MotoNews.pl
  

Szpera - krótkie pytanie - krótka odpowiedź

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przeczesałem forum i jest tam w sumie jeden artykuł jako tako traktujący o tym zagadnieniu. Wiem że to dziadostwo w oryginale jest nie do kupienia/do kupienia za straszne pieniądze. Wiem że dla hardcoru można sobie zaspawać, ale....
Chciałbym sie dowiedzieć czy są szanse, aby to zrobić samemu, np. dając gdzieśtam jakieś podkładki.
Nie chodzi mi tu o szerzenie herezji, ale kiedyś czytałem że istnieje taka możliwość, niestety gdzie tego już nie pamiętam.
Jestem otwarty na wszelkie sugestie i propozycje, ale błagam nie róbcie tu OffToopa.
  
 
Jak mnie pamięc nie myli to cos z Ladnej mozna pokombinowac!
Ponoc pasuje do DF-owskich mostów!
  
 
Ja tu widzę jakieś sprzeczne wypowiedzi...

Cytat:
2006-01-05 20:57:38, predki pisze:
Szperka od ładnej raczej do poldka niepodejdzie. Również do DF-a z jugolskim mostem nie pasuje bo towarzyszka ma troszkę mniejszą średnicę kołnierza główki. Pozostaje tylko skopiowanie rozwiązania wegierskiego w moście poldka ale to już wymaga sporo kombinacji i posiadania przyrzadów do złożenia kosza satelitów z większym naprężeniem wstępnym na kołach koronowych, co osiąga się przez włożenie grubszych podkładek i z tego co wiem to bez prasy ani rusz. Ale efekt jest napewno warty zabiegów... [ wiadomość edytowana przez: predki dnia 2006-01-05 20:58:15 ]




Cytat:
2006-01-05 22:38:14, Walezy pisze:
szpera z lady pasuje do polda, pisalem o tym z 10 razy, sam tak jezdzilem





[ wiadomość edytowana przez: Makaveli dnia 2006-01-14 00:42:31 ]
  
 
Wszystko fajnie, mocno i nie raz powiedziane "szpera od ładnej". Tylko jak ona wyglada, na jakiej zasadzie działa, ktoś na tym jeździł i ma jakieś przemyslenia?
Jak na razie zbyt wiele pytań bez odpowiedzi, a temat jest niezmiernie ciekawy, chociaż widzę ze to taki temat tabu - nawet jeżeli ktoś ma jakąś wiedze to lepiej ja zatrzymać dla siebie. Jezeli się mylę .... to dobrze, jezeli nie to szkoda, ale broń boże na nikogo się nie obrażami i do nikogo nie mam pretensji. Nie chcecie podzielic się wiedza i spostrzeżeniami to trudno.
Trza bedzie uruchomić Google i poczytać "obcych".
  
 
Nigdy nie jezdzilem z taka szpera, rowniez jej na zywo nie widzialem.
Mam natomiast kilka zaslyszanych tu i owdzie informacji:

Walezy twierdzi, ze szpera z Ladnej podejdzie (sam mial taki patent w Poldku), Predki uwaza, ze nie.

Co do jazdy ze szpera od zagLady, to pytajmy Predkiego - on cos takiego ma i chetnie opowie jak to dziala i jakie sa wrazenia.

Z moich doswiadczen wynika, ze auto lepiej sie napedza, lepiej skreca. Poslizgi sa duzo lepiej kontrolowane - auto jest po prostu duzo bardziej przewidywalne w poslizgu.

Jesli chodzi o zrobienie szpery ciernej (bo mowisz o plytkach), to nie slyszalem, zeby komus sie cos takiego udalo i byl zadowolony. Tak po prostu wlozyc plytek do mechanizmu roznicowego sie nie da. Plytkami (iloscia/gruboscia) reguluje sie to, jak bardzo naped jest spiety (tzn. w ilu % moc przekazywana jest na drugie kolo w przypadku uslizgu pierwszego).

Ceny komercyjnych szper sa rozne, ale przykladowe:
- Lada 21xx - uzywka zza Buga/Dunajca - zalezy jak sie trafi, ale bywa, ze da sie za grosze rzedu 300zl
- CC/SC - nowa szpera od Kaluzy 2500zl
- Saxo VTS - nowa szpera Quaif'a 600 funtow + transport spod Londynu.

Powiedzialem, co wiedzialem. Mysle, ze nie jest to wiedza tajna, badz utajniana przez kogokolwiek. Po prostu malo osob sie na tym dobrze zna (zwlaszcza u nas w klubie) i stad wynika niedobor informacji.
  
 
Ale o co chodzi

Cytat:
Nigdy nie jezdzilem z taka szpera, rowniez jej na zywo nie widzialem.



a zaraz później czytam:

Cytat:
Z moich doswiadczen wynika, ze auto lepiej sie napedza, lepiej skreca. Poslizgi sa duzo lepiej kontrolowane - auto jest po prostu duzo bardziej przewidywalne w poslizgu.



Hmm....
  
 
Dziękuję za pierwsze konkrety.
Kto się włączy do dyskusji na ten bardzo interesujacy temat?
  
 
Takiego linka zapodaje z jakiegoś forum

A mówiąc poważnie to nie wymyślono jeszcze szpery, którą można by "wybudować" sobie w garażu i żeby była ona choć troszkę trwała i do tego jeszcze konkurencyjna ze specjalnymi tego typu układami (skomplikowanymi i drogimi).

Moim zdaniem, chcąc mieć jakiś efekt należałoby spróbować wymienić całą obudowe m.r. z wnętrznościami na coś z np. Quaife'a albo zamienić cały most seryjny na jakiś, który ma już wbudowaną szpere fabrycznie (żeby to jakoś wyglądało i pasowało).

Należy pamiętać, że nie ma cudów i w szperach ciernych, które montuje sie w u p. Kałuży należy wymieniać co pewien czas tarcze.
To nie jest wieczne bo to jest czysto mechaniczne tarcie w tego typie mechaniźmie, co innego np. Torsen.

Odnośnie m.r. w jakiś tam konkretnych Ladach to ja nic nie wiem, choć temat krąży...
  
 
Tutaj jest artykuł wyglądający dość obiecujaco, ale Zoltan musiałby to przetłumaczyć
  
 
Cytat:
2006-01-14 21:52:42, -SerU- pisze:
Ale o co chodzi Hmm....



Napisalem: "Nigdy nie jezdzilem z taka szpera, rowniez jej na zywo nie widzialem."

Slowo "taka" w powyzszej wypowiedzi oznacza szpere z zagLady, choc moze to jednoznacznie nie wynika, ale jest odwolaniem do wczesniejszych dywagacji. Jezdzilem natomiast paroma innymi zeszperowanymi autami, m.in. kilka SCS/CCS, Saxofon VTS, Pug 206... stad mam te wrazenia, o ktorych napisalem troche nizej.
  
 
Cytat:
2006-01-14 22:34:24, vazyl pisze:
Tutaj jest artykuł wyglądający dość obiecujaco, ale Zoltan musiałby to przetłumaczyć



PAGAN!!! Ajudo!!!
  
 
To może bez tłomaczenia... odsyłam do książki z serii:
"Mechaniczne napędy samochodów" tom mosty napędowe
Zbigniew Jaśkiewicz, wydawnictwo WKiŁ 1968

Ten rysunek na stronie internetowej przedstawia mechanizm różnicowy THORTON POWR-LOK firmy DANA CORPORATION
  
 
A ja jechałem polonezem ze szperą, nie wiem jak mocną (w %) ale auto w zakrętach prowadziło się zupełnie inaczej (leciało bokiem), miało zdecydowanie lepsze odejście po ciasnym nawrocie. Firma która do dziś produkuję szperę do Poloneza to Colotti, oczywiście cena pewnie przekracza kilka razy wartość auta! Miałem też okazję poświrować kantem z "elektroszperą" tzn. zaspawanym mechanizmem różnicowym, ten to prosto jechać nie chciał


[ wiadomość edytowana przez: pudel dnia 2006-01-15 00:58:56 ]
  
 
Cytat:
2006-01-15 00:56:59, pudel pisze:
Firma która do dziś produkuję szperę do Poloneza to Colotti, oczywiście cena pewnie przekracza kilka razy wartość auta!


A jaka to cena? Czy są w polsce magicy zdolni wykonać takowe cudo?
Cytat:
Miałem też okazję poświrować kantem z "elektroszperą" tzn. zaspawanym mechanizmem różnicowym, ten to prosto jechać nie chciał


A ja się właśnie dowiedziałem od kompetentnej osoby że się da i w dodatku przy odrobinie wprawy również na codzień. Ciekawe jak sprzeczne mogą być wiadomosci.
  
 
Podejrzewam że póki sam nie zweryfikujesz tych wiadomości nie będziesz do końca przekonany jak jest faktycznie,zazwyczaj ile użytkowników tyle opini
  
 
Całe szcęście że na szrotach teraz dostatek mostów jest, to sobie jeden zaspawam i zobaczymy.
  
 
Podobno w Truck'ach były szpery
  
 
Cytat:
2006-01-15 18:56:29, Race_D pisze:
Podobno w Truck'ach były szpery

Pierwszy raz słyszę. Podejżewam, że gdyby tak było większość klubowiczów miała by takie i w GT nie pisali by o E30 jako najlepszym z najtańszych do driftu a skupili się na DFie.
  
 
Spis elem. Colotti

po ceny to trzeba by się z nimi kontaktować...
  
 
Cytat:
2006-01-15 22:02:12, Nomad pisze:
Spis elem. Colotti po ceny to trzeba by się z nimi kontaktować...


Zmienili grafikę strony.
Piszesz o
"T.239 DUO-BLOCK DIFFERENTIAL ARGENTA 200/2500 cc. DIESEL = POLSKI" czy też o
"T.335 COPPIA FRENATA DIFFERENTIAL ARGENTA 2000/2500 cc."

I jeszcze przy okazji zapytam co to znaczy:
- 5 SPEED CONVERSION STRAIGHT GEAR WITH DOG CLUTCH
- 5 SPEED CLOSE RATIO HELICAL TEETH SYNCHRONIZED