| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Maestro Klubowy Weteran Toyota Avensis Rzeszów | 2004-07-27 19:14:03 Ot i zdarzyło się:
jechałem podkarpacka główną arterią nr 4 i wypadł mi z drogi bocznej f126p niomal przed nos. Widziałem go z daleka - zatrzymał się przed wyjazdem po mojej prawej stronie, a jak byłem całkiem blisko - ruszył z kopyta. Miałem ok 70km/h, zdołałem odbić w lewo kasując tylko przód maluszka, ale dalej wypadłem na lewe pobocze, rów, mokra trawa, skończyłem na grubym słupie od reklamy trafiając go prawym przednim kołem. Ja i moi 3 pasażerowie wyszliśmy z tego bez szwanku, za to auto ucierpiało mocno - prawy przód właściwie nie istnieje, załamany dach. Szkoda auta, było zadbane, serwisowane i w 100% wszystko sprawne. Przeciwnik - całkowity brak przodu, reszta mocno zniekształcona. Gość jechał sam - wypadł z auta, był nieprzytomny, ale żyw. Karetka - szpital. Facet okazał się księdzem, 74 lata, mieszka 50 m od miejsca zdarzenia. No i nie mam auta. Już były ogledziny z PZU. Wstępne orzeczenie: wartość naprawy wyższa od wartości auta: szkoda całkowita, czyli najgorszy wariant z możliwych. Póki co czekam na wyliczenie szkody, ale czuję, że będzie mocno w plecy i korowodzenie się o wielkość odszkodowania. To tyle na razie. Napiszę jak sprawa się wyklaruje, w każdym razie następnym moim autem będzie najprawdopodobniej też Espero. -- Pozdrawiam Wiesiek (Maestro) |
Andik Klubowy Weteran VW B51.9TDI,MK32.0TDCi Szczecin | 2004-07-27 19:25:40 Witam. To przykre co Cie spotkalo,ale wazne ze nic powaznego Wam sie nie stalo |
Walus Lani + najlepsze aut ... Gdansk/Plock | 2004-07-27 19:50:31
Za coś takiego nie ma rozgrzeszenia |
cezariusz Klubowy Weteran AUDI A6 Lublin | 2004-07-27 19:55:17 dobrze ze wam nic sie nie stalo
esperak zecz nabyta ale przykro natomiast z ubezpieczeniem mozesz sie podeprzec kodeksem cywilnym w brzmieniu: Art. 363. § 1. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. § 2. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. a jesli dalej beda cie olewac zostaje tylko RZECZNIK UBEZPIECZONYCH powodzenia |
kobar Klubowy Weteran Ford Mondeo Warszawa-Bemowo | 2004-07-27 22:11:17 Witam.
Współczuję. Ja to samo przechodziłem we wrześniu ubiegłego roku. Szkoda całkowita to wypłata różnicy pomiędzy wartością pojazdu w dniu szkody a wartością pozostałości. Mój Esperak wyceniono na 13.000zł. Otrzymałem 9.600zł, a zwłoki sprzedałem za 4.000 zł. Wyszło nieźle ale i tak za te pieniądze trudno kupić dobrze utrzymane auto. Życzę powodzenia Kobar [ wiadomość edytowana przez: kobar dnia 2004-07-27 22:11:55 ] |
![]() Maestro Klubowy Weteran Toyota Avensis Rzeszów | 2004-07-27 22:50:25 Dzięki za słowa otuchy.
Jaco - wypłata bedzie z polisy OC sprawcy - wina nie budzi tu wątpliwości, a AC nie mam. Sprawa będzie więc wyglądać tak jak w przypadku Kobara. Kupca na zwłoki za 4tys już miałem, drugiego na same felgi, ale nie wiem jeszcze na ile PZU wyceni auto przed wypadkiem i wartość pozostałośi. Tak czy owak, żeby kupić takiego samego będę musiał dołożyć. Pytanie : ile? -- Wiesiek (Maestro) |
profil-usunięty Member Klubu Espero | 2004-07-27 23:11:42 Szczere słowa współczucia - przykra sprawa |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2004-07-27 23:52:09 Bardzo i szczerze współczuję!
Zdrowie ludzi najważniejsze i tu trzeba się cieszyć....ale strata autka to ogromny problem....Mam nadzieję że wzorem kolegi NAVI...wszystko się pozytywnie zakończy ...Esperaczkiem |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2004-07-28 07:33:46
Panowie wszystko to jest prawdą!!! :: Jechałem wtedy za Marestro jakieś 3auta z tyłu. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że to był On. Dopiero dziś dostałem wiadomość od Maestro na priva, że skasował autko. A jak jeszcze przeczytałem to wszystko co opisał to jestem 100% przekonany że to właśnie był Maestro. Ja byłem w szoku jak na to wszystko najechałem, Gostek wypada z malca (a raczej z tego co po malcu pozostało) na ziemię i leży! Wszyscy za komury i dzwonią po erkę, policję! A nawet powiem więcej, jekieś 2km wcześniej chciałem wyprzedzać to esperko, ale odpuściłem, bo często na tym odcinku robią fotki (pewnie to ja bym wtedy zaliczył dzwona). Najszczersze kondolencje Maestro!!! Szkoda auta PS. Z tą prędkością to trochu zaniżyłeś, bo ja miałem jakieś 90km/h [ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2004-07-28 09:53:18 ] |
piotr-ek | 2004-07-28 08:04:58 No gratuluję Maestro. W ułamku sekundy pozbyłeś się problemu. Teraz pozostaje tylko czekać na kaskę! |
Hornblower Ford Focus Krosno Odrzańskie | 2004-07-28 08:17:35 Szczere wyrazy wspolczucia. Ja ostatnio tez mialem mala kolizje. Tylko ze z mojej winy. (Bylem z tylu - wiadomo)
Ale ja mialem AC. PZU orzeklo szkode calkowita. Ubezpieczenie na 13.500. Wycenili ze to co zostalo jest warte 7000 zl. Wyplacili wiec 6500 zl i za te pieniadze zrobilem swojego Esperaczka. Oczywiscie ASO nie wchodzilo w gre - ale i tak bym z nich nie skorzystal (partacze). Najgorszy byl moment gdy wysiadlem z auta i zobaczylem jak wyglada. Wczesniej byl zawsze czysciutki - zadbany - jak pewnie Twoj. A wtedy- rece zalamalem. Zderzak zlamany w pol, caly przod rozpieprzony, maska pognieciona zadarta w gore. koszmarnie to wygladalo. Jeszcze jak pozniej postal pewien czas w warsztacie i sie skurzyl to wygladal jak wrak. Tym bardziej jestem wdzieczny mechanikowi ze umial doprowadzic autko, za te kase, do wygladu z przed wypadku. Teraz smigam sobie dalej, ale nie wyobrazam sobie jak moglbym byc bez tego samochodu. Moj egzemplaz sobie jezdzi i jezdzi. Leje tylko paliwo (GAZ Pozdrawiam. Trzymaj sie. |
piotr-ek | 2004-07-28 09:17:39
No jak... człowiek (średni samochodomaniak) jest szczęśliwy 2 x. Raz gdy kupuje, a drugi raz gdy sprzedaje. |
Navi Klubowy Weteran Auto wybitnie zastęp ... Lublin / Shire | 2004-07-28 15:14:48 Wyrazy współczucia. Wiem co czujesz....
4 tyś? nie uwierzysz pewnie ale za swojego banana wziąłem 5k... Możew się bie spiesz, daj kilka ogłoszeń... podzwoń. Zrób zdjęcia i woź ze sobą. Jeżeli silnik pali (na to zawsze hieny patrzą) to powinieneś wyrwać więcej... POzdro Navi |
Pepton Gość w Klubie Lexus LS460 & Lexus ... Ruda Śląska | 2004-07-28 15:33:12 A Wy się dziwicie czemu se Rydzyk Maybacha kupił... |
rjsunset Daewoo Espero 1.5 16 ... Kraków | 2004-07-28 17:53:18 Mi też jest przykro, a już mialem nadzieje, ze kiedys sie spotkamy w Rzeszowie na mini zlociku (czasem tam bywam). Trzymaj sie Maestro i glowa do gory, z czasem bedzie lepiej i znowu Espero bedzie Ci słuzylo |
qbaj pro cee'd 1.6 CVVT warszawa | 2004-07-28 18:54:53 hm dolaczam sie do kondolencji..ale tez nie chcac zakladac nowego watku mam pytanie..moze ktos wie..tylko sie nie smiejcie bo moze to oczywiste..czy espero ma lamana kolumne kierownicy w trakcie wypadku..tzn co sie dzieje z kolumna kierownic przy zderzeniu czolowym?? |