ABS czujnik - wymiana

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Padł mi czujnik ABS w rękach ojca, bo się zdenerwował, że się trochę śróbka zapiekła. Chcę kupić czujnik używany, niestety nigdzie nie ma. Czy jeżeli jednak znajdę, to mogę go bez problemu podmienić?

W warsztatach (mistrzowie naciągania) powiedzieli, że nalezy kupić oryginalny za 700 zł i dać do serwisu na ustawienie i programowanie komputerowe.
  
 
Cytat:
2005-04-06 13:43:03, leo74 pisze:
W warsztatach (mistrzowie naciągania) powiedzieli, że nalezy kupić oryginalny za 700 zł



nie rozumiem Twojego podejścia.... dlaczego mistrzowie naciagania... skoro nowy czujnik kosztuje 700zł i jak już trafnie zdążyłeś zuważyć taniej go nie kupisz /a o używanym możesz zapomnieć praktycznie/ to o co chodzi... czyja to wina że to tyle kosztuje? mechanika?
jak Cię nie stać na jazdę z asb-em to go wymontuj na stałe
  
 
Widzę, że trafiłem na człowieka z branży. Nie ma się co obrażać. Jeden fachowiec mówi, że mam założyć używany i będzie ok. za 50 zł - drugi, że mam kupić za 700 zł i za programowanie mu dać 100 zł. Po prostu w życiu wiele razy trafiałem na naciągaczy. Tak to już jest, że wiele warsztatów ma używanie z powodu niewiedzy właścicieli aut. Gdybym miał pieniądze to może i dałbym się naciągać. Nie lubię przebitek cenowych. Wiem, że dla niektórych to sposób na zarobek lub łatwy zarobek. Po co zrobić 5 aut za 40 zł, jak można skasować jednego klienta na 200 zł za pół godziny robity? Czyż tak nie jest? Stąd też moje pytanie na forum. Nie chcę przepłacać. Dlaczego żałujesz mi posiadania ABS'u...
  
 
Dlatego że wie co mówi ( i nie chodzi o żałowanie posiadania ABS).

Gdybyś użył funkcji Szukaj pewnie zauważyłbyś,
że problem z czujnikiem ABS to specyficzna sprawa.

Musi być oryginalny bo z nieoryginalnym są problemy (często nie chcą działać), a o używany jest bardzo trudno (z tego samego powodu dla którego Ty szukasz).
Po wymianie jedyne co trzeba zrobić to skasować błędy komputera.


Marcin
  
 
Skasować błędy komputera... zapewne 100 zł jest ceną adekwatną do wkładu pracy. Nie pytam więcej, poszukam informacji w historii. Moderator - jak zamknąć wątek kłódką?
  
 
Cytat:
2005-04-06 15:08:18, leo74 pisze:
Skasować błędy komputera... zapewne 100 zł jest ceną adekwatną do wkładu pracy. Nie pytam więcej, poszukam informacji w historii. Moderator - jak zamknąć wątek kłódką?



widzisz... dla ciebie się wydaje że 50 czy 100zł to za dużo jak na półgodzinną robotę
ale zastanów się ile kosztuje wiedza takiego "naciągacza", ile kosztuje sprzęt /nie mówię tu konkretnie o kasowanu blędów ale ogólnie o usługach elektronicznych/, jak zapewne wiesz dziś nie ma nic za darmo - za wiedzę się płaci - i uwierz mi za taką bardzo słono, więc nie dziw się ze pół godz. kosztuje cię 100zł bo żeby ten człek mógł skasować tą stówę musiał najpierw wyłożyć ze swojej kieszeni

nie bronię tu wcale mechaników, doskonale wiem że jest bardzo wielu naciągaczy i oszustów dla który liczy się tylko aby jak najwięcej z "klienta" wycisnąć i niech już nie wraca, ale jest też wiele warsztatów którym zależy na reputacji i zadowoleniu klienta, żeby z chęcią wracał i wiedział że jest profesjonalnie obsługiwany

a że to wsztstko kosztuje - cuż takie życie
  
 
witam.
Ja mialem ten sam problem. Kupilem cala zwrotnice z czujnikiem na szrocie za 150zl i wymienilem u siebie sam czujnik. Da sie to zrobic, ale na wlasna odpowiedzialnosc, trzeba poprostu bardzo delikatnie. Te czujniki strasznie sie zapiekaja, ale jesli go delikatnie wyciagac, obruszac to wyjdzie.
  
 
Czy mogę wyciągnąć już jakieś wnioski? Czy mogę przyjąć za prawdziwe stwierdzenie, że jeżeli mam uszkodzony czujnik - wystarczy, że znajdę gdzieś w Europie na szrocie czujnik taki sam z wyglądu, podmienię i będę miał spowrotem ABS? Czy nie?
  
 
tego nie wiem czy z wygladu bedzie to to samo. Ja poprostu szukalem wg. rocznika i tego modelu. Nigdzie nie moglem znalesc samego czujnika, wszedzie jesli juz, to sprzedaja razem ze zwrotnica. Ja zalozylem, zadnych bledow ani nic takiego nie kasowalem. Nic tez nie ustawialem, poprostu "na oko" wsadzilem, dokrecilem srubke, i wszystko dziala jak powinno.
  
 
No tak to juz jest w naszym kraju ! Pseudo-spece siedza w warsztacie i maja uszykowane gotowe pomysly jak naciagnac kolejnego frajera ! Sprzedaja bajki a ceny maja z kosmosu ! Jestem wdzieczny losowi ze mialem okazje wypic BRUDZIA z pracownikiem pewnego warsztatu specjalizujacego sie w marce FORD ! Dzieki tej znajomosci zaoszczedzilem juz dosc spora sumke bo zrezygnowalem z specow co bawia sie w zgadywaniki ( a moze to a moze siamto)
A co do czujnika ABS sprzedali i zalozyll nowke do focusa mojego szagra cena producenta to 220 + dobra flaszka =250PLN !!
Pozdrawiam!!

[ wiadomość edytowana przez: RaFaL_ZGora dnia 2005-04-08 00:13:23 ]

[ wiadomość edytowana przez: RaFaL_ZGora dnia 2005-04-08 00:15:25 ]