MotoNews.pl
  

Lantra zjadla olej!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc,

Prosze powiedzcie co moze byc przyczyna. Przyprowadzilem auto z Ustki do Warszawy (500km), jechalem ekonomicznie (80-110 km/h) w miescie pojezdzilem jeszcze 1 tydzien i wielkie rozczarowanie przed wyjazdem bylo olej w polowie stanu min a max, dzisiaj prawie pusto na bagnecie wlalem prawie 1 litr.

Lantra 1,6 16V DOHC 1992 rok. Na silniku nie widac wyciekow nic czyzby uszczelniacze do wymiany????
  
 
Najczęściej przyczyną bywają uszczelki na zaworach ale powodów może być wiele. Sprawdź czy masz jakieś poważniejsze wycieki oleju.
  
 
Sprawdź uszczelke na misce olejowej!!!
  
 
To niekoniecznie musza byc uszczelniacze, moze go takze spalac na pierscieniach. Zwroc uwage czy po odpaleniu zimnego silnika dymi, jesli nie to stawialbym jednak na pierscienie, chyba ze jest jakis wyciek???? najlepiej obejrzec autko na kanale , wtedy nic sie nie ukryje.
  
 
Od trzech dni po uzupelnieniu oleju jezdze po miescie zrobilem juz 100km i ciagle obserwuje poziom oleju i nic, ciagle tyle samo bez ubytkow?? wiec jakis niekontrolowany wyciek odpada. jak patrzylem na rure to dymi normalnie na bialo.
  
 
To ze dymi na bialo nie koniecznie musi sugerowac ze to pod wplywem temperatury jak to wiekszosc samochodow zima. Zalezy to tez od oleju. U mnie w pony wczesniej dym byl niebieski, olejowy, i bral olej, natomiast po jego wymianie na inny (Castrol High milleage) zmienil sie odcien dymu, na bialy. Z poczatku sie ucieszylem ze wlasie przestal dymic i tlumaczylem to sobie wlasnie teperatura bo bylo zimno. Jednak po wymianie oleju minelo juz sporo czasu i troche jezdzilem i wiem ze dymi tak caly czas niezaleznie od temperatury (zreszta gdy silnik sie rozgrzeje to caly czas kopci). Dlatego radze nie sugerowac sie tak bardzo kolorem dymu. Z ocena ubytku tez jeszcze poczekaj. U mnie na przyklad zuzycie bylo dostrzegalne dopiero po przejechaniu ok 300 km (nawet spore )
  
 
czasem biały dym może oznaczać przedostawanie się płynu chłodniczego do cylindrów. ale tu ubywa olej a nie płyn. taka dobra rada (łatwo mi jej udzielać , bo sam sobie naprawiam ) jeśli autko ma posłużyć dłuższy czas lepiej zrzucić glowicę, dotrzeć zawory, wymienić uszczelniacze a przy okazji pierścienie. i można nie zaglądać do oliwy między zmianami.
  
 
ehhhhhh mam nadzieje ze posluzy na dluzej.
  
 
ja mam podobny problem. Moj scoupe pali okolo 1 litra na okolo 1000km. To bardzo duzo. Jedyne co moge zrobic narazie to wymienic uszczelaniacze na zaworach, chociaz nie sadze ze to cos poprawi. Prawdopodobnie bez wymiany pierscieni sie nie obedzie, ale nie mam zamiaru ladowac tyle kasy w naprawe. Poki co czeka mnie czeste sprawdzanie poziomu oleju i czeste dolewanie
  
 
Ja wymienialem dwukrotnie pierscienie oraz uszczelniacze, bo ani ja ani mechanicy nie chcieli wierzyc ze tyle spala.Od ostatniej wymiany zrobilem 11 tys km i wyglada to tak ;po miescie spala ok 0,5 l na tys natomiast na trasie ok 0,8 l .Gladzie cylindrow ja nowe tzn zadnych progow ani rysek czyli wyglada na to ze prowadnice zaworowe do wymiany.Sadze tak dlatego ze gdy jezdze po miescie czyli na krotszych odcinkach spala mniej oleju, natomiast w trasie kiedy silnik a zarazem prowadnice sie porozszezaja oleju ubywa wiecej .Wiec jesli ktos bierze sie za wymiane uszczelniaczy powinien przy okazji sprawdzic stan prowadnic , jesli tam beda luzy to uszczelniacze wiele nie pomoga, poprostu nie bedzie dymil przy odpalaniu, a olej i tak bedzie znikal.
  
 
bardzo dokładnie było to omówione tu : http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=58247&c=89&hq=spalanie+oleju&f=7&m=flat
  
 
a ja myślę, że jak będą walnięte pierścienie to jest bardzo prawdopodobne, żę olej będzie wyrażnie ciemniał (sprawdź).
Jak są walnięte pierścienie to również MOŻE (nie musi) bagnet oleju się podnosić