Skaczące obroty [Lantra "93]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Od paru dni zauwazylem ze jak pojezdzi sie troche moja lantra to obraty mi zaczynaja skakac, z 1000obr na 2000 jakby cos sie rozregulowalo sie. czego to moze byc wina?komputerek?swiece?przewody? a moze cos jeszcze innego?Moze ktos z was mial podobny przypadek w lantrze z 93' 18.16v Gt?Chialbym sie czegos od was dowiedziec za nim pojade do majstrow zeby mi nic nie nawciskali i nie naciagneli.
pzdr.

[ wiadomość edytowana przez: speedmaster dnia 2005-04-17 22:04:08 ]
  
 
albo czujnik temperatury (dwuprzewodowy podający sygnał do ECM), albo silnik krokowy - i czyszczenie przepustnicy. Ewentualnie nieszczelności w układzie zasilania.
  
 
Jak znajomych sie pytalem to jeszcze mowili i niektore rowniez moja przypuszczenia sie potwierdzily ze to moze byc komp,albo siwiece albo cos jeszcze.... ale z tym czujnikiem mariogr mysle ze mozesz miec racje! bo to sie zaczyna dziac jak sie silnik nagrzeje. Smiesznie to wygloda bo samochod sam gazuje,na swiatlach dzis koles tak na mnie sie popatzyl jakbym chial sie z nim scigac;d
  
 
To moze masz taki silnik narwisty ze sam sie az wyrywa
  
 
Bez kitu! nie lubi malych predkosci,odrazu szarpie, uwielbia wyzsze obroty I kopa tez ma,nie wiem ile ma kucykow naprawde(seria129 czy 12 bo starzy 9 lat temu sciagenli ze Szwajcarii od kolesia ktory jezdzil 3 lata i podrasowal ja cala,m.in wlasnie silnik