Jak rozwiazac sprawe uszkodzonego zamka?

Witam !

wlasnie dzis w nocy wlamali mi sie do samochodu na ogrodzonym niby monitorowanym terenie w Lodzi. Ukradli termometr, okulary przeciwsloneczne i pilot od bramy. Swietne lupy prawda ? ale zamek mam uszkodzony i nie mam pojecia co teraz poczac. Mk IV 87 rok. Ponoc mozna dorobic zamek do klucza. Ile kosztuje cos takiego i gdzie powyzsza operacje mozna wykonac w Lodzi ? przepraszam jesli podobny temat byl ale czuje potrzebe wyzalenia sie forumowiczom idioci chyba mysleli ze zostawilem radio, na szczescie mam w kieszeni i cos mnie podkusilo zeby zabrac cale do domu.

Dzieki ! czy alarm w takich sytuacjach cos daje ? mam jakis ale uszkodzony, w sumie to juz przestaje wierzyc w zabezpieczenia, skoro mi sie wlamali pod samym oknem, na ogrodzonym terenie z nalepka monitoring.

w sensie czy stanowi to jakas przeszkode dla zlodzieja ? skoro zamki nie stanowia, ogrodzenie nie stanowi. Jaki sie zabezpieczyc najtaniej przed takimi wypadkami ? mam alarm ktory wlacza sie przy otwarciu dzwi, ale jak wspomnialem cos sie uszkodzilo. Juz mnie wysmiali za taki alarm w jednym z serwisow. Polecisz mi jakis jaknajtanszy zaklad w ktorym naprawia to co jest ? BTW, czy mozna na wlasna reke zamontowac kamere na przeciwko samochodu ?

tez wychodze z zalozenia ze jak maja ukrasc to i tak ukradna teraz sie dowiedzialem, ze wlamali sie przedwczoraj sasiadowi do oktavii. Watpie zeby nie mial alarmu. A takie blokady co sie zaklada na kierownice ? jest sens kupna czegos takiego ? a moze to z pobliskiego parkingu strzezonego probuja sobie zorganizowac nowych klientow ? juz czuje jakie bede mial teraz "dobre noce" grrr.

dzieki jeszcze raz taxi pan z zakladu ktory mi poleciles naprawil zamek srubokretem i powiedzial ze nie bierze za takie rzeczy pieniedzy bardzo wporzo, a z alarmem to jutro bede wojowal