Dzienniki Motocyklowe - FILM

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No oglądnełem to sobie wczoraj (na podstawie powieści "Zapiski z podróźy" Ernesto Che Guevary) - i powiem, że dawno nie oglądałem dobrego filmu. Piękne obrazy i jakiś taki inny świat niż ten co nas otacza...
  
 
A potem była/jest Kuba
  
 
niom, tylko nic o tym nie ma - a szkoda bo wątek wojenny byłby ciekawy
  
 
To musze zobaczyć bo troche już u mnie na dysku leży ten film skoro polecacie.
  
 
zobacz, zobacz - naprawdę warto
  
 
elChopin, czy mogę spodziewać się po tym filmie czegoś więcej niż ładnych widoków???

Polecam "Za wszelką cenę" - dawno nie byłem tak oszołomiony po wyjściu z kina - Eastwood faktycznie jest jak wino: czym starszy, tym lepszy (to niestety nie moje porównanie )
  
 
niom za wszelką cenę to dobry film.

nie no spokojnie, Dzienniki to nie tylko ładne widoki - JACO gwarantuję, że zmienisz po nim swój życiopogląd - odrazu popędzisz gdzieś do hospicjum pomagać tym skrzywdzonym przez los , nie ale tak na poważnie - po tym filmie zaczynasz się zastanawiać czy jesteś w dobrym miejscu w życiu - i co tak naprawdę się w nim liczy, czy to co w nim robisz jest cokolwiek warte...
  
 
Skoro o filamach mowa, to ostatnio łyknąłem "Awiatora".
Najlepszym fragmentem dla mnie było przesłuchanie przed komisją...krótko i rzeczowo zmieszał ich z gównem.
Nasze "buraki" mają dużo do nadrobienia.
  
 
Cytat:
2005-03-24 09:54:26, -JACO- pisze:
elChopin, czy mogę spodziewać się po tym filmie czegoś więcej niż ładnych widoków??? Polecam "Za wszelką cenę" - dawno nie byłem tak oszołomiony po wyjściu z kina - Eastwood faktycznie jest jak wino: czym starszy, tym lepszy (to niestety nie moje porównanie )


JACO, przychylam się do wypowiedzi, film "Za wszelką cenę" jest bardzo dobrym. Nie tylko ze względu na Clinta Eastwooda, ale także na główną rolę Kobiety bokserki. Byłam i jest wprost oszołomiona Nią.
Co powiecie w temacie (jeśli oczywiście ktoś widział) film Aldomovary(sorry jeśłi niewłaściwie napisałam nazwisko reżysera) "Złe wychowanie" ???
  
 
Cytat:
2005-03-24 13:39:27, Kiniusia pisze:
Co powiecie w temacie (jeśli oczywiście ktoś widział) film Aldomovary(sorry jeśłi niewłaściwie napisałam nazwisko reżysera) "Złe wychowanie" ???



Pedro Almodóvar

"Porozmawiaj z nia" czy "Wszystko o mojej matce" bylo o wiele fajniejsze od "Złego wychowania". Nie chodzi tu o poruszony problem, a o film jako calosc. Nie zachwycil mnie po prostu jak zrobilo to "Porozmawiaj z nia". Mimo wszystko film dobry, zaskakujacy, ciekawa siatka zdarzen, bardzo dobra gra aktorska... tylko nie znalazlem w nim tego czegos...
  
 
Zdecydowanie zgadzam się z QLogic'iem. Mnie najbardziej przypadł do gustu film "Wszystko o mojej matce". Oglądałem go chyba z 4 razy. Na "Złym wychowaniu" dwa razy zasnąłem
"Porozmawiaj z nią", "Kwiat mego sekretu", ogólnie fajne filmy kręci, ale ostatni jakoś mnie nie zachwycił. Tak przynajmniej ja myślę.
  
 
Chopin, w takim razie wybiorę się na "Dzienniki...".

Zwłaszcza że moja ulubiona krytyk/pasjonatka filmowa Karolina Korwin Piotrowska wypowiadała się o tym filmie bardzo pozytywnie

Jeszcze raz powtarzam, idźcie na film "Za wszelką cenę"

Kiniusiu faktycznie rola Hilary Swank rewelacyjna, tylko Morgan Freeman w porównaniu z resztą wspaniałej obsady wypadł dość "zwyczajnie".

Po projekcji filmu, w kinie nikt nawet nie odezwał się słowem, a na twarzach ludzi rysowało się PRAWDZIWE poruszenie, wzruszenie.

Taki film powstaje raz na kilka lat...
  
 
Cytat:
2005-03-24 14:16:55, QLogic pisze:
Pedro Almodóvar "Porozmawiaj z nia" czy "Wszystko o mojej matce" bylo o wiele fajniejsze od "Złego wychowania". Nie chodzi tu o poruszony problem, a o film jako calosc. Nie zachwycil mnie po prostu jak zrobilo to "Porozmawiaj z nia". Mimo wszystko film dobry, zaskakujacy, ciekawa siatka zdarzen, bardzo dobra gra aktorska... tylko nie znalazlem w nim tego czegos...


Krzyśku nieomieszkam oglądnąć filmów, które wymieniłes. Powiem jednak,że "Złe wychowanie" wywarło na mnie duże wrażenie, godne licznych przemyśleń.
  
 
Cytat:
2005-03-24 15:42:45, -JACO- pisze:
Kiniusiu faktycznie rola Hilary Swank rewelacyjna, tylko Morgan Freeman w porównaniu z resztą wspaniałej obsady wypadł dość "zwyczajnie". Po projekcji filmu, w kinie nikt nawet nie odezwał się słowem, a na twarzach ludzi rysowało się PRAWDZIWE poruszenie, wzruszenie. Taki film powstaje raz na kilka lat...


Po zobaczeniu reklamy filmu, wiedziałam, że MUSZĘ go zobaczyć. Z proste jakże przyczyny, był o sporcie i wyzwaniu jakie stawia by osiągnąc cel. W dużej mierze w bohaterce widziałam samą siebie.