MotoNews.pl
  

Angielska wersja :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie do szanownych posiadaczy BMW. Mam okazje kupic e36 coupe 318is 95'-96' z pełnym wypasem za 2000 funciaków z jednym felerem kierownica jest po prawej stronie. Pytanie: czy opłaca sie przekładka i w ogóle sprowadzenie, jak wiele zachodu cos takiego wymaga i pracy
  
 
Jeśli nie przełożysz kierownicy to go nie zarejestrujesz w Polsce. Podobno zwyklych (znaczy nie zabytkowych) aut z angli Polskie urzędy nie rejestrują bo nie spełniają naszych wymogów, chodzi własnie o kierownice z prawej strony
  
 
no właśnie chciałbym zrobic przekładke bo miałem okazje przejechac sie samochodem z kierownica po prawej stronie i porazka wyprzedzanie to masakra
  
 
słyszałem że gdzieś pod poznaniem robią przekładki za 6000 pln.
pozdrawiam
  
 
przełożenie to żaden problem
a części to dopiero wyzwanie
(deska,instalacja pod deską ,płyta czołowa,wykładzina,maglownica,przewody hamulcowe ,serwo pompa ham.lampy do wymiany)
angielskie wersje są nieźle poprzerabiane wiem bo handluję częściami od opli angielskich(vauxchall)
pomysł taki rozbita trójka+2tyś. robocizna+tydzień ostrej roboty
  
 
no tak to prawda ale:płyta czołowa jak to nazwałes raczej nie poniewaz jesli dobrze zrozumialem oczywiscie sa tam zaslepki, nie rozumiem dlaczego wg ciebie układ hamulcowy tez?co do lamp sie zgodze zarówno przód i tył
  
 
pompa ham. czyli wyjście na przewody jest po drugiej stronie niż trzeba
w omedze vauxchall skrzynia ma sterowanie sprzęgłem po drugiej stronie
np. przegroda w vectrze A ma na wyprofilowania na pedały ale zostanie po przełożeniu duża dziura
a w omedze przegroda jest wklejana i tylko nowa załatwia sprawe
a w trójce będzie podobny kłopot
---
a czym miałyby się różnić tylne lampy?
---
epilog:
za 4tyś E kupisz bez problemu nienmiecką wersję?!
  
 
hm..................no tak z tylnymi lampami to się pomyliło mi nie wiem bede musiał to przemyslec przy browarze
  
 
Jak dla mnie to totalny bezsens takie przeróbki.
  
 
za takie pieniądze i jeszcze tyle problemów?! Nigdy, a nastepna rzecz, rozkręcenie i skręcenie tego wszystkiego już nie będzie jakością fabryczną, tam gdzies bedzie pukać, tam stukać, tam zatrzeszczy... to nie dla mnie, a jak będziesz chciał sprzedać, to znajdą się klienci którzy sprawdzą VIN i przerypane, dopiero zaczną płakać i wybrzydzać, już to sobie wuobrażam...(sam bym tak robił ) . pozdrwiam