Potrzebna opinia -> pony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hi. Serdecznie witam i chylę czoła przed ekspertami na forum .
Piszę w sprawie H. Pony. Autko opuściło mury fabryki w 1991r. z piecykiem o pojemności 1.3ccm. - przebieg w chwili obecnej - 170kkm, lakier kameleon , wiem, że trzeba będzie zrobić zawieszenie.....

... warto pakować się w ten samochód ( ma być dla żony) i na ile go wyceniacie ( sądząc po roczniku i pojemności silnika)?

pozdrawiam
greef
  
 
jesli jest gdzies nie daleko Ciebie to przyjrzyj sie dokładnie nadkolome (zwłaszcza tył) bo mogą być (na 90% są o ile ich poprzedni właściciel nie robił) zjedzone przez rdzę
  
 
Do sugerowanego sprawdzenia nadkoli - dorzucam z wlasnych doswiadczen - dolne partie drzwi, miejsca przy uszczelkach szyb i prowadnice okien. Kumpel (Jacek1R) kupil z 1993r bodajze za 6 lub 7 tys.
  
 
miałem na myśli całość obejrzenia pod kątem rdzy