| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Diro DEADSOUL Mercedes Gorzów Wlkp. | 2005-03-19 17:13:57 Na drodze jadąc samochodem jakoś ich przeżywam, chociaż niektórych to najchętniej !@#$#$#%^, a jak kolo zaiwania na rowerku, gdy na drodze lód to już mnie osłabia do końca. Teraz jest następna plaga rowerzyści na chodnikach, a tam wiadomo wąsko, mokro itd. no i w związku z tym mam pytanie czy rowerzyści mogą poruszać się po chodnikach czy muszą prowadzić rower? |
Brutal LOB MEMBER Szczytno | 2005-03-19 17:31:13 no tak niby po mojemu to raczej nie moga zapylac po chodniku no chyba ze po wlasnym no ale ja sie na tym nie znam |
panoni opel omega A 2,6 zabrze | 2005-03-19 17:33:37 Odpowiedz :
Jeżeli na są wyznaczone pasy dzielące chodnik z jezdnią t.z. "droga dla rowerzystów " , jeśli nie ,jazda powinna się odbywać na jezdni zgodznie z przepisami ruchu drogowego .Jeżeli jednak rakie miejsca są wyznaczone na chodnikach kierowcy skręcający muszą się liczyć iż jadący rowerem zgodnie z wyznaczoną trasą dla rowerów musi przepuścić go inaczej jest to wymusze4nie tak samo karane jak koizja z autem . Dla przypomnienia , na przejściu dla pieszych jak sama nazwa mówi rower i inne jednoślady należy przeprowadzić lub od 50zł -mandat |
panoni opel omega A 2,6 zabrze | 2005-03-19 21:25:22 Dokładnie to miałem na myśli jeszcze jedno jadący rowerem ma obowiązek jechać w miare blisko prawej strony pasa nawet gdy jest to dwu pasmówka , no chyba że skręca w lewą stronę to zmienia miejsce na lewą stronę a my mamy tak samo go traktować jaby auto przed nami jechało ( nie wyprzedzamy na zakrętach - skrzyżowaniach) Mialem prawidlowo jadącego zjezdzał na pobocze i koło zsuneło mu się z safaltu i wywinoł orła na całą szerokość mojego pasa hamulce sprawdzone śmierdzące gumy a kolesiowi chciałem nakopać ale jak zobaczył auto z tak bliska zbladł i to go nauczyło ostrożności mam nadzieję naszczęście nic nie jechał z przeciwka . Uważajcie na nich |
tommas15 Omega B V6 Wrocław | 2005-03-19 21:45:39 upraszczajac cala sprawe zgodnie z przepisami rowerzysta ma obowiazek:
1 kozystac z prawej strony jezdni a jesli pobocze drogi nie zezwala na bezpieczna jazde poruszac sie jezdnia wraz z pojazdami 2 poruszac sie po drodze rowerowej (jesli taka jest a jak wiadomo ich brakuje) przy zachowaniu bezpiecznej predkosci (piesi maja pierwszenstwo tylko na oznakowanych pasach znajdujacych sie na drodze) 3 ma prawo! poruszac sie po chodniku ktorego szerokosc jest wieksza niz 2 metry przy zachowaniu bezp predkosci i ustepowaniu pieszym 4 rowerzysta ma obowiazek przeprowadzac rower przez przejscia dla pieszych chyba ze istnieje na tym przejsciu oznakowany przejazd dla rowerow... pozdr |
Diro DEADSOUL Mercedes Gorzów Wlkp. | 2005-03-19 22:29:48
|
draakhul LOB SYMPATYK A CARAVAN Białystok | 2005-03-20 07:18:55 Ja zawsze jak jeżdżę rowerem to poruszam się po chodnikach. Kiedyś miałem ciut za bliskie spotkanie z TIRem (w Białymstoku na wiadukcie na Dąbrowskigo - kto zna to wie jak tam jeżdżą). Prawie mnie zepchnął na barierkę. Od tamtej pory powiedziałem dość, nie będę ryzykował. Niestety u nas rower na jezdni jest obcym, którego większość kierowców chętnie by eksterminowało. W przeciwieństwie do takiej np. Holandii... |
Diro DEADSOUL Mercedes Gorzów Wlkp. | 2005-03-22 03:01:07
![]() |
zupper LOB MEMBER BMW E39 528I Warszawa | 2005-03-22 08:09:15 Kiedyś eksplodowałem.To było po Świętach Bożego NArodzenia w 2004 roku. Jechałem z małzowiną do Wrocławia z Końskich po zmroku. Na drodze horoor , masa pijanych wieśniaków, rumianych chłopaków i wiejskich babulinek na nieoznakowanych rowerach , bez żadnych odblasków, światełek, latarek i w wiekszości ciemno ubrani. W dupie przepisy, cały pas ruchu należy do nich. Kilkukrotnie uninąłem potrącenia aż w końcu nerwy nie wytrzymały.
W przedborzu na rogatkach zatrzymałem się przy patrolu drogówki i zakablowałem wszystkich, których parę chwil wcześniej minąłem w tym dzieciaka 11 letniego. Poczekałem i z dziką satysfakcją obserwowałem jak władza wyłuskuje tych jeźdźców apokalipsy ze świętokrzyskich dróg i dowala mandaty. Wątpię by na coś się to jednak zdało bo w drodze powrotnej sytuacja się powtórzyła. Przyznaje jednak uczciwie, że im bardziej na zachód tym mniej takich wiesniaków na rowerach choć pora taka sama. |
panoni opel omega A 2,6 zabrze | 2005-03-22 09:10:24 zupper Jasne że czym dalej na zachód tym mniej rowerów i i nie widać pijanych kierowców tam kierowcy pijani jeżdzą w autach (mniejsze bezrobocie ludzie bardziej zamożni) A tak serio to na wioskach istnieje jeszcze przeświadczenie jak kiedyś mało aut i każdy jest na swoim "rejonie" i tek robili 20lat temu i tak zostało niestety . |
![]() kajman14 opel omega TYCHY | 2005-03-23 20:35:55 ostatnio wlokłem się za rowerem na rondzie w centrum makabra choć chodniki puste i drogi rowerowe |
panoni opel omega A 2,6 zabrze | 2005-03-24 08:57:58 zepsuł ci się klalson? zaraz bym go wy..... gonił na drogę dla rowerów tam ma obowiązek jeździć jeśli jest tak |