Popy.zaworów, ciśnienie sprężenia ZETEC "97 proszę o radę

Witam !

Z uwagi na najbardziej zaawansowane technologicznie wypowiedzi oraz doświadczenie proszę o radę

Dane:

silnik 1.6 16V 1997 rok , przebieg 165tyś km ( Mondeo )

Objawy :

Po odpaleniu , 1-3 min i totalna padaczka , gaśnie , pracuje jakby na 3 cylindrach itd , jak załapie temp. wszystko OK , pracuje równo , mocowo też OK , żadnych złych objawów

Warsztat - diagnoza , że zużyte popychacze

Pytanie :

Wczoraj byłem w innym warsztacie i przy okazji wymiany oleju poprosiłem o sprawdzenie ciśnienia sprężenia. Po nalaniu nowego oleju 5w30 (lane od nowości ) i nie rozgrzany silnik czyli stad. objawy zimnego silnika

wyszło na cylindrach tak:
1. 10
2. 9,5
3. 8,5-9
4. 6,5

niestety nie wpadłem na genijany pomysł , żeby rozgrzać silnik i pomierzyć jeszcze raz

Diagnoza następna ( drugiego warsztatu ) zwalić głowice , i sprawdzić czy nie są wypalone zawory , wymienić wadliwe , dotrzeć gniazda itd

Ale moje wątpliwości są takie .

1) mogą przecież być jeszcze powoli zużyte pierścienie ( dolewam ok 1l oleju na 15 tyś km i powoli lekko przybrudza się filtr przez odme )

2) jak to się ma do popychaczy zaworów jeśli są zwalone czy przy zimnym oleju czasami nie będą wychodzić takie dupiaste wyniki sprężenia

z góry dzieki za wszelkie uwagi

W.

auto oczywiście niegdy gazu nie posmakowało , jazda tylko PB

Istnieje stary sprawdzony i banalnie prosty sposób na przekonanie się czy winne małemu ciśnieniu sprężania są pierścienie czy też niedomykające się lub nieszczelne zawory.Myślę że każdy mechanik zna ten sposób i dzięki niemu jest w stanie postawić trafną diagnozę.Polega on mianowicie na tym że do podejrzanego cylindra wlewamy odrobine oleju przez otwór po swiecy i dokonujemy ponownego pomiaru ciśnienia.Jeżeli ciśnienie wzrośnie to winne są pierścienie a jeżeli nie wzrośnie to wina leży po stronie głowicy( zaworów).