Regulacja obrotów raz jeszcze

Witam

Ja w sprawie tak jak w tytule. Przejżałem całe forum na ten temat i znalazłem troche informacji, ale jakoś nie moge tego uporządkować.
Czy mógłby mi ktoś pomóc.
Mam instalke II gen, 2 śruby na reduktorze (na imbus i do kręcenia ręką) oraz śrube na przewodzie.
Auto ustawione jest narazie tak że pracuje stabilnie (choć ma obroty wolna za wysokie tj. 1100 powinno być 900)
chce to ustawić bez pomocy gazownika.

Wiec wiem że:
ta na imbus powinna być wkręcona a regulują tą drugą.
Ale czy najpierw należy ustawić ta na przewodzie od miksera ? jesli tak to w jaki sposób?

Wolne na reduktorze ustawiam, jeśli dobrze zrozumiałem opis usera Croma1 to:
ta na imbus wkręcona, usawiam obroty tą drugą, odkręcam tą na imbus aż obroty spadną o 100 - 150, i na końcu znowu ta do kręcenia ręką odkręcam na tyle by obroty znów podskoczyły do prawidłowych.

Mam nadzieje że dobrze zrozumiałem.
Choć nie wiem do czego służy ta do kręcenia na imbus?? i co nią można ustawić (zmienić)

dzięki za pomoc

Gdzieś przeczytałem, że wolne obroty ustawiane za pomocą śruby na parowniku powinny być ustawione na najwyższe (wtedy mamy lambde ~ 1). Jeśli są za wysokie to należy je wyregulować mechanizmami, których byśmy użyli przy regulacji na benzynie. Pamiętam, że masz Honde z gaźnikiem wiec musisz wyregulować obroty tą śrubą z plastikowym końcem z tyłu gaźnika. Jest duża, wiec raczej ją zauważysz.

Pisze na podstawie własnego doświadczenia. U mnie jak bym nie regulował śrubą na parowniku nigdy nie uzyskam obrotów większych niż na benzynie. Też mam parownik wyposażony w dwie śruby (Tomasetto). Ale jedna z nich jest całkowicie zakręcona. Od gazowników dowiedziałem się, że służy do regulacji jałowego wypływu gazu (gdy nie ma podciśnienia w dolocie) i w sprawnych instalacjach powinna być zakręcona.