Proszę o pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam escorta 97r i mam taki problem Może ktoś mi poradzi a mianowice chodzi o to że po przejechaniu kilkunastu kilometrów gdy wcisne sprzęgło i wrzuce na luz to silnik dziwnie sie zachowuje przez jakąś chwile ok 5 sek chodzi na dość wysokich obrotach i dopier po chwili spada do niskich normalnych obrotów. Tez załwazyłem ze gdy niezapale za pierwszym razem to zeby zapalic go za drugim razem musze dac mu w gaz i przez jakies kilkanascie kilometrów niemam niskich obrotów silnik gasnie na krzyżówkach czasami jest całkiem normalnie a czasami cos sie dzieje niewiem co to moze byc moze ktoś z was wie co to może byc ? ewentualnie co moge sprawdzic.
Z góry wielkie dzięki

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
Proponuję reset komputerka, na poczatek. Klemę zdjąć na jakieś 15 minut, a potem zagrzać go do temperatury pracy na wolnych obrotach. Następnie jakieś 5 minut 1200 RPM. Może pomoże, może także pada krokowiec (nie życzę-ponad 300PLN nowy). Jeśli do tego wolne obroty są nierówne, może także gdzieś ssać fałszywe powietrze . Powodzenia
  
 
Te wysokie obroty wskazują właśnie na fałszywe powietrze zaciągane poza przepływomierzem... może czujnik położenia przepustnicy???

Masz gaz...????

I prośba... nazywaj wątki tak żeby było wiadomo o co chodzi, bo ten który podałeś może dotyczyć wsyzstkiego...
  
 
nie własnie niemam gazu a obroty są równe
  
 
Jeszcze załważyłem ze jest cos takiego gdy sie zatrzymałem i zgasiłem silnik na dosłownie 1,5 min zeby otworzyc klape i zobaczyc czy cos niespadło czy cos podotykałem jakies tam kabelki i po uruchomieniu silnika było wszystko ok tyle ze znowu po przejechaniu ok 20 kil zaczeło sie to samo
  
 
Może zawór bocznikowy powietrza, wtedy też się dziwne rzeczy dzieją... Rzecz nie do wyczyszczenia na dłuższą metę, nowy parę stówek kosztuje...
  
 
Zatem spróbuj zdjąć krokowca i go "przedmuchac" tj może dzieś jakieś śmieci zacierają sprążynkę powrotną. Zrób resecik, to najprościej i może problem się rozwiąże. Mnie pomagało zanim rozrząd padł, ale nie z tego powodu
  
 
no właśnie to moze byc jakis brud bo 2 dnii wczesniej brakło mi paliwa czyli wyjechałem do konca i moze jakis brud sie tam wcisnoł czy ktos moze potwierdzic ta przyczynę ?

Dzięki za wszystko moze sie uda wytrzyscic a jak nie to sie kupi nowy
Pozdrawiam wszystkich
  
 
Także proponuję przeczyścić krokowy. A ile Ci pali? Mój wciągał wiadro, i się okazało że sonda robiła przekłamanie i maszynka zalewała się paliwkiem i gasła gdzie byle...
  
 
palic mi pali tez duzo bo w trasie ok 8 litrów na 100 czyli proponujecie tez sprawdzic sonde lambda