MotoNews.pl
  

Przepływomierz obroty silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam problemik z moja bmką 2,5 24v, silnik m 50 zagazowana/
odpalam i chodz ale obroty silnika sa ok. 600 trzęsie całą budą nierówno pracuje, wymieniłem swiece i nic odłączyłem przepływomierz i nic silnik pracóje tak samo wymontowałem go całkowicie odpalam i silnk pracóje tak jak z przepływomierzem czy mi przepływomierz poszedł bo sam niewiem co o tym mysleć a tu cieplo sie robi
dzieki za odpowiedzi
  
 
Sprawdzałeś i na gazie i na benzynie? Jeśli odłączasz przepływkę i chodzi tak samo to przepływke szlag trafił. Bez niej właśnie powinno rzucać i trząść.
Pozdr.
  
 
na benzynie i na gazie z przepływka chodz i rzuca a po odłączeniu na benzynie chodzi a na gazie gasnie
  
 
Nie wiem jaką masz instalację gazową, ale jeśli jest to prosta instalacja I lub II generacji, to przepływomierz przy pracy na gazie nie ma żadnego znaczenia.

Wszelkie testy przepływomierza powinieneś wykonywać przy pracy na bezynie. Fakt że po odłączeniu przepływomierza silnik zachowuje się tak samo może oznaczać uszkodzony przepływomierz lub uszkodzoną wiązkę elektryczną przepływomierza. Najprościej jest to sprawdzić pożyczając identyczny sprawny przepływomierz. Jaki jest numer wybity na twoim przepływomierzu?
  
 
jeżeli sprawdzasz przepływomierz to tak jak zyggy napisał żę musisz to robić na benzynie,jeżeli po jego odłączeniu silnik zacznie pracować równiej to znaczy że najprawdopodobniej jest uszkodzony,po odłączeniu przepływomierza komputer przestawia się na tryb awaryjny i silnik będzie pracował tylko na wolnych obrotach po naciśnięciu gazu zgaśnie.ale w twoim przypadku przepływomierz raczej odpada bo na gazie jak i na benzynie jest to samo a na gazie przepływomierz nie ma nic do rzeczy(zakładam że masz zwykłą instalkę) twój problem tkwi gdzie indziej a mianowicie łapie ci lewego powietrza, nic nie napisałeś ale domyślam się że problem zaczoł się po wystrzale(problem instalacji 1 generacji w bmw 24v zupełny brak mocy jak na pojemność,wystrzały,brak przyjemności z jazdy itd.ale to oddzielny temat) ) teraz napiszę ci gdzie szukać przyczyny a jestem pewny na 99% że to tam zajrzyj koleszko pod kolektor ssący mniej więcej po środku do kolektora wchodzi sporej grubości gumowa rura zakończona plastikową rurką z zatrzaskiem,podczas wystrzału zatrzask puścił i rurka się wysuneła zostawiając w kolektorze otwór przez który silnik zasysa lewe powietrze. troszkę ciężko włożyć tam rękę bo ciasno ale poradzisz sobie a jak nie to poproś swoją dziewczynę lub żonę ze szczupłymi rączkami powodzenia
  
 
Cytat:
2006-05-05 11:00:34, romsi pisze:
jeżeli sprawdzasz przepływomierz to tak jak zyggy napisał żę musisz to robić na benzynie,jeżeli po jego odłączeniu silnik zacznie pracować równiej to znaczy że najprawdopodobniej jest uszkodzony,po odłączeniu przepływomierza komputer przestawia się na tryb awaryjny i silnik będzie pracował tylko na wolnych obrotach po naciśnięciu gazu zgaśnie



W silniku M50 po odłączeniu przepływomierza komputer przestawia się na tryb awaryjny, w którym wartością zastępczą sygnału z przepływomierza jest sygnał z potencjometru przepustnicy (TPS). Nie jest prawdą, że w trybie awaryjnym silnik zgaśnie po dodaniu gazu. W takim trybie praca silnika jest znacznie gorsza, zarówno na wolnych obrotach jak też przy obciążeniu, gdyż komputer nie otrzymuje informacji o faktycznej masie powietrza dostarczanego do silnika.
  
 
zyggy nie wiem na ile znasz się na silnikach m50 ale ja z palca tego nie wyssałem,napisałem tak bo sprawdzałem już w paru egzemplarzach że po odłączeniu przepływomierza silnik pracuje tylko na wolnych obrotach przy zamkniętej przepustnicy ,gdy tylko trącisz pedałem gazu silnik momentalnie gaśnie.jak mi nie wierzysz to sprawdz u siebie.kiedyś w jednej bmce miałem padnięty przepływomierz,silnik nierówno pracował dużo palił,nie miał mocy czyli typowe uszkodzenie przepływki,fakt jest taki że jak odłączyłem przepływomierz to praca się wyrównywała,a jak podłanczałem spowrotem to znowu rzucało silnikiem.napisałem to wszystko z własnych doświadczeń bo miałem już nie jedną m pięćdziesiątkę. pozdrowionka.
  
 
romsi, raz piszesz że przy odłączeniu przepływomierza silnik gaśnie przy dodaniu gazu a potem że dużo pali i nie ma mocy. W silnikach M50 są stosowane następujące sterowniki;
- Motronic 3.1
- Motronic 3.3.1
- MS40.0
- MS40.1
Wszystkie te sterowniki posiadają tryb awaryjny w przypadku braku sygnału z przepływomierza. Wartość zastępcza dla masy powietrza jest obliczana na podstawie sygnału z potencjometru przepustnicy oraz prędkości obrotowej. W tym trybie wyłączona jest również regulacja lambda. Dlatego też silnik działa znacznie gorzej, ale działa. W takim trybie można nawet jeździć, lecz jest to tryb przeznaczony z założenia w celu umożliwienia dojazdu do serwisu.

Jeśli natomiast M50 gaśnie po dodaniu gazu (w przypadku odłączenia przepływomierza), oznacza to że są niesprawne inne elementy sterowania.

Dodam tylko, że sprawdzałem działanie silnika M50 ze sterownikiem Motronic 3.1 przy odłączonym przepływomierzu, przy okazji testów. Można nim jeździć w takim trybie, lecz jazda jest cienka.
  
 
znalazlem te miejsce jedna rura idzie od gumy przepływomierza chyba do silnika krokowego i od niego idzie druga do kolektora od tyłu obie gumy są popękane na koncach tylko gdzie dostac takie gumy / mam instalacje gazową II bo nie było jeszcze z wtryskiem gazu/ jak załatwie nowe gumy to dam znac czy to coś pomogło
pozdrowienia
  
 
Cytat:
2006-05-05 14:24:28, romsi pisze:
zyggy nie wiem na ile znasz się na silnikach m50 ale ja z palca tego nie wyssałem,napisałem tak bo sprawdzałem już w paru egzemplarzach że po odłączeniu przepływomierza silnik pracuje tylko na wolnych obrotach przy zamkniętej przepustnicy ,gdy tylko trącisz pedałem gazu silnik momentalnie gaśnie.jak mi nie wierzysz to sprawdz u siebie.


zyggy zwracam honor sprawdzałem u siebie jeszcze raz bo niedawno
wymieniałem czujnik położenia wału ,czujnik przepustnicy i przepływomierz,kiedyś jak odłanczałem przepływomierz to silnik pracował tylko na zamknietej przepustnicy,przy naciśnięciu gazu momentalnie gasł,teraz po tych wymianach gdy odłączę przepływkę to nie gaśnie,pracuje gorzej ale nie gasnie.powodem tego że gasł był uszkodzony jak sądzę czujnik położenia przepustnicy. [/QUOTE]
romsi, raz piszesz że przy odłączeniu przepływomierza silnik gaśnie przy dodaniu gazu a potem że dużo pali i nie ma mocy

chodziło mi o to że miałem uszkodzony przepływomierz ale silnik na nim pracował tylko źle a jak go odłączyłem wcale to gasł po dodaniu gazu ale był jak widać uszkodzony jeszcze potencjometr przepustnicy bo teraz nie gaśnie. w innych autach też mi gasły silniki widocznie i tam była ta sama przyczyna tak czy inaczej przyznaję się do pomyłki
jeszcze jedno, powymieniałem to wszystko ale silnik jest jeszcze trochę zamulały,wiem z doświadczenia że powinien być dynamiczniejszy,gdy się nagrzeje to trochę przerywa przy raptownym naciśnięcu gazu i czuję że nie ma swojej mocy i trochę za dużo pali,masz jakiś pomysł jaka może być przyczyna??.w poniedziałek sprubuję zresetować kompa może coś pomoże,powymieniam świece,filtry paliwa i powietrza,uszczeklę pod deklem zaworowym i oryngi bo jeden puszcza delikatnie olej i zobaczymy.jak to nie pomoże to już skończą mi sie pomysłysilnik gitara,przepływomierz na bank sprawny cewki raczej też(wyglądają dobrze i nie ma żadnych przebić sprawdzałem w ciemności i nic nie widać),sam już nie wiem ale to nie jest to co powinno być.zyggy rzuc jakiś pomysł pozdrowionka
  
 
romsi jeśli masz cewki z dużym logo ZÜNDSPULE i z numerem BMW 1 726 177, to z pewnością problemem są te cewki
  
 
Cytat:
2006-05-08 14:08:47, zyggy pisze:
romsi jeśli masz cewki z dużym logo ZÜNDSPULE i z numerem BMW 1 726 177, to z pewnością problemem są te cewki


tak, właśnie takie cewki mam przy silniku. mogłbyś mi jeszcze wytłumaczyć czemu te cewki są złe?? i odrazu zapytam ile komplet cewek w używce?.
  
 
Cytat:
2006-05-10 14:59:27, romsi pisze:
tak, właśnie takie cewki mam przy silniku. mogłbyś mi jeszcze wytłumaczyć czemu te cewki są złe?? i odrazu zapytam ile komplet cewek w używce?.



Ten typ cewek ma wadę konstrukcyjną, która po kilku latach eksploatacji objawia się przebiciami w uzwojeniu wtórnym. Objawy te występują przy dużym obciążeniu silnika przy względnie małej prędkości obrotowej, czyli głównie przy ruszaniu i gwałtownym przyspieszaniu. Skutkiem przebić są szarpania silnika. Cewki te BMW bardzo szybko wycofało z produkcji i zostały one zastąpione cewkami BOSCH/BREMI/BERU.

Nie polecam używanych, bo nigdy nie wiadomo ile są warte. Polecam cewki BERU w Autopunkcie. O ile pamiętam to ich cena jakieś 150 zł/szt. razem z wtyczką, czyli popularną fajką.
  
 
ok.zyggy dzięki za poradę. jeszcze tylko jedno pytanko: mój brat ma 320 24v vanos z 92roku. czy cewki od niego bendą pasowały do mojego silnika 2.5 24v m50??chcę przełożyć do sprawdzenia żeby być pewnym na 101%
  
 
Cytat:
2006-05-10 19:53:09, romsi pisze:
ok.zyggy dzięki za poradę. jeszcze tylko jedno pytanko: mój brat ma 320 24v vanos z 92roku. czy cewki od niego bendą pasowały do mojego silnika 2.5 24v m50??chcę przełożyć do sprawdzenia żeby być pewnym na 101%



Będą pasować.
  
 
właśnie poprzerzucałem cewki różnica jest kolosalna, silnik chodzi jak żyleta,zyskał dużo na mocy i na momencie obrotowym a przy wciskaniu gazu na biegu jalowym ani drgnie,pracuje równiutko. mam do wymiany tylko 4 cewki ponieważ dwie mam boscha i ich nie ruszałem ,przerzuciłem tylko4 z napisem ZÜNDSPULE no i efekty są takie jak napisałem wyżej jeszcze raz dzięki za poradę.pozdrawiam
  
 
Czyli Zyggyemu należy się piwo! Co za chłop!
  
 
romsi, masz VANOS-a?
  
 
Cytat:
2006-05-11 13:27:12, zyggy pisze:
romsi, masz VANOS-a?


Nie Zyggy, mam m50 bez vanosa. rok 92 chyba czerwiec. A czemu pytasz??
  
 
Cytat:
2006-05-11 14:47:15, romsi pisze:
Nie Zyggy, mam m50 bez vanosa. rok 92 chyba czerwiec. A czemu pytasz??



Pytam dlatego, że w M50 bez VANOS-a (Motronic 3.1) tego typu usterka cewek jest niemożliwa do zdiagnozowania za pomocą komputera. Motronic 3.1 monitoruje tylko obwody pierwotne cewek. Dopiero sterowniki Motronic 3.3.1 lub MS40 używane w M50 z VANOS-em posiadają monitorowanie obwodów wtórnych i tego typu usterka byłaby zalogowana jako błąd.

Wniosek jest jeden. Nawet gdybyś pojechał do ASO na diagnostykę komputerową, to powiedzieliby ci fachowcy, że wszystko jest OK, a problem jak był tak by pozostał