Obwód ładowania w 1,4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie jestem w trakcie przekładki 1,4. Jak wygląda obwód ładowania akumulatora (obwód alternator - rozrusznik)?
Mam jeden długi przewód do rozrusznika, oprócz tego od akumulatora zaraz odchodzi końcówka w kształcie litery T(do czego ona służy?). Czy czasami nie zapomniałem wyciągnąć czegoś z dawcy?

P.S.
Do czego powinna iść końcówka oczkowa odchodząca od głównej wiązki aż w okolice skrzyni?
  
 
Do altka dochodzi jedna 3-kostka. Cienki przewód (cza-czerw chyba) idzie do lampki ladowania i wychodzi z wiązki silnikowej do złącza wielokrotnego pod zb. wyrównawczym. Dwa grube brązowe idą od altka do rozrusznika. Nie wiem czy w międzyczasie sięnie łączą i przy rozruchu jest tylko jedno oczko. Regulator jest na altku więc podłaczania nie ma za dużo.
Od razu jednak wprowadź drobną modyfikację. Kostka na altku jest kiepsko zaprojektowana. Ale jest jeszcze jedno wyprowadzenie plusa. Z jednej z izolowanych śrub na tyle altka wyprowadź dodatkowe połącznie do aku. Najlepiej przewodem 4mm2. Na obu kończach oczkowe fi6mm.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Czyli po prostu ładowanie alternatora idzie przez jeden gruby przewód od akumulatora (ten sam, który zasila rozrusznik), "na skróty".
Dzięki; na schemacie przewód ten prowadził prosto do akumulatora.

Rozumiem, że kostka w kształcie litery T zaraz przy klemie służy już do jakichś typowo poldkowskich bzdetów
  
 
kojarze żę jesta za klemą jakaś kostka, ale nie kojarze kształtu. U mnie jest obwiązana izolacją.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Skoro tak ładnie rozmowa się układa, to mały OT: mam wyrwaną kostkę przy czujniku położenia przepustnicy i nie wiem który żółty kabelek idzie do którego pinu, więc gdybyś miał wolną chwilę