| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Olmar CorsaB+LPG Elpigaz Rzeszów | 2004-05-24 17:30:51 Zagazowałem CorsęB, w puszce filtra powietrza jest klapka przełączająca powietrze na ciepłe/zimne. Jest ona sterowana siłownikiem podciśnieniowym. Stwierdziłem , że silnik równiej chodzi na biegu jałowym pobierając zimne powietrze. Zastanawiam się nad odłączeniem rurki podciśnieniowej i zablokowanie na stałe klapy w pozycji "zimne powietrze". Jeżeli już ktoś to przerabiał, bardzo proszę o sugestie.
Pozdrawiam. |
maszan SKODA Skawina | 2004-05-24 21:05:23 Jak najbardziej tak zostaw zblokowane na zimny ...gaz nie lubi zmian dlugosci i pojemnosci dolotu ...a po drugie im zimniejsze powietrze doprowadzone tym wieksza moc |
slawekd Opel Astra F Borzykowo | 2004-05-25 07:00:34 polecam to rozwiązanie.
Tez tak zrobiłem w kadecie i pracuje znacznie lepiej. |
WFO Caro1,6GLE i Caro+GSI Zielonka | 2004-05-26 10:44:58 Polecam to rozwiązanie,
poza tym gaz ma nieco większą temperaturę spalania niż benzyna i chłodne powietrze jest nawet wskazane. |
CarinaGTI LPG User Yaris & GAZ69 & Hilux wrocław/DTR | 2004-05-26 18:10:17 tylko niech ci dobrze zrobią zimny bo łatwiej spaprać niż zrobic to dobrze |
Olmar CorsaB+LPG Elpigaz Rzeszów | 2004-05-26 20:35:27 Wróciłem z powrotem do pierwotnego układu dolotowego, ponieważ po zablokowaniu klapki w położeniu na zimne powietrze, silnik notorycznie gasł przy zmianie biegów, lub wyluzowaniu w czasie jazdy.
Przy założonym wężykiem podciśnieniowym na siłownik, klapka jest uchylona na połowę przelotu i wówczas silnik nie gaśnie, lecz ma wyższe wolne obroty. Oprócz oddziaływania siłownika, dochdzi jeszcze działanie termostatu - nie mogę tego zgłębić Póki co jest OK Dziękuję za porady |
maszan SKODA Skawina | 2004-05-26 20:43:06
Dziwne to jest bo akurat widzialem dolot w Corsie i wlot jest wykonany wrancie pasa przedniego za atrapa na ktorej nie znalazlem otworow(Corsa 1.0)...moze wystarczy przed tym wlotem dac kawalek plasitku coby nie bylo dodmuchu ...tzn.ped powietrza nie wciskal sie bezposrednio ale byl stlumiony przez palstik...moim zdaniem powinno to chodzic i nie gasnac |
Olmar CorsaB+LPG Elpigaz Rzeszów | 2004-05-27 15:44:44
W moim przypadku wygląda to tak: Jak silnik jest zimny(odpalany rano) klapka zamyka całkowicie wlot zimnego powietrza, po przygazówce i przejściu na LPG silnik gaśnie, lub ledwo chodzi bardzo szarpiąc. Stwierdziłem, że wymuszenie uchylenia tej klapki powoduje bardzo poprawną pracę na wolnych obrotach. Zrobiłem więc zderzak, który można przestawiać, regulując tym samym ilośc powietrza. Przypomnę, że wcześniej zablokowałem na max. otwarcie - lecz silnik gasł w czasie jazdy na biegu jałowym, widocznie wdmuchiwało mu za dużo powietrza. Teraz jest już chyba - najlepiej Zdjęcie mojego patentu ;
[ wiadomość edytowana przez: olmar dnia 2004-05-30 23:03:18 ] [ wiadomość edytowana przez: olmar dnia 2004-05-30 23:15:45 ] |
arturo_soda Hundai coupe warszawa | 2004-05-28 09:47:41 panowie zmiany w dolocie są bardzo odczuwalne dla zasilania LPG - praktycznie każda zmiana ilości i temp powietzra dostającego sie do dolotu powinna być korygowana ustawieniami na reduktorze. Jełśi więc juz ekperymentujecie to to ze na zimnym pow zablokowanym gaśnie nie oznacza że jest źle tylko ze ma pewnie za ubogo ustawiony reduktor/krokowy, najlpeiej wpaść do gazownika ustawić sobie dolot w kilka opcji pod każda regulować reduktor/krokowy i sprawdzić która najlepsza - polecam sprawdziłem na własnej skórze [ wiadomość edytowana przez: arturo_soda dnia 2004-05-28 10:04:04 ] |