Tłumik...czy aby nie za tanio?

witam
bylem dzisiaj zorientowac sie w cenach tlumikow koncowych.

i zdziwienie moje jest znaczne gdyz u gosica ktory juz jakis czas sie tym zajmuje i nie slyszalem zeby ktos na niego narzekal dowiedzialem sie ze tlumik koncowy do 1.4 kombi aluminiocośtam powlekany z montazem ....100pln.
Czy to moze byc w miare dobry sprzet?
bo nastawialem sie na co najmniej 200pln z montazem a tu taka niespodzianka
Wiem ze najlepiej byloby wydac 300-500 na sportowy a jeszcze lepiej z 1500 na caly uklad jednak tak juz dzis mi troche mina zrzedla jak zsumowalem to co bym zrobic w aucie musial i wyszlo 1800-2200 (jesli by ten tlumik wyszedl 100 to jakies 150pln moge od tych wyliczen odjac
macie jakies doswiadczenia moze znacie ceny co moze 80pln (bo mysle ze 20 montaz)kosztowac, jakiej to firmy moze byc i jaka jakosc prezentowac

mi taki 4 lata wytrzymal i dalej bylby ok gdyby nie to ze rura sie obruszala i troszke wokol puszcza spalinki

Cytat:

2005-04-15 20:43:54, mmmmat pisze: ja kupilem wlasnie ten sam za 80 dych i jest spoko naprawde nie oplaca sie przeplacac i tak jak ci sie wypali za 2 lata to se nowy kupisz

No własnie .. wiec może warto dołożyć do czegoś lepszego a nie w kółko wymieniać tłumiki .... ?? Ja założylem w lutym ULTERA i zoabczymy jak sie bedzie 3mał .... (foto w profilu)

Ja ostatnio wymiemiłem koncowy i środkowy, dałem 450zl - nie wiem jaka firma ale roznica jest ogromna, szczegolnie przy wiekszych predkosciach. Ze starym, dziurawym to od 120km/h to juz nawet radio nie pomagalo a teraz przy 140 nic nie slychac.
Pozdrawiam

ło tam ja za swój chyba jakieś 200-250 max. z montrżem dałem rok temu (niepamiętam jakiej to firmy bo nalepke z końcówki zara odkleiłem) i do dziś żadnych oznak zużycia, no skorodował troszku pręt mocujący i w niewidocznych miejscach końcówka nieco zaśniedziała, pozatym luzik

Ja kupiłem dwa lata temu komplet - srodkowy i końcowy aluminiowy z montażem za 300zł (oczywiście nasza polska produkcja - i w Gdańsku było to wtedy najtaniej), środkowy był później wymieniony na gwarancji (puszczał na spawie), ale końcowy trzyma ładnie, a cały czas jeżdżę na gazie

Hmm...
Ja dzis wlasnie jestem umowiony na wymiane swojego.
110 zl mam zaplacic z wymiana.
Myslalem nad "sportowym" ale taki za 200 zl to pewnie bedzie ryczal a mnie to nie bawi, szczegolnie, ze jezdze tez na trasie.
Z kolei taki milszy to juz ponad 300 zl a dla studenta to jest roznica...
Pozdrawiam

Ja miałem Bosala super firmę i zapłaciłem za niego z dobrą zniżką jakieś 260PLN dwa lata temu. Pojeździł 1,5 -2 lata (~40000km) i jak się w niego puknęło to tylko wypalone wnętrzności było słychać. Teraz jest Asmet - zobbaczymy ile pociągnie. Jeżdżę na LPG