Lakierowanie maski...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ponieważ po prostu kochamy nasze Esperko, stwierdziliśmy, że skoro się z nim nie rozstajemy w najbliższym czasie to warto w niego zainwestować
Dlatego też autko dzisiaj zostało u lakiernika, aby dostać nowiuteńki lakier na masce. Jak pamiętacie jakiś czas temu mądry D.J. połozył twardy wosk na rozgrzaną maskę i jeszcze w słońcu i zaczął heblować - efekt - matowa jak 150 maska ( KaZaK też chyba ma coś w tej kwestii do powiedzenia ) Tak więc w poniedziałek maska będzie jak nowa. Znalazłem w Łodzi takiego speca ze skrzywieniem zawodowym ( starszy gość ), który potrafi pomalować, np. tylko w części jakiś element i nawet bez polerowania nie byłem w stanie rozpoznać do którego momentu jest lakier fabryczny, a od którego nowy
Dodatkowo mam do pomalowania kawałek zderzaka bo mam dwa odpryski o wielkości około 4 na 3 cm - efekt zimy
Całość roboty włącznie z lakierem nie przekroczy 350 PLN - za taką robotę to uważam bardzo przyzwoita cena.
A uwierzcie - koleś jest po prostu mistrzem w swoim fachu ( nawet w ASO Forda nie zrobili tak dobrze mojego noska ). Twierdzę bo widziałem jego robotę
  
 
NO a mój esperak wczoraj miał malowany nosek maskę lewy i prawy bok oraz wszystkie cztery drzwi. Jeszcze niewidziałem jak to wygląda ale podobno specjalista bardzo dobry. jaknarazie widziałem jak przygotował zeżarte przez rdzę drzwi u dołu i dla mnie bomba !! ale zobaczymy jutro powinien być do odbioru !!
Już niemuiem się doczekać po 2-miesięcznej rozłące
a miało być 2-tygodnie.

Raffsa
  
 
No i już jest odebrany dreswagon
Maska jak nowa - teraz autko wygląda jak salonowe
Podobno robota niezbyt ciekawa bo oryginalny lakier był zbyt miękki - miał za mało utwardzacza - dlatego też się porysował.
Podobno maski w Esperach mają najchujowszy lakier - ciekawe dlaczego
Z tego co kojarzę ze zlotów to porysowana maska to problem wielu klubowiczów ( to pamiętam ze zlotów )
No, ale...
Niedługo zakładam swoje nowe aluski i śmigam
  
 
Ja mam nieco porysowana maske i dach...nie jest tak jak DJ'a ale wqrwia mnie ze mam porysowane auto...a co do twardosci lakieru to prawda..... DU maja jeden z najgorszych lakierów...wiem bo wspolpracuje z kilkoma lakiernikami ( mam sklepik z lakierami)...
  
 
Cytat:
2005-03-21 20:37:50, Czarek_Rej pisze:
Ja mam nieco porysowana maske i dach...nie jest tak jak DJ'a



Wypraszam sobie
Ja mam śliczną maskę
  
 
Cytat:
2005-03-21 20:47:15, DeeJay pisze:
Wypraszam sobie Ja mam śliczną maskę



Właśnie... DJ wcale nie jest taki brzydki.
Nawet jak sam staję przed lustrem, utwierdzam się w przekonaniu, iż mam śliczną maskę

Sorry, nie mogłem się powstrzymać

Pozdrawiam - SpeedR
  
 

Grunt to dobry klar
  
 
Co powiecie na pastę "tempro". Podobno jest dobra dla lekko porysowanego lakieru?
  
 
Pasta jest dobra jak porysowany jest tylko klar. Jak porysowana jest baza to po zawodach - konieczne malowanie.
  
 
raffsa - przepraszam ze spytam, ale ciekawosc mnie gnebi bo niedlugo bede robil podobna robote - ile placiles za calosc?
  
 
Cytat:
2005-03-27 21:01:31, Cwikus pisze:
raffsa - przepraszam ze spytam, ale ciekawosc mnie gnebi bo niedlugo bede robil podobna robote - ile placiles za calosc?



to było tak lakierowanie maski, 4-rech drzwi, lewy prawy błotnik, nosek i zderzak, lusterka, oraz drzwi w sensie walka z korazją.
do wymiany był lewy błotnik / nowy/ maska, nosek /nowy/ zderzak kpl. /nowy/ reflektor lewy / nowy/ mc person i oczywiście nowa chłodnica oraz inne rzecz które trudno wymienić !! całośc zapłaciłem 6tys.

Myślę że cena dobra !!!

Raffsa