedzyczasie pomierzylismy uzwojenie itp itd.
Cały alternator zostałumyty bo w srodku było troche oleju....
Wiec diody, wszystkie 3 regulatory, uzwojenie , przewody altek aku, altek deska itp itd sa w stanie idealnym.
A i tak nie ładuje
Chyba podmienie altek na próbe


UPDATE:
Po wymianie wszystkich kabli altej ładuje az miło.
Któryś z kabli padł i tyle .

[ wiadomość edytowana przez: CZUCZU dnia 2005-03-19 12:45:36 ]