Sonda kupować fiata 125p czy 127p ? [FOTKI]

witam jak w topicu jest to fiacik 125p chyba pierwszy MRek stoi blisko mojgo bloku juz od dłuzszego czasu.wiem ze raczej jest na sprzedaz i tu pytanie czy kupowac go czy nie i ile dac za niego aby nie przepłacic.autko bez gazu.
FOTKI
1

2

3

4

5

6

7


[ wiadomość edytowana przez: Pablo79 dnia 2005-04-20 19:06:07 ]

ja tak stawiam na 7/8 stowek..jesli nie byl garazowany ...moze byc z nim kupa roboty

Fajny wczesny MR , w dodatku kompletny i orginalny , podoba mi się bardzo , zależy jeszcze za ile . Jak dla mnie wart z 400 , max 500 zł , ale sądze że właściciel będzie chciał sporo więcej , jest kompletny , ma wszystkie pierdoły - poza listwą na błotniku , i nie zwróciłem uwagi czy są progowe , i wyglada na pierwszy lakier , w dodatku bez poważnych dzwonów - ale to można dokładnie zweryfikowac dopiero oglądając auto z bliska .
korozja mu dokucza , i to widac z zewnątrz , więc nie trudno sobie wyobrazić co jest od spodu ... jak to w kancie . sądząc po oponach , raczej dużego przebiegu to to nie ma , bo opony w nim to pewnie pierwszy albo drugi komplet , a na pewno mają juz z 10 lat . Jeśli to jeździ wogóle , to pewnie tłoczki hamulcy są już zapieczone albo zaraz będą do roboty , układ wydechowy też nie lubi długich postoi , łożyska , elementy gumowo metalowe zawieszenia , hydrałliczne sprzęgło które było utrapieniem w kantach itp . W takim aucie do roboty może być wszystko lub prawie wszystko , chyba że właściciel dbał i dłubał w nim na bieżąco ... choć na to nie wygląda .
Generalnie dla porównania napisze że kupiłem swojego kanta pół roku temu , mr 91' koniec produkcji , włożyłem już w niego z 4 tyś a dalej wygląda jak kupa , tyle że w miare dobrze jeździ ...

Takiego weterana trzeba dobrze obejrzeć , zanim kupisz , można trafic perełke , którą wystarczy umyć nawoskować i troszke podłubać , albo szrota , który jeszcze jakoś sie trzyma i do roboty jest w nim wszystko .

z tego co sie dowidziałem jezdził nim pewien starszy pan a teraz dostał go w spadku sasiad mojego kolegi i od niego wiem.stoi tak od 2 miesiecy ale w zeszłym tygodniu gdzies jezdził.nie wiem klapa pewnie odstaje bo widac jakby lekko dostał w tył.nie wiem musze sie skontaktowac z wlascielem.pod spod nie zagladałem wiec nie wiem ale lakier oryginalny choc troche przykurzony i wyblakniety.tak myslałem zeby powiedziec 500-700 jak sie zkontakuje z wlascicielem dam znac

Julo klasyków masz dzisaj od chuja. A MRa z pierwszych lat produkcji......obawiam się ze mniej.

Cytat:

2005-04-20 22:44:44, Julo_ pisze: Mozna i tak do sprawy podchodzic. Na szczescie kazdy ma tu pelna dowolnosc zdania Dla mnie klasyk to klasyk, a MR to hmm... no MR wyglada prawie tak samo jak do końca... Nie wiem do końca jak to określić. Po prostu MR mi nie podchodzi. Nie pytaj dlaczemu - po prostu tak mam.

dziwne ale mam tak samo

Ja za 550zeta kupiłęm '76 z dwuletnią gazownią, w stanie jak dla mnie bdb (trza bedzie na kanał zajechać i porządnie obcykać ale wyglądał na dobrze zabezpieczonego). Ja osobiście więcej jak 400 zeta bym chyba nie dał za to auto, ale gdybym miał kasy wiecej to kto wie... . W każdym razie na pewno Ty nie możesz wyskakiwać z ceną, szczególnie tak wysoką. Najpierw wybadaj kolesia, jak nie bedzie chciał swojej rzucic ceny to zaproponuj (słownie) "jakieś grosze, bo to przecież stary Fiat tylko" czy cuś i przede wszystkim powstrzymaj emocje . Powodzenia!

dzisiaj zajrzałem do srodka na liczniku ma 61 278 km

Poza tym w kancie licznik idzie od zera co 100 tysi

nie wiem czemu,ale nie moge edytowac postow :/

obejrzalem fotki. Ten Fiacior w porownaniu z tamtym,to padaka. tamten jest wypieszczony do bolu. Jedynym mankamentem jest krzywy zderzak tylni. Ale chromy i inne duperele sa swietne.