Tuning w moim wydaniu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj odebrałem sprężynki od kadetta gsi no i właśnie zakończyłem ich montarz.
Sprężyny są o sporo krótsze od orginalnych daewoo ale i tak zabardzo samochód nie siadł, napewno troche sie jeszcze obnizy po przejechaniu paru kilometrów, przednie sprężyny miałem troche krótsze od orginalnych a dokładniej o gdzieś około 2 zwoje a od gsi były jeszcze od nich krótsze może z 3 cm tylnie taksamo od gsi krótsze i to o sporo.
Espero teraz troche lepiej wygląda, po wymianie amortyzatorów zrobiły sie troche za duże szczeliny miedzy błotnikami a teraz wszystko sie ładnie zrównało.
Przejechałem sie kilka kilometrów i zauważyłem że przaca zawieszenia terz sie troche poprawiła, jedzie sie jakby pewniej a co najfajniejsze wydaje mi sie że zawieszenie zrobiło sie troche cichsze, ale to morze terz przez to że jedna z tylnich spżyn była pęknięta a przednie domowym sposobem "stuningowane".
No nic zobaczymy jak pojade gdzies dalej jak to będzie...

Teraz musze sobie zało0żyć jakieś dystanse do kulek a szczególnie do tylnich bo troche zabardzo są schowane w tylnie nadkola. Myslałem o 2 cm na strone, może troche więcej???

Pozdrawiam
Wiktor
  
 
fotki fotki fotki co do dystansow 2 cm max wsadz nie wiecej
  
 
Coraz bardziej mnie to interesi. Jakie masz do nich amorki?Trakcja jest lepsza, a jak na dziurach, torach?
Uważaj z dystansami czytałem gdzieś,że do tego trzeba mieć bardzo dokładnie wyważone koła począwszy od piasty, im szersze dystanse tym mniejsza tolerancja wahań
no i spalanie ponoć litr na cm do góry
ile w tym prawdy nie wiem

  
 
acha ktoś na forum ma coś takiego do sprzedania
daj znać. Powodzenia
  
 
amortyzatory al ko gazowe, co do trakcji to raczej jest wiadome ze sie poprawiła, srodek ciężkości nizej itp, a co do nierównosci no samochód jest terza sztywniejszy a jak przejezżam przez dzire czy nierownosci to podskakuje mi łeb, no ale jak po samych spzynach to bede mógł sie wypowiedzieć dopiero po jakimś czasie,

co do spalania i dystansów jeśli opona jest seryjna to spalanie sie niepowiększy po tylko kola są szerzej a opór toczenia pozostaje ten sam, może sie pogorszyc a nawet napewno sie pogorszy średnica zawracania, jak zaloże to będe wiedzial...

Pozdrawiam
Wiktor
  
 
Cytat:
2005-04-21 22:15:31, Wiktor_ pisze:
pogorszy średnica zawracania, jak zaloże to będe wiedzial... Pozdrawiam Wiktor



zgadza się średnica zawracania sięzwiększy dla 20mm na strone o jakiś metr. Zyskasz za to na pewności prowadzenia w zakrętach. Co do grubości dystansów to jest tak jak pisze Bartek 20mm to max u mnie felgi mają et45 i koła mam na równo z rantem błotnika
  
 
Mnie się wydaje, że dystanse powodują zmianę obciążeń w piaście.
Siły działające na łożyska są rozłożone nieoptymalnie. Koło działa jakby na dźwigni.
Może to doprowadzić do szybkiego zużycia lożysk i utraty geometrii tylnego zawieszenia... Koła będą wyglądały jak u kaczki - nie będą w pionie, tylko ułożą się dolnymi krawędziami na zewnątrz.

Widziałem kilka esperaków z tą przypadłością...


[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2005-04-22 00:05:56 ]
  
 
Wiktor - załóż rozpórkę na kielichy. Usztywnienie zawieszenia wymaga teraz usztywnienia karoserii. No a może już masz?

--
Wiesiek (Maestro)
  
 
pamiętaj że dystanse się zużywaja i wymagają wymiany w zależności od marki od 10 do 30 tys km
  
 
Cytat:
2005-04-22 08:38:48, SzybkiKosta pisze:
pamiętaj że dystanse się zużywaja i wymagają wymiany w zależności od marki od 10 do 30 tys km



Skąd masz takie informacje? Cos nie chce mi się wierzyć. Równie dobrze można powiedzieć, że tarcze kół, śruby, felgi itp. się zużywają.

--
Wiesiek (Maestro)
  
 
Cytat:
2005-04-22 10:36:47, Maestro pisze:
Skąd masz takie informacje? Cos nie chce mi się wierzyć. Równie dobrze można powiedzieć, że tarcze kół, śruby, felgi itp. się zużywają. -- Wiesiek (Maestro)



A nie??
  
 
Cytat:
2005-04-22 12:36:18, plump pisze:
A nie??



A tak
Ale skoro dystanse wymagają wymiany co 10 -30 tys km, no to wymieniaj co 10 - 30 tys km i całą resztę, a najlepiej całe auto.

--
Wiesiek (Maestro)

  
 
Cytat:
2005-04-22 12:36:18, plump pisze:
A nie??


Chodzi o to że sąto elementy poddawane podczas użytkowania ogromnym obciążeniom (weź wagę naszych autek) i z powodu tzw. zmęczenia materiału, może odjechać ci koło w siną dal....

oczywiście kwestia losowa i możesz zrobić 100 tyś na dystansie - ale bezpieczeństwo spada....
  
 
Kazak - zaniepokoiłeś mnie.
Temat zgnębię, bo jeżdżę na dystansach, nie znam ich "przebiegu" i nigdy nie słyszałem, żeby je wymieniać co ileś tam jeśli nie ma widocznej przyczyny.
Dystanse są o wiele mniej podatne na zmęczenie materiału niż cała reszta zawieszenia - są tylko ściskane, a nie naprzemiennie rozciągane/sciskane. Raczej bym był skłonny zaniepokoić się o śruby kół - a któż myśli o ich wymianie?

--
Wiesiek (Maestro)

  
 
Ból najgorszy w tym że zmieniasz w tens sposób obliczone na jakąś tam wytrzymałosć elementy (cyt. z 5 wypowiedzi wcześniej) czyli wpływasz w znaczący sposób na konstrukcję piasty i właśnie mocowania koła...

żeczywiście nie rusza się ten dystans bo jest ściskany, ale działa na niego pełna siła działająca na koło....

wiesz zawsze warto zdjąć i przejzeć sprawę bo potem koszty mogą yć więkrze...
  
 
Większe, ale nie chodzi o koszty tylko bezpieczeństwo
Sprawdźcie to panowie bo to faktycznie głupio, żeby kółko odpadło w czasie pokonywania zakrętu
  
 
Cytat:
2005-04-22 15:38:05, plump pisze:
Większe,



co za wredziol...
  
 
niewieże że dystanse trzeba wymieniać co 10 - 30 tyś km, nigdy nigdzie nieznalazłem takiej infor. przeciez takie firmy jak H&R czy omp podowały by to, niech ktos mnie oświeci i zlinkuje jakieś dane na ten temat to wtedy sie przekonam,

co do rozpórki napewno bedą, teraz diełam tylnią będzie wyglądała jak coś w stylu liter V,
na przód prawdopodobnie zrobi mi facet który robi homologowane klatki bezpieczeństwa, ale nastąpi to dopiero po wymianie głowicy bo dopiero wtedy będzie ją można odpowiednio dopasować.

Pozdrawiam
Wiktor
  
 
a moze zamiast dystansów poszukasz felg z odpowiednim ET?
  
 
Rozpórka na tylnych amortyzatorach nie ma żadnego sensu! Powtarzam - żadnego...
Z przodu miejsca mocowań amortzatorów stanowią jednocześnie punkt podparcia kolumny MacPersona, więc wszelki ruchy tego punktu powodują zmiany geometrii zawieszenia. zatem rozpórka z przodu usztywnia górne "zawiasy" na których trzyma się koło.

Tylne punkty mocowania amortyzatora wzmacniać... sorki, ale to głupota. Szkoda zagracać sobie bagażnik. Jeszcze gdyby ktoś chciał wzmocnić punkty podparcia sprężyn... Pamiętajcie, że w tylnym zawieszeniu mamy belkę która zapewnia zawieszeniu odpowiednią geometrię. Przy montowaniu dystansów zwiększa się przede wszystkim obciążenie piast i belki. Belka się z biegiem czasu odkształca, co powoduje że koła się "rozłażą". Montaż rozpórki w niczym tu nie pomoże.