Panowie i Panie mam problemos

Witam
A wiec tak jak zapalam oczywiście na Pb to silnik po zapaleniu (zapala idealnie) ma 1000 obrotków chwile potem spadaja mu obroty 700-800 troszke sie wtedy telepie po czym obroty same sie podnosza do ok 1500 i nastepnie opadaja do ok 1000 i tak silnik sobie popracuje ok 20 -30 sekund i zgasnie. i tak powtórzyłem probe 3-4 razy i zawsze to samo. To wszystko dzieje sie jak nic nie dodaje gazu (na prakingu). bo jak zapale i dodam gazu a potem puszcze no to zgasnie od razu. Te obiawy dzieją sie na ciepłym silniku. Na zimnym jeszcze nie wiem sprawdze pewnie jutro ale cos mi sie zdaje ze bedzie to samo.
Natomiast na LPG jak jechałem to wszystko byłoraczej wszystko w normie 9obrotki troszke pływaja ale delikatnie.
Co to moze być sonda lambda ? krokowiec? czy coś jeszcze innego?

Czekam na wasze porady
Dodam tylko ze silnik 1.6 EFI 8V 105KM 1991
Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Rick_3 dnia 2005-03-30 21:25:26 ]

Niby objawy jak w padniętym silniku krokowym, ale na ciepłym silniku?

Sprawdź też czy nie łapie Ci lewego powietrza. Zachowywał mi się podobnie, pojechałem na garaż z myślą wykręcania krokowca a okazało się że troszkę zsunęła mi się gumowa rura z dolotu powietrza i łapał mi dodatkowe powietrze za przepływomierzem. Założyłem dokłądnie i jak ręką uciął w wcześniej na PB świrował niesamowicie a co dziwne na gazie było ok tylko jalowe mu się podniosły

Też bym stawiał na lewe powietrze ale dlaczego na benzynie tak się dzieje a na gazie nie, przecież powietrze zarówno do Pb jak i Lpg idzie z tego samego źródła więc powinien gasnąć zawsze

Cytat:

2005-03-31 00:36:39, Shaq27 pisze: Sprawdź też czy nie łapie Ci lewego powietrza. Zachowywał mi się podobnie, pojechałem na garaż z myślą wykręcania krokowca a okazało się że troszkę zsunęła mi się gumowa rura z dolotu powietrza i łapał mi dodatkowe powietrze za przepływomierzem. Założyłem dokłądnie i jak ręką uciął w wcześniej na PB świrował niesamowicie a co dziwne na gazie było ok tylko jalowe mu się podniosły

całkiem możliwe ze moze dostawac lewe powietrze bo wczesniej rozkrecałem troche dolotu bo miałem mała nieszczelność weża łaczacego termostat z chłodnica(kapało na czujnik temp cieczy chłodzacej) a dolot powietrza to troszke to miejsce przysłania wiec go musiałem zdemontować.
A tak przy okazji to patrzyłem do ksiązki na obwod doprowadzania powietrza to moze tez byc jeszcze za to odpowedzialne prócz tego zniewawidzonego chyba przez wszystkich krokowca (bo cena nowego chyba ponad 300 zł) i czujnika predkosci jazdy:
czujnik połozenia przepustnicy
czujnik temp zasysanego powietrza
czujnik bezwzglednego cisnieniea powietrza w kolektorze.
Takze jest tego troche
A zapomniałem jak go dzis zapalałem to po zapaleniu zgasł 2 raz zapaliłem i chodził normalnie po zagrzaniu podczas jazdy przełaczyłem na PB i chodził normalnie podaczas jazdy wrzuciłem mu luz i patrzyłem czy zgasnie ale zszedł do ok 1000 i tezymał obroty natomiast jak go zatrzymałem to obroty znowu mu spadły na chwile ponizej normy ale potem wrocił do ok 1000 tylko ma troszke wieksze pływanie obrotów ale nie zgasł.






[ wiadomość edytowana przez: Rick_3 dnia 2005-03-31 11:39:38 ]