Chłodzenie, problem z wiatraczkiem mam

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio trochę szukałem na forum tematów o chłodzeniu układu. I teraz sam nie wiem, co mam robić. Stwierdzam, że wskaźnik temperatury zawsze oscyluje na krawędzi między "min" a początkiem "normal". Chciałem skorzystać z rad i zawęzić co nieco, bo chyba się nie dogrzewa. Ale... ciepełko w samochodzie jest i zimą było. Chłodnica po dotknięciu ręką ciepła/gorąca i na górze i na dole też. A najlepsze jest to, że co jakiś czas mi się załącza wiatraczek. Ostatnio go usłyszałem, jak się załączał po zatrzymaniu samochodu. Możliwe, że w czasie jazdy też to robi. Załącza się na jakieś 10/15 sekund, czeka 1/2 minuty i znowu to samo. Co zmienić a co sprawdzić, żeby było dobrze a nie płacić za coś co jest nie potrzebne? Pomóżcie troszkę, proszę.
  
 
Cytat:
2005-04-26 08:25:06, leo74 pisze:
Stwierdzam, że wskaźnik temperatury zawsze oscyluje na krawędzi między "min" a początkiem "normal".
Chłodnica po dotknięciu ręką ciepła/gorąca i na górze i na dole też. A najlepsze jest to, że co jakiś czas mi się załącza wiatraczek.


Z tego co piszesz jednoznacznie wynika ze chyba masz uwalony wskaznik w kabinie - czyli jeden z czujnikow na termostacie nie dziala poprawnie - Bo w kaibinie jest cieplo, chlodnica ciepla, wentylator sie zalacza wiec wszsystko dziala - a klamie ten czujnik odpowiedzialny za wskazanie w kabinie. To tylko takie moje malo fachowe zdanie - ale akurat teraz tez sie interesuje tym tematem.
  
 
najprawdopodobniej pada czujnik temperatury, koszt ~23PLN, do wentylatora jest inny, więc tam jest OK. Aby sprawdzić sprawność wskaźnika, zdejmij przwód z czujnika i zewrzyj go do masy. Powinieneś mieć 0 lub FULL, hmmm nie pamiętam. W każdym bądź razie jedno ze skrajnych położeń. Ewentualnie w ogóle zdjęty sprawi że się całkiem wychyli
  
 
Wiatraczek z tego co czytałem powinien się załączać gdy woda się gotuje. A jak odkręcę korek od zbiornika wyrównawczego, to nic nie bąbluje, bardzo lekko paruje tylko. Jak naciskam na gaz poziom się zmienia więc myślę, że chłodzenie jest ok i autko się nie przegrzewa... sam nie wiem. Możliwe, że padły oba czujniki temperatury?
  
 
Cytat:
2005-04-26 10:03:57, tomacipl pisze:
Z tego co piszesz jednoznacznie wynika ze chyba masz uwalony wskaznik w kabinie - czyli jeden z czujnikow na termostacie nie dziala poprawnie - Bo w kaibinie jest cieplo, chlodnica ciepla, wentylator sie zalacza wiec wszsystko dziala - a klamie ten czujnik odpowiedzialny za wskazanie w kabinie. To tylko takie moje malo fachowe zdanie - ale akurat teraz tez sie interesuje tym tematem.


Przetrenowałem to u siebie tyle że wskazówka po przejechaniu kilku km właziła na czerwone pole. Myślę przegrzewa się, wymieniłem termostat, włącznik wentylatora i nic. Okazało się że kłamał czujnik od wskażnika w kabinie(notabene był od innego silnika)
  
 
Cytat:
2005-04-26 12:31:43, Baast pisze:
Przetrenowałem to u siebie tyle że wskazówka po przejechaniu kilku km właziła na czerwone pole. Myślę przegrzewa się, wymieniłem termostat, włącznik wentylatora i nic. Okazało się że kłamał czujnik od wskażnika w kabinie(notabene był od innego silnika)



gdzie go znaleźć? bo jestem mechanik cienki ale uparty...
  
 
Wkrecony jest w głowicę z przodu na lewo od termostatu. Dochodzi do niego przewodzik z gumową fajeczką. Ostrożnie przy zdejmowaniu owej bo jak jest skruszała to można ją uszkodzić.
  
 
wykręcany kluczem fi 12 lub 13? znalazłem coś takiego, strach dotykać, a cena nowego jaka jest?
  
 
Oryginał ok.80PLN, zamiennik EPS 18-23PLN(czarny)
  
 
Ciąg dalszy... zdemontowałem co nieco. Przeczyściłem styki i kableki. Temperatura silnika jest już wskazywana w zegarkach, tak więc czujnik w głowicy jest ok. Ale wiatraczek wciąż mi się załącza... ot tak, w połowie skali temperatury "norm", kręci 10-15 sekund i milknie na kilka minut. Czy za drugi czujnik odpowiada coś, co można samemu wyregulować? Czy może przyczyną być awaria tego czujnika od chłodnicy, że wiatraczek się załącza?
  
 
Cytat:
2005-04-27 10:58:49, leo74 pisze:
Ciąg dalszy... zdemontowałem co nieco. Przeczyściłem styki i kableki. Temperatura silnika jest już wskazywana w zegarkach, tak więc czujnik w głowicy jest ok. Ale wiatraczek wciąż mi się załącza... ot tak, w połowie skali temperatury "norm", kręci 10-15 sekund i milknie na kilka minut. Czy za drugi czujnik odpowiada coś, co można samemu wyregulować? Czy może przyczyną być awaria tego czujnika od chłodnicy, że wiatraczek się załącza?



z tego co tutaj napisałeś to wszystko jest dobrze wiatraczek chodzi aż zbije temperaturę do 90 stopni (jak dobrze pamiętam)
  
 
w takim razie, jaka musi być temperatura, żeby wskazówka weszła na czerwone pole? bo włączanie się wiatraka w połowie skali to chyba trochę przesada, co nie? ale i tak lepsze to, niż zwalony termostat i wskaźnik na raz, które w poprzednim autku zagotowały mi silnik na amen
  
 
Cytat:
2005-04-28 07:41:06, leo74 pisze:
w takim razie, jaka musi być temperatura, żeby wskazówka weszła na czerwone pole? bo włączanie się wiatraka w połowie skali to chyba trochę przesada, co nie? ale i tak lepsze to, niż zwalony termostat i wskaźnik na raz, które w poprzednim autku zagotowały mi silnik na amen



załączanie sie wiatraka w połowie skali jest normalne
u mnie niestety cos jest nie tak z czujnikiem temperatury i wskazówka dochodzi do czerwonego pola (kiedys było ok ) , a czasami stoi w połowie, musze czujnik sprawdzić

wentylator powinien załączac się przy temperaturze 99stopni wyłączenie przy 94
  
 
Strasznie poszukujesz problemów...
Wiatrak przy chłodnicy kręci się wtedy, kiedy auto STOI, bo jak jedzie, to go chłodzi pęd powietrza i wiatrak już do niczego potrzebny nie jest. Zwróć uwagę, że silnik najbardziej męczy się i grzeje w miejskich korkach, gdzie jest często na obrotach a rzadko ma jakąś prędkość - wtedy wiatrak się kręci.
Jak auto jedzie, to w niego dmucha. Taki dmuchawiec się robi, i to dmuchanie działa tak, jakby kręcił się wiatrak na stojąco - po prostu chłodzi płyn w chłodnicy.
W moim pojeździe wskaźnik temperatury jeszcze powyżej połowy skali nie doszedł... a, pamiętaj jeszcze, że pewnie masz płyn chłodniczy w ukłądzie, a nie wodę. I on zapewne inaczej się grzeje, niż woda