Płyn chłodzący...Lantra..??

Im więcej wody dolejesz tym mniejsza będzie odporność na zamarzanie. Poza tym jak już będzie naprawde za dużo wody może się porobić coś nieciekawego z ukł chłodzenia- ja kiedyś jak miałem problemy z uszczelką pod głowicą i płynu mi ubywało, dolałem sporo wody i nagle zaczęło mi cieknąć z pompy-> do wymiany.
A dawno miałeś wymieniany płyn?? Jak już trochę czasu minęło to najlepiej zmień płyn i bedziesz wiedział już czym masz zalany. Jednak jak nie dłużej niż rok jeździsz na tym płynie to szkoda- dolej jakiegoś innego niezłego, tylko przypadkiem nie jakiegoś borygo etc; nie powinno się nic stać

A czemu nie borygo, petrygo??????????co z nimi nie tak?Ja leje i nic sie nie dzieje!

Tak samo jest z paliwem- wszyscy twierdzą-myślą że Shell, czy BP ma lepsze paliwo a Orlen i inne stacje nie! Prawda jest taka że wszyscy bez wyjatku biorą paliwo z "głównego baku" który znajduje sie 100 km przed Warszawą! Sam widziałem jadąc trasą jak cysterny Shella, BP i chyba Naste tam się kierowały....
A tam wiadomo -za bramą wszystko dziać sie może....

Cytat:

2005-04-29 15:31:06, Mortek pisze: Dlatego koncentrat bo jesli ktos nie wie co ma w chlodnicy a nie chce wymieniac calosci to najlepiej jest wlac koncentrat bo sie miesza ze wszystkim, a borygo czy petrygo nie bardzo chca sie mieszac, mozecie sie dowiedziec tego w serwisach, zobaczymy co Wam powiedza. Ja nikomu nie kaze kupowac shella czy mobila, kazdy robi jak chce, wskazane jest cos lepszego ale wybor zalezy od kazdego indywidualnie, tez wiele slyszalem na temat petrygo lub borygo i jakies tam zdanie mam na ten temat wyrobione, co do paliw to nie bede sie wypowiadal bo to temat rzeka, ale zawsze tankowalem na shellu i ingdy sie nie zawiodlem a na BP dwa razy myslalem ze mi zawory wyskocza, ale mogli miec chrzczone juz poza jakto ktos okreslil "glowna baza".

Ok z tym sie zgadzam ze wybor jest indywidualna kwestia, ale ja bym nie wierzyl tak bardzo w opowiadania serwisow bo wiadomo juz nie od dzis ze serwisy potrafia za jedna wizyta pol samochodu wymienic Ja tylko chciabym wiedziec dlaczego petrygo lub borygo jest zle??? W poprzednim excelu jak go kupilem to nie wiedzialem jaki mam plyn, poszedlem kupilem borygo i go dolalem. Samochod jezdzil rok i jezdzi do tej pory i nie bylo zadnego problemu z plynem do chlodnicy. Drugi przyklad to olej w obecnej lantrze byl wlany mineral mobil, niestety trzeba bylo dolac pod reka mialem tylko shella, wlalem go i tez nic nie bylo, lepiej po przejechaniu 1000km przyszedl czas na wymiane oleju to mechanik jak spuszczal olej mowil olej jest ok dobry kolor i konsystencja, mysle ze jakbym powiedzial ze musialem troche wymieszac to nie byloby takiej odpowiedzi o ladnym oleju.

Zauwazyliscie moze ze teraz jest taka sama reklama Mobila jak rok temu??? Ja zauwazylem jednak mala roznice. W zeszlym roku bylo haslo "silniki nie wykazuja zadnego zluzycia po 300.000km, a w tym roku juz 320.000 ciekawe czy za rok bedzie 340000km. No i oczywiscie w reklamie jak pokazuje "barylke" Mobila to jest to 0w40 a nie 10w40 a o 15w40 nie wspomne.

Mi wlasnie chodzilo o to co pisze Gadiemus, zeby wszsytko chodzilo jak nalzey, u mnie to samo szybko sie nagrzewa od zera, wentylator zalacza sie naparwde sporadycznie, wiecie jak to jest jak sie wywali ze 20 tys. na auto to czlowiek chce go uzywac jak najdluzej bez zadnych niespodzianek, dlatego doradzam zawsze lepsze plyny eksploatacyjne, czy oryginalne czeci zamienne, szkoda by bylo zeby spieprzyc sobie cos w ukochanym autko z wlasnej winy Sam jak mialem poloneza to mialem w nim petrygo i jakos bylo, choc wentylator lubial sie czesto zalaczac, poza tym slyszalem ze petrygo i borygo cos tam robia z uszczelkami w ukladnie chlodzenia, a silniki hyundaiowskie to juz nie byle co tak ze tzreba o nie dbac, ot cala moja filozofia. Jesli kogos urazilem to pzrepraszam, pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Mortek dnia 2005-04-29 21:59:42 ]