Łożysko czy kij diabeł??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak powszechnie wiadomo Essi mój przebywał ostatnie 2 tygodnie w garażu niejeżdżony, na zaciągniętym ręcznym. No i dzisiaj wyjechałem i chrobocze... Myślę - hamulce przyrdzewiały, zahamuję parę razy, pozaciągam kilka razy ręczny i przejdzie. No i prawie, bo jednym tylnym kole zaczęło wyć. Przejechałem koło 100km i nic lepiej nic gorzej. Hamuję, niehamuję, skręcam prawo, lewo - wyje tak samo. Po powrocie podniosłem autko i jedno szumi, oba tylne koła troszkę hamują. No i pytanie - jak to się mogło stać, że łożysko się zwaliło podczas postoju autka?? Wymieniane było 30kkm temu (SKF). A może to hamulec ręczny nie odpuszcza??
Nie mam takiego klucza coby odkręcić bęben i sprawdzić
  
 
Hmm ale jakby Ci ręczny nie odbijał i tak trzymał że aż słychać szum to koło powinno Ci isę konkretnie nagrzewać. Ja obstawiam łożysko
  
 
Koła zimne - sprawdzałem zaraz po zatrzymaniu. Ale niby jak miało paść łożysko podczas postoju??
  
 
odkrec beben i zobacz. ja tez obstawiam na łożysklo. z tego co pamiętam to wstarczy 30oczkowa... pzdr
  
 
Cytat:
2005-03-20 16:03:30, Kielek pisze:
Ale niby jak miało paść łożysko podczas postoju??



Malo smaru duzo wilgoci i mogle troche przyrdzewiec no a jak ruszyles to sie zatarlo - grubymi nicmi szyte ale mozeliwe
  
 
Smaru było w miarę dużo... Kluczy tu nie mam - musze sobie zakupić jakiś dobry komplet. No i znowu czeka mnie warsztat - pojadę do ABSCARu i zapytam się jak to się robi przeglądy hamulców, że po 5kkm takie numery wychodzą... No i oni smarowali i dociskali raz jeszcze łożysko... Tylko fakturę zgubiłem
  
 
Cytat:
2005-03-20 17:41:29, Kielek pisze:
Smaru było w miarę dużo... Kluczy tu nie mam - musze sobie zakupić jakiś dobry komplet. No i znowu czeka mnie warsztat - pojadę do ABSCARu i zapytam się jak to się robi przeglądy hamulców, że po 5kkm takie numery wychodzą... No i oni smarowali i dociskali raz jeszcze łożysko... Tylko fakturę zgubiłem



A na czym polega ten "przegląd hamulców (tylnych)", bo mnie kiedyś na takowy namawiali w ABSCar?
Czy to tylko przeczyszczenie i położenie smaru gdzie niegdzie, czy coś jeszcze?
  
 
Dokładnie przeczyszczenie i przesmarowanie, sprawdzenie, czy rozpieracze nie leją, etc. Mówili, że w htb trzeba robic taki przegląd co 15kkm, bo nie ma jakichś tam otworów i się zasyfia. Twierdzili, że w combi można spokojnie jeźdźić do wymiany okładzin i nie zaglądać do środka.
  
 
No i jestem 208PLN uboższy.... Okazało się, że to łożysko zardzewiało i.... jak się mechanik z ABSCARu zapytał, co za geniusz dał mi tu taki smar, to powiedziałem mu, że niecałe 5kkm temu robił mi osobiście przegląd hamuców i wymieniał tłoczki. No i wtedy zaczął się zapierać, że on takiego smaru nigdy nie widział i zaczął go badać węchem i dotykiem. Nie chciało mi się kłócić, bo czasu brak. Łożyska Motocrafta 153PLN, nowa kopułka 5,50PLN, wymiana 50PLN. I nie szumi, tylko szkoda, że tak drogo....
  
 
Od kijowego KIja proszę łapki