Poldek w watykanie i panewki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
bylem poldkiem w watykanie moze byl ktos jeszcze,po drodze mijalem tylko trucka i duzego fiata ale nie o tym chcialem pisac.

Bylem wczoraj u mechanika bo mi cos chrupotal silnik,powiedzial mi ze to panewki ktore trzeba zmienic wraz z regeneracja walu i pompa oleju .Co wy o tym sadzicie? Co sie stanie jak nie wymienie tego? Cisnienie oleju jest ok,poldek ma przebiegu 45 tys
  
 
Dzien dobry falk20

Ja jestem anmimo.

Czy masz jakis problem???
  
 
Cytat:
2005-04-14 15:43:58, falk20 pisze:
bylem poldkiem w watykanie moze byl ktos jeszcze,po drodze mijalem tylko trucka i duzego fiata ale nie o tym chcialem pisac. Bylem wczoraj u mechanika bo mi cos chrupotal silnik,powiedzial mi ze to panewki ktore trzeba zmienic wraz z regeneracja walu i pompa oleju .Co wy o tym sadzicie? Co sie stanie jak nie wymienie tego? Cisnienie oleju jest ok,poldek ma przebiegu 45 tys



W Watykanie byłem tylko sercem i myślami bo obowiązki trzymają mnie w domu.

Odnośnie panewek to najczęściej uszkodzenie panewki powoduje konieczność szlifowania wału i montażu panewek nadwymiarowych.
Jeśli są zużyte panewki to najczęściej nie ma ciśnienia oleju ale pomiar powinien być wykonany manometrem a nie wg. wskaźnika.
Ja po dotarciu stosuję do oleju Militec i nie mam problemów z panewkami choć mam o 100kkm więcej przejechane. Możesz spróbować też wlać ale jeśli fakt. są uszkodzone to pomoże tylko remont.
  
 
Cytat:
2005-04-14 15:43:58, falk20 pisze:
bylem poldkiem w watykanie moze byl ktos jeszcze,po drodze mijalem tylko trucka i duzego fiata ale nie o tym chcialem pisac. Bylem wczoraj u mechanika bo mi cos chrupotal silnik,powiedzial mi ze to panewki ktore trzeba zmienic wraz z regeneracja walu i pompa oleju .Co wy o tym sadzicie? Co sie stanie jak nie wymienie tego? Cisnienie oleju jest ok,poldek ma przebiegu 45 tys



a jakiego masz Poloneza ?
  
 
mam poldka grudzien 96 1600 abimex jak go kupowalem od znajomych w styczniu mial 36000km tyle mial autentycznie,teraz wrocilem z watykanu posluchalem silnika i mechanik mi mowi ze to ewidenynie chrupia panewki--podobno choroba jazdy na krotkich dystansach.
oleju na trasie mu nie braklo sprawdzalem na kazdym postoju,teraz ma przejechane 47 tys i nie wiem czy jest to mozliwe zeby tak szybko chrupaly panewki,jak kupowalem to nie chrupaly a teraz jest coraz gorzej
  
 
A ja bym ci proponował wybrać sie także do innego mechanika, a to tylko dlatego by wiedzieć na 100% że to jest to, nie zrozum mnie źle ale żaden z nas nie pomoże na oległość, moze podpowiedzieć co oprócz panewek może klepać, ale tak co to dokładnie jest ktoś ci moze powiedzieć dopiero w realu, proponuje tak jak pisałem przejechać sie do innego mechanika, chociażby ASO FSO (tak tak panowie, nie pomyłka w Poznaniu już sa spowrotem) i żeby oni osłuchali, bo wkur..sz sie dopiero jak sie okaże że zapłaciłeś za remont silnika a zrobili cos co kosztowało 100 zł na przykład.
  
 
Musisz zrobić tak jak mówi Mebig. Nie ma co opierać się na opinii jednego mechanika.
Aż trudno uwierzyć, żeby przy tak małym przebiegu siadły panewki... No ale kto wie....? Nie takie cuda nieraz się zdarzają...
  
 
ja miałem podobnie....mój poldek (92') ma przejechane 50kkm i zaczoł chrobotać...wszystko wskazywało na panewki...oprucz cisnienia oleju...A okazało się że taki dźwięk wydawały zawory , luzy były nie prawidłowe wszystkie wydechowe miały za duży a dolotowe za mały....
  
 
Sąsiad w 1.6Gle z 94 załatwił panewki przy 13 000km..........
Ja miałem robione przy 137 000km.
  
 
Cytat:
2005-04-14 17:57:08, Yoshi81 pisze:
Sąsiad w 1.6Gle z 94 załatwił panewki przy 13 000km.......... Ja miałem robione przy 137 000km.



Jak on to zrobił? z 5-ki ruszał, czy jak?
  
 
a jakiego koloru masz tego trucka?? Moze bialego??


pozdrawiam
cybertec
  
 
truck byl bialy diesel
  
 
To ile dawałeś mu na autostradach do Watykanu?
  
 
Cytat:
2005-04-14 17:57:08, Yoshi81 pisze:
Sąsiad w 1.6Gle z 94 załatwił panewki przy 13 000km.......... Ja miałem robione przy 137 000km.



to jest faktycznie nastepstwo krotkich dystansow - sasiad zatlukl panewki w plusie przy 21kkm - po prostu za duze obroty na niedogrzanym silniku....
  
 
Niekoniecznie muszą być panewki. Ktoś wcześniej radził aby przeregulować zawory. Zrób to jak to nie pomoże trzeba zdjąć głowicę i zerknąć na wał rozrządu bo może krzywki się wytarły. Jesli to nie to wtedy już tylko wał korbowy szlif i panewki. Teraz mi się coś przypomniało sprawdz jeszcze dolną srubę mocującą alternator. Spotkałem się z przypadkiem niedokręconego alternatora który ruszał się we wsporniku i uderzał o blok silnika. Dzwięk był taki jakby padły panewki. Wiem że to dziwne ale tak właśnie było.
  
 
mój też chrobocze identyczne jakby panewka któraś albo sworzeń, a to tylko pompa wody ma luz , jesli cośnienia masz ok to i panewki są ok,

  
 
wlasnie po drodze nie byl meczony nie mial przekroczone 3000 tys obrotow nawet przy wyprzedzaniu tira.a jego predkosc to caly czas 100 na 5 birgu

co myslicie o ty rozmawialem z mechanikiem wyszlo nam 900 zl
robocizna 300 -350
panewki
szlif walu
i pompa oleju mowi ze to jest glowna przyczyna wczesnego siadania panewek podobno sa slabe
  
 
cos się uparł z tymi panewkami, ale z drugiej strony jak jechałes przez alpy (A2 do klagenfurtu) i ciągnełeś poldka po górkach na 5 z prędkościa ok 100 km/h , (na niektórych podjazdach aby utrzymać setka schodziłem do 3) w dodatku nie przekraczałeś 3000obr (nawet przy wyprzedzaniu) to panewki faktycznie mogły dostac po d..., jak byś jechał 130km/h to napewno nic by się nie stało a panewki nawet by tego nie odczuły,

  
 
Cytat:
2005-04-15 14:11:02, Jojo pisze:
cos się uparł z tymi panewkami, ale z drugiej strony jak jechałes przez alpy (A2 do klagenfurtu) i ciągnełeś poldka po górkach na 5 z prędkościa ok 100 km/h , (na niektórych podjazdach aby utrzymać setka schodziłem do 3) w dodatku nie przekraczałeś 3000obr (nawet przy wyprzedzaniu) to panewki faktycznie mogły dostac po d..., jak byś jechał 130km/h to napewno nic by się nie stało a panewki nawet by tego nie odczuły,



No właśnie. Takie numery to dieselkiem można powyczyniać (też nie zawsze), ale nie OHV'ką....

  
 
panewki wraz z olejem i wałem tworzą tzw. łożysko ślizgowe, przy dobrze dobranych materiałach, dobrym smarowaniu i odpowiedniej prędkości obrotowej wału w takim łożysku występuje tzw. tarcie płynne ( wał praktycznie nie dotyka panewki ) wał ma kontakt z panewka tylko do pewnego zakresu obrotów i tylko wtedy ulegają one zużyciu. tak więc przyczyna zuzycia panewek mogą być - złe smarowanie, (niewydolność pompy ) oraz za niska prędkosc obrotowa ( co moim zdaniem zadko ma wpływ w silnikach samochodowych, predkosc obr. wału jest odpowiednio dobrana)
pozdrawiam