Aparat zapłonowy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zaczął mi rzęzić aparat zapłonowy w Ponym. Ile może kosztować takie cudo?
  
 
Zależy jaki masz silnik - gaźnik czy MPI. Spróbuj w Lipniku może Mariusz coś będzie miał. ewentualnie podpytaj Zabela.
  
 
Stary, mialem ten sam problem. Najpierw rzezil, potem silnik stracil moc i zaczal szarpac a potem wszystko na raz i ze zdwojona moca. Ledwo sie dalo jechac. Ktos mi napisal ze dowiadywal sie w serwisie i ze nowy kosztuje bagatela 1.600 PLN. Az mnie ciarki przeszly, ale nie martw sie. Ja zrobilem za 30zl i jezdzi lepiej niz przed usterka.
U mnie byla dziura w membranie no i ogolnie zapyzial ten aparat w srodku. Majster rozebral aparat, przeczyscil wszystko papierem sciernym, przesmarowal, membrany takiej niestety nie znalazl, ale powiedzial ze na tej starej tak ustawil wyprzedzenie zaplonu, ze mu dziura nie przeszkadza. I co najwazniejsze powiedzial ze nie jest to rozwiazanie chwilowe tylko, ze moge spokojnie na tym jezdzic. A moj kucyk zyskal po tym zabiego pare kucykow Wiec nie martw sie, tylko jedz do mechanika ktory zrobi to dokladnie i masz to zglowy za psie pieniadze.
  
 
Nie dowiadywałs się tylko kupował....
Co do membranki to mam stary aparat i tam raczej wszystko bylo z nia ok wiec jesli komus potrzebna a daje sie nia razem z tym całum urzadzonkiem odkrecic to... Z moim aparatem to były luzy na łożyskach cała reszta jest ok; do tego mam nową kopułkę i palec też niepotrzebne
  
 
Najhpierw chciałem kupić coś na szrocie, bo akurat stał tam jakiś rozbity Poniacz, ale aparatu zapłonowego już nie było.

Cytat:
Stary, mialem ten sam problem. Najpierw rzezil, potem silnik stracil moc i zaczal szarpac a potem wszystko na raz i ze zdwojona moca. Ledwo sie dalo jechac. Ktos mi napisal ze dowiadywal sie w serwisie i ze nowy kosztuje bagatela 1.600 PLN. Az mnie ciarki przeszly, ale nie martw sie. Ja zrobilem za 30zl i jezdzi lepiej niz przed usterka.
U mnie byla dziura w membranie no i ogolnie zapyzial ten aparat w srodku. Majster rozebral aparat, przeczyscil wszystko papierem sciernym, przesmarowal,(...)...I co najwazniejsze powiedzial ze nie jest to rozwiazanie chwilowe tylko, ze moge spokojnie na tym jezdzic. A moj kucyk zyskal po tym zabiego pare kucykow Wiec nie martw sie, tylko jedz do mechanika ktory zrobi to dokladnie i masz to zglowy za psie pieniadze.


Mogę się pod tym podpisać

To dokładnie ta sama sytuacja Najpierw rzęził, potem zaczął szarpać itd tak jak napisaleś. Pojechałem z tym do elektromechanika i ten rozebrał przeczyścił, dołożył jakąś podkładkę... coś tam nawiercił pogrzebał i powiedział że coś tam na sucho chodziło, a teraz będzie miało smarowanie olejem z silnika i chodzi jak zegarek, aż przyjemnie było wciskać pedał gazu przy wyprzedzaniu zniknęły skaczące obroty dławienie się itd które jeszcze przed pojawieniem się problemów zrzucałem na karb złego gazu . Najlepsze jest to żę tak jak napisałeś Kolargol, mechanik wziął ode mnie 30zł .
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Wampun
  
 
mnie nówka w ASO z 3 lata temu 500 pln kosztowala
  
 

Aparat zapłonowy?? nowka w aso 500?????? ja kupowałem z 2 lata temu... I czemu tak dużo zapłaciłem?? Cos mi tu nie pasuje...
  
 
ile zapłaciłeś?
  
 
to była późna jesień 1,5 albo 2,5 roku temu, w aso mi powiedzieli 1600 PLN musialem wplacic zaliczke, zamowic i nastepnego dnia odbierałem i ugadałem zniżke i zapłaciłem 1450 PLN.... Oczywiście kompletny aparat zapłonowy nówka sztuka w ASO w Wawie przy ul Olkuskiej...
  
 
być może ja coś namieszałem ale wyraźnie była mowa o wymianie aparatu no chyba że bez mojej wiedzy od razu zamiennik ściągneli chociaż nie wiem czy takowe są
  
 
Cytat:
2005-04-24 18:34:01, HIN pisze:
to była późna jesień 1,5 albo 2,5 roku temu, w aso mi powiedzieli 1600 PLN musialem wplacic zaliczke, zamowic i nastepnego dnia odbierałem i ugadałem zniżke i zapłaciłem 1450 PLN.... Oczywiście kompletny aparat zapłonowy nówka sztuka w ASO w Wawie przy ul Olkuskiej...


dobrze piszesz, do sonaty w sklepie 1850, kupiłem używany w idealnym stanie, wymieniłem łożyska i jest ok.
mam w tej chwili jeden zapasowy (dobry), jakby ktoś szukał
  
 
to w takim razie mnie musili dac zamennik w sumie dobrze bo raczej 1500 pln ciężko byłoby mi wydac na to
  
 
Kurcze mi i 500 teraz by bylo szkoda na to. W samym tym roku od stycznia juz wydalem chyba na poniacza ok 1000 PLN na rozne wymiany, awarie itp. Byl taki miesiac ze nie bylo w nim tygodnia zebym nie byl w warsztacie. Wiec jak bym teraz mial jeszcze 500 dac na aparat to bym sie zaczal zastanawiac czy dalej pchac ta kase w Hyundaia. No ale na szczescie 30 zl to nie 500 a tym bardziej nie 1600. Jak na razie chodzi malinka, zobaczymy co bedzie dalej.
  
 
Skorzystaj z ogłoszeń prywatnych o częściach w autobicie. Ja kupiłem za 350 zł używany. Zamawiasz na telefon i przysyłają ci przesyłką za pobraniem.
  
 
Cytat:
2005-04-25 21:46:00, Marck pisze:
Skorzystaj z ogłoszeń prywatnych o częściach w autobicie. Ja kupiłem za 350 zł używany. Zamawiasz na telefon i przysyłają ci przesyłką za pobraniem.


używany to ja kupiłem za 80zł, za 350 to i tak kosmos
  
 
Cytat:
2005-04-26 07:22:40, Jarek_2 pisze:
używany to ja kupiłem za 80zł, za 350 to i tak kosmos


To daj namiary na to źródło. Bardzo tanio. Ja dzwoniłem po ok. 10-ciu miejscach i przedział był między 300 a 450 zł. Polecam Kraków: 0 12 2621937