Cabriolet? czy to ma sens ? :D

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanie, czy stworzenie z powiedzmy klasyka lub samary kabrioleta ma sens ? robil ktos takie praktyki? jak jest ze strona prawna? trzeba miec jakies dodatkowe badania techniczne itp? jak to wyglada od strony prawnej ?
  
 
ja miałem zamiar ale po ddługich dyskusjach i rozmyslaniach doszedłem do wniosku ze to gra nie warta swieczki!!! bedzie ciezko
  
 
Trzeba by wzmocnić sztywność nadwozia, bo Ci się może autko złożyć .
Już był chyba taki wątek (o kabriolecie). Nie jest to wkażdym zrazie ani proste technicznie (wbrew pozorom), ani prawne. Ale jeśli ktoś to chrzani i ryzykuje, to... wystarczy obciąć co trzeba i mieć fun . Nie będzie to jednak auto na co dzień, ale samochodzik do zabawy.
  
 
Cytat:
2005-04-16 12:58:07, Mariusznia pisze:
Nie jest to wkażdym zrazie ani proste technicznie (wbrew pozorom), ani prawne.


To nie można przerobić na cabrio żadnego samochodu? Jeżeli cabrio to musi być tylko fabryczne? Myślałem, że jest to dozwolone...
  
 
Na pewno powstają maluchy cabrio. I są/były robione poza fabryką. Tak że - choc pewnie to droga przez mękę - powinno być to prawnie wykonalne.
  
 
Trzeba sobie zadać pytanie: po co?..........
Jak dla zabawy na krótką mete to żal łady jak na dłuższą to trzeba to zrobi c profesjonalnie a to wiąże sie z kilkukrotnym przekroczeniem ceny rynkowej łady 2107 lub samary.......

l
  
 
Nie opłaca się i nie ma sensu.Trzeba,jak już napisali Koledzy, porządnie wzmocnić konstrukcję itd. Poza tym mogłyby być problemy z rejestracją takiego SAMa.Nie warto
  
 
czyli lipa nic z tego;d wiec zdaje mature i kupuje bajery i robie elektryczne szyby+ centralny zamek ;-3
  
 
Koledzy Ci juz wszystko napisali. Lepiej za te pieniądze zrób sobie porządnie silnik i zawias oraz blachę!
  
 
Cytat:
2005-04-16 16:54:03, kangurek pisze:
czyli lipa nic z tego;d wiec zdaje mature i kupuje bajery i robie elektryczne szyby+ centralny zamek ;-3



Jak tylko zmiescisz te dwa bajery naraz to daj znac
Ja zalozylem centralny i planowalem el. szyby. Jednak po krotkim namysle i obejrzeniu drzwi stwierdzilem ze szyby juz nie wejda
 
 
Ja myślę, tak jak przedmówcy:
-jeśli jesteś fanatykiem i masz kasę, to sobie możesz przerobić, ale drogo będzie Cię to kosztować. Bo np. na pewno musiałbyć wstawić pałąk za przednimi siedzeniami no i inne oczywiście wzmocnienia
Ja się kiedyś w samarce zastanawiałem czy by takowego bajerku nie zrobić, ale jak zobaczyłem na czym mam to robić, to ręce mi opadły, a i jakoś nie przeszkadza mi dach w samarce
Ja jeśli już, to bym się zastanawiał nad otwieranym dużym szyber-dachem, albo takim z materii - jak to robili w mazdach 121, albo takich francuskich starych coś ala garbus (było to w Żandarmie z Saint Tropez z Lui de Funesem - jeździła tym zakonnica ).

Ja myślę sobie, że jeśli by można kupić jeszcze nową samarkę I, to sprawa byłaby godna rozważenia, ale teraz... odpada bo za dużo trzeba robić z innych rzeczy
  
 
Cytat:
Ja jeśli już, to bym się zastanawiał nad otwieranym dużym szyber-dachem, albo takim z materii - jak to robili w mazdach 121, albo takich francuskich starych coś ala garbus


noo taki duzy poszukaj na allegro od puga 205 - szklama tafla na 3/4 dachu, a jesli materialowy - to od starej pandy chyba najblizej by pasowal - dach niemal plaski..
121 i garb maja dach zbyt okragle.
  
 
Ja tam jestem przeciw
Jak ktoś chce jechać cabrio to już lepiej wygląda mustang, a dziury w dachu, to takie jak w podłodze
  
 
Cytat:
2005-04-17 01:06:49, MikeB pisze:
albo takich francuskich starych coś ala garbus (było to w Żandarmie z Saint Tropez z Lui de Funesem - jeździła tym zakonnica ).

była to tzw "cytrynka" czyli citroen w chorobe tego we francji smiga
  
 
Cytat:
2005-04-17 02:28:41, arsen pisze:
była to tzw "cytrynka" czyli citroen w chorobe tego we francji smiga


Właśnie leci na tvn turbo w Legendach motoryzacji