Problem z hamulcami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Dzisiaj się wziąlem za wymianę przednich klocków w moim poniaczu, zabieg przeszedł bez problemowo. Jednak podczas testów zauważyłem że mam miękki pedał hamulca. W dodatku zauważyłem że tylnie prawe koło nie hamuje (z tyłu mam bębny). Dziwna sprawa bo jak zaciagnę ręczny to wtedy blokuje koła, a jak hamuje nożnym to wszystkie koła się blokują oprócz tego nieszczęsnego. Co to może być ????
  
 
Hamulec ręczny jest mechaniczny a nożny zależny od hydrauliki. Sprawdziłeś okładziny z tyłu, może samoregulator jest zapieczony. Jedynym sposobem będzie zdjęcie bębna i sprawdzenie.
  
 
Odpowietrzyłeś układ? A jeśli tak to przy odpowietrzaniu troszke płynu uciekło-więc dolej i powinno być ok! Ja tak miałem, dolałem i jest ok!
Co do tyłu to: sciągnij koła, bębny ,sprawdź szczęki! Jeśli tu ok to przyczyla moze leżeć w tłoczku rozporowym! Lubią tam gumki pękać i się leje...
Sa dostępne reperaturki w sklepach- tanio!Ja miałem właśnie taki przaypadek, ale załozyłem tłoczek od mazdy 626 prawie nowy i pasuje idealnie i smiga!
  
 
Czy po wymianie klocków trzeba odpowietrzać układ ??, Poziom płynu hamulcowego jest OK i żadnych wycieków też nie zauważyłem.

Czy dużo roboty jest ze zdjęciem bębna w Pony???
  
 
Jak nie ma dużych progów to bęben raczej łatwo zdjąć, podstawowe narzędzia to klucz do kół, wkrętak krzyżakowy, młotek i cierpliwość . Płyn hamulcowy też trzeba co jakiś czas wymieniać ze względu na proces starzenia się.
  
 
Nie przy wymianie nie trzeba odpowietrzać, chodziło mi o hamulce jak robiłem tłoczek to odpowietrzałem! Nie wiem jak jest w Pony-pewnie tak samo co w Scoupe -zdjęcie jest bezproblemowe! Sprawdź też samoregulator - jak pisał Bolls...
  
 
Nie trzeba odpowietrzac jesli wciskamy tloczek specjalnym przyzadem, jesli sie go nie ma zwykle robi sie to luzujac odpowietrznik.Wtedy trzeba odpowietrzyc uklad. Z tego co doczytalem to masz miekki pedal ,nie napisales tylko co sie dzieje jesli nacisniesz go kilkukrotnie, czy twardnieje. Moim zdaniem musisz odpowietrzyc ,a najlepiej wymienic caly plyn hamulcowy jesli tego jeszcze nie robiles,nie wiadomo ile lat ma juz ten plyn.Pozdrawiam.
  
 
jest jeszcze jedna możliwość, cylinderek hamulcowy z tyłu jest dwustronnego działania, często wskutek korozji dochodzi do zapieczenia jednego z tłoczków z korpusem cylinderka (rzadko ale się zdarza), wtedy tylko jedna szczęka jest dociskana do bębna;
przy zakładaniu bębna należy pamiętać o poprawnym ustawieniu samoregulacji
  
 
Najlepiej zaczac od odpowietrzenia,jesli to nie pomoze,to trzeba zdjac beben i zobaczyc co tam sie dzieje,rownie dobrze moze tam juz nie byc okladzin,
  
 
Jak pompuje pedałem to twardnieje. Tłoczek wcisnąłem zrobionym przez siebie przyrządem (kawałek płaskownika z otworem+śruba+nakrętka). Czy jeżeli sie cylinderek zablokował, to mozna go jeszcze jakos odratować, czy czeka mnie ew. wymiana. Co znaczy odpowiednio ustawić samoregulatory ???

Nie lubie odpowietrzać hamulcy, mam bardzo wiele przykrych przygód z zapieczonymi odpowietrznikami.

[ wiadomość edytowana przez: mobias dnia 2005-03-07 14:08:51 ]
  
 
Cytat:
2005-03-07 14:07:13, MobiaS pisze:
....Co znaczy odpowiednio ustawić samoregulatory ???


pisałem o tym tu:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=2779&c=89&f=7

uklad trzeba odpowietrzyć, najlepiej wymień jeszcze płyn
  
 
z opisu wnioskuję, że sprawa dotyczy raczej przednich zacisków.
urwane odpowietrzniki to nie w hyundaiu. wykręć (najlepiej wszystkie - ale jak robiłeś tylko przy przodzie to przednie) odpowietrzniki (można tylko poluzować ale mogą być zapchane) i poczekaj aż regularnie płyn będzie skapywał z obydwu. pamiętaj o pilnowaniu poziomu w zbiorniczku. wtedy zakręć z powrotem i powinno być ok. jeśli dalej kiszka, zrób to samo z tyłu. nie musisz zdejmować kół. dostęp od spodu jest ok. ostatnio robiłem to przy minus 10 na dworze , bo teściu ma wąski garaż. przód powinien pójśc szybko, tył trochę dłużej (długie przewody). nie zaszkodzi przepuścić w ten sposób 0,5 litra płynu (7 zł), będziesz miał od razu świeży.
  
 
Zabel, a nie trzeba w międzyczasie pompować hamulcami ?? Odpowietrzałem hamulce w maluchu i polonezie inną metodą, tzn. na rurkę i słoiczek. Nie przypuszczałem że jest łatwiejsza metoda ?!?
  
 
Qrde mam pytanko.
Ale po koleji ...

Wymieniłem klocki z przodu..
Odpowietrzyłem cały układ ..
Ściągnąłem bębny z tyłu ( oba) wyczyściłem wsio .Cylinderki OK.
I dalej pedał jakoś nisko bierze . Hamulce działają ok . Samochód staje w miejcu Ale ten niski pedał ... Jak go podnieść ???
Trochę trwa , zanim docisnę do podłogi ..kiedyś brał wyżej . Pomóżcie
  
 
podciągnij na samoregulacji z tyłu. żeby bęben w miarę lekko wszedł i obracał się bez większych oporów. wymieniałeś płyn?
można jeszcze podregulować przy serwie od środka pojazdu.
  
 
Cytat:
2005-04-17 15:19:27, zabel pisze:
... można jeszcze podregulować przy serwie od środka pojazdu.


Mógłbyś rozwinąć??? Ja mam taki samo objaw...
Gadi
  
 
jak się wyjmie schowek (dwie śrubki) i zdemontuje trójkątną rurę od nawiewu to ukazuje się mechanizm hamulca. jest tam na bolcu wchodzącym w pompę regulacja. można mu trochę pomóc aby wcześniej załączał. nie wiedziałem , że takie coś tam jest dopóki nie rozebrałem 2 hultai w drobny mak. niestety, przy okazji, znalazłem bardzo słaby punkt nadwozia ponego (niedoróbka fabryczna). okazuje się, że bardzo chętnie łamią się na zgrzewie na tunelu, pod dmuchawą. nie musi być zardzewiałe. w przypadku przerdzewiałych progów istnieje duże ryzyko złamania się auta w pół. czego nikomu nie życzę. pilnujcie wzmocnień pod podłogą i progów.
  
 
Już po problemie
Kluczyk 14 i kombinerki Trzy obroty popychaczem wystarczyły , żeby pedał się podniósł.
Trzeba tylko uważać i sprawdzać na pracującym silniku , czy się hamulec nie blokuje Serwo działa i można przedobrzyć .

Zaglądałem tam wcześniej ( za schowek , ale nie byłem pewny czy tam jest jakaś regulacja . Jednak była
Dzięki Zabel . Pozdrówka