Brak mocy??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam escorta MKV 91 rok 1.6 CLX.
Nie wiem czy to normalne ale przy tej mocy autka nie powinno tak byc otoz:

normalnie rusza sie, wrzuca dwojke i daje gazu, ale silnik tak jaby nie wyrabial ja mu gaz a on sie wkreca i wkreca na obroty dopiero powyzej 3 tys zaczyna brac. tak samo sie dzieje na wyzszych biegach. Ja mu gazu do deski a on sie zadlawi i rozpedza sie tak dlugo jak maluch (no moze troszke szybciej)

Moze wiecie co moze byc tego przyczyna? przewody WN, pompka paliwa (byla wymieniana niedawno) czy cos innego?

Troche to wkurzajace ze spod swiatel auto zbiera sie gorzej jak cc700...

Bede wdzieczny za udzielenia wskazowek...

Pozdrawiam
  
 
Katalizator, sonda lambda, wyszukiwarka
  
 
a moze poprostu sprzeglo sie slizga?
  
 
Sprzeglo bylo wymieniane...
katalizator rowniez
Sonda lambda raczej nie... czy to moze byc przyczyna?
  
 
Sprzeglo bylo wymieniane...
katalizator rowniez
Sonda lambda raczej nie... czy to moze byc przyczyna?
  
 
Hmm...
Słabość oprocz tego co inni powiedzieli moze tez wystąpić gdy pochychacze zaworów juz bardzo stukaja a to znaczy tez ze wałek wozrzadu wyrobiony.
Słaba kompresja silnika no to wiadomo prawie remont generalny.
Nawet pompa paliwowa jesli nie domaga to tez moze odbić sie na osiągach. Takze filterek paliwa tez ma coś do powiedzenia.
Dławienie sie silnika jak mu deptasz to oznacza że prawdopodobnie dostaje za duzo paliwa.

ile ci pali na setke po miecie ?
czy auto bierze ci olej ?
Jaki masz przebieg ?

Zmierz tez sobie jaki masz czas do 100km/h bo to dość dobry wyznacznik kondycji silnika. tylko krec go 5500 obr.
powinno ci wyjść ok 10-11.5 z zaleznosci od twojego doswiadczenia w szybkim rozpedzaniu auta.

Nastepna sprawa to to ze ten silnik jest troszke mułowaty w okolicach 2000 obr/min pełną moc on uzyskuje w okolicach 3500-4000 obr.
Moj dostaje takie wyrazniejsze przyspieszenie przy ok 2300 obr. na 2 lub 3 biegu. a przy 2000 tys to jest taki spokojny dieselek.
tylko ze mam nowy układ wydechowy i nie mam 1 czesci wkładu katalizatora bo sie pokruszyła takze dało mi to ze mam wiekszy moment obrotowy przy troszke nizszych obrotach.



  
 
No kompresja jak ostatnio sprawdzalem nie byla najgorsza... zaworki troche klekocza ale jak jest zimny, filtr paliwa nie wymienialem dosyc dlugo wiec wymienie w najblizszym czasie, na przewodzie WN przy 4tym cylindrze iskra mi cos goni (kable od nowosci nie zmieniane), pali w miescie ok 8 litrow tak na oko (leje codziennie za 20zl i obracam do roboty i z powrotem - 65 km przez pol krakowa pozniej trasa), oleju troszke bierze, przebieg ok 150 tys.

A no zmierze ile do setki... Fakt ze przy ok 2300 obr to on jeszcze jest mulowaty dopiero po 2500 dostaje "kopa" i ciagnie ale pozniej go troszke dlawi szczegolnie na 4tym biegu.
Musze znalezc wydruk ze stacji diagnostycznej forda jak bylem na kontroli...

Czekam na jeszcze jakies propozycje...

Pozdrawiam MazoL - Wesolych swiat
  
 
u mnie jest jeszcze inny objaw jak jest zimny to jedzie ok. Jak jest ciepły to bardzo sie męczy do 2500 obrotów.
Czy nieszczelny układ wydechowy moze wpływać na falownie obrotów przy niskim biegu????
Pojawiła mi se nieszczelność na środkowym tłumniku i w okolicach zaraz wyjścia z silnika na złączu.
Silnik 1,3 96.