Praca silnika na gazie i benie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
więc tak:oma 2.0 16V 95 zagazowana, BRC Just 2 generacja, początkowo było ok. (pierwsze400- 500km). Po pewnym czasie na benie zaczoł nie równo chodzić na biegu jałowym. tj. obroty wachały się 300-900, silnik chodził nie równo. Po dodaniu gazu chodził jak by lepiej ale to nie to. Czasami na zimnym silniku na jałowym potrafi zgasnoć. Przy wciskaniu gazu na benie czasami dusisię(od 2do 3 tyś).Na wizycie u gazorów dowiedziałem się że to kolektor wydechowy jest winowajcą. (na gazie chodzi dobrze, obroty trzyma jest ok). Przy przebiegu od zagazowania ok 1100km zaświecił mi się Check na gazie przy obrotach ok 4tyś. Zdażyło mi się to 3 razy na jakieś 150km. Pokazało błąd 38- sonda lamba zbyt niskie napięcie regulacji. Wyczytałem że przyczyną może byc nieszczelność układu wydechowego lub dolotowego (miedzy przepływomierzaem a silnikem). Ktoś pisał że może to byc uszkodzony kabel od sondy. Ale uwaga na gazie chodzi ok, nie ma żadnych problemów. Czy przy uszkodzonym kolektorze wydechowym może chodzic na gazie ok a na benie nie??? przymierzam się do wymiany w/w ale nie mam pewności czy słusznie. W temacie jestem laik dopiero ucze się A koszt w razie komplikacji może byc spory (zdejmowanie głowicy itp) jak ma ktoś jakieś pomysły, sugestie itp zapraszam do pisania
  
 
Witam

Nie mam zbyt bogatego doswiadczenia, niemniej jednak
z zasłuszanych informacji moge tylko podpowiedzieć że
Skoro na Gazie chodzi OK a na beni cos nie tak
to raczej wina gazowników. Najprawdopodobnie wpieli sie w instalacje nie tak jak trzeba.
U siebie tez mam instalacje BRC i jest wszystko OK, znajomy tez w Omie ma instalacje BRC ale montował w innym zakładzie
i u niego wystepuje tez dziwne zachowanie na beni mimo że przed instalacja było OK.
Proponuje podjechac do innego warsztatu aby obejrzeli sposób podłączenia instalacji.

Pozdrawiam
I życze owocnej walki

-----------------------------------
niech LOB będzie z WAMI !!
  
 
hej czacha. mam bardzo podobnie, na benie mi sie dlawi tak ok 2000 obrotow i potem jest ok i obroty tez mi faluja na biegu jalowym i jak jest zimny. bylem u gazownikow i wyczyscili mi silniczek krokowy od beny (tak powiedzieli) ale faktycznie to co zrobili pomoglo bo sie uspokoilo, ale teraz znow mam to samo. sprawa sie pogorszyla bo na benie sie dlawi a na gazie od wczoraj nie chce jezdzic - pryka i strzela i nie ma ducha. zczytalem bledy (mam 19, 73, 92) i jutro pomykam do gazownikow i do mechanika mojego szukac przyczyny. pozdro
ps. mialem tez czasem takie objway ze jadac omega potrafila mi sama zgasnac - nie na luzie tylko normalnioe jadac i dodajac gazu np. (wtedy obrotomierz szalal - skakal gora-dol - poczym auto gaslo.
  
 
czacha:
czy masz jakies bledy w kompie samochodu?

  
 
Jedno mogę powiedzieć, a mianowicie to że też mam pęknięty kolektor a na dodatek kłopoty z sondą lambda i jak jest zimny czyli sonda jeszcze nie działa to chodzi idealnie na benie i gazie natomiast jak się nagrzeje to na benzynie chodzi lepiej bardziej równomiernie niż na gazie jednak nie są to jakieś wachania obrotów widoczne na obrotościomierzu lecz drgania silnika odczuwalne na dźwigni zmiany biegów poprostu na biegu jałowym na gazie bardziej silnikiem rzuca...
  
 
. Na benie chodził ok na pierwszych 500km. czyli raczej instalka jest założona ok. co do błędów to były tylko 3 razy te same kod 38- sonda lamda zbyt niskie napięcie regulacji. Nic więcej. Zauważyłem że na zimnym szczegulnie na ssaniu chodzi równo, po wyłączeniu ssania obroty spadają na ok 900-950 i czuc dragania na kierownicy, dźwigni zmiany bieg. Po kilku minutach jazdy, na biegu jałowym obroty spadają na 900 a po chwili na 400-500. Jak przygazuje to jest ok, nie czuc specjalnie jakiś drgań, ale puszczając znowu na luz robi się to samo. Może to wina sondy. Na zimnym kiedy sonda nie działa jest ok, po rozgrzaniu wariuje(sonda juz działa). Nie wiem tylko czy przy pracy na gazie sonda jest potrzebna. Bo jeśli jest zbędna(nie ustala mieszanki) przy pracy na gazie to na gazie będzie ok, a na benie juz nie. Ucze sie z tego co ludzie pisza naforum. Zauważyłem jeszcze że na kolekt. wydechowym z lewej strony jest lekko przydymione. Czyli może to być kolektor. Wtedy sonda może czytać źle, daje błędne sygnały do kompa i ten wariuje. Prosze o skomentowanie tych tez przez jakiegoś fachowca, bo nie jestem znawcą tematu
  
 
byłem dziś na regulacji u gazorów. Wszystko było ok ale po przejechaniu ok 30km zaświecił mi się Check. Zapala mi się na benzynie zaraz przy odpaleniu, świeci prze ok 5sek i gaśnie. Było tak kilka razy. Odczytałem błędy: 37, 38, 73. 38 sona zbyt niskie napięcie regulacji, 73-przepływomierz- zbyt niskie napięcie , ale ten 37 nie moge nigdzie znaleść po polsku. Po ang. jest Fault Code Light (Voltage Low). co to za kod?????
kod 73-mam nadzieje że nie siadł przepływomierz, ayto chodzi dosyc równo, nawet na benie.
  
 
hej ja dzisiaj wlasnie pojechalem do mechanika-elektryka i mialem kod 73 i 92, fura jakos chodzila w miare rowno i czasem rano jak zszedl z ssania to zafalowal ale generalnie ok - ale dzisiaj sie okazalo ze i przeplywomierz i czujnik o polozenia walu sa do wymiany - wiec musialem wymienic. Podjedz najlepiej do jakiegos fachowca i niech ci zbada przeplywomierz - ja po wymianie na nowy mam rewelacje. jutro wymieniam czujnik polozenia walu tak wiec jestem ciekaw czy da jakas odczuwalna reakcje. pozdr
ps. blad 37 to: samodiagnostyka silnika, niskie napiecie.
  
 
[ ps. blad 37 to: samodiagnostyka silnika, niskie napiecie.
[/quote]



co to znaczy!!!!! akumulator słaby????
  
 
Cytat:
2005-04-04 20:20:46, czacha pisze:
[ ps. blad 37 to: samodiagnostyka silnika, niskie napiecie.

co to znaczy!!!!! akumulator słaby????
[/quote]

to znaczy że na gazie masz brutalnie odcięty check tzn samą lampkę - wniosek zmień gaziarzy
  
 
Cytat:
2005-04-04 20:50:45, Shinobi pisze:
co to znaczy!!!!! akumulator słaby????

to znaczy że na gazie masz brutalnie odcięty check tzn samą lampkę - wniosek zmień gaziarzy
[/quote]

czyli nawet jeśli na gazie wystąpią jakieś błędy to nie pokaże ich Check? ale chyba raz włączyła mi się mi się na gazie czyli jest połączona.
  
 
podsumuwując moje pierwsze 1300km na gazie stwierdzam że nie ma co wyciagać zbyt pochopnych wniosków. Byłem na przeglądzie u gaziarzy, podłączył kompa, poprzestawiał i teraz jest ok na gazie i benie. a ja juz chciałem wymieniac kilka części
troche kasy zaoszczędziłem.