MotoNews.pl
  

Zapaliły się kontrolki ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam własnie teraz wracając do domu zapaliły mi się kontrolki od akumulatora i hamulca od czego to może być i najprawdopodobniej nie mam ładowania czy od awarii alternatora moga sie swiecic te kontrolki?? zrozumiałbym kontrolke od akumulatora ale ta od hamulca mnie zastanawia.I podczas pracy na wolnych obrotach słychać jakies dziwne stuki jak przegazuje znikaja ale jak auto powróci do wolnych obrotów to znow sa stuki czy to też moze byc od alternatora?? Wie ktoś moze co mogło sie tam popsuc i ile ewentualnie moga kosztowac czesci.
  
 
No mnie przy awarii alternatora to się kolejno zaczynała dyskoteka na tablicy rozdzielczej. Kontrolki ABS, ładowania, hamulca kolejno zaczynały się świecić, później wyłączył się prędkościomierz i tylko obrotomierz działał, oczywiście siła strumienia świetlnego reflektorów słabła z minuty na minutę. Normalnie Disco fever
Wymiana mostka, regulatora napięcia i łożysk pomogła.
Elektryk powinien bez problemu stwierdzić usterkę, sprawdzi ładowanie miernikiem co możesz sam zresztą zrobić i pewnikiem weźmie się za rozbieranie alternatora
  
 
Cytat:
2005-04-11 21:06:47, Sergiusz- pisze:
Witam własnie teraz wracając do domu zapaliły mi się kontrolki od akumulatora i hamulca od czego to może być i najprawdopodobniej nie mam ładowania czy od awarii alternatora moga sie swiecic te kontrolki?? zrozumiałbym kontrolke od akumulatora ale ta od hamulca mnie zastanawia.I podczas pracy na wolnych obrotach słychać jakies dziwne stuki jak przegazuje znikaja ale jak auto powróci do wolnych obrotów to znow sa stuki czy to też moze byc od alternatora?? Wie ktoś moze co mogło sie tam popsuc i ile ewentualnie moga kosztowac czesci.



Może napinacz paska alternatora? Albo łożysko w alternatorze się wysypało? Sprawdź pasek i napięcie ładowania
  
 
Miałem podobnie, zapaliła się nawet kontrolka AirBagu - diody alternatora.
  
 
Wczoraj zapaliły sie kontrolki a dzisiaj gotówka popłynęła z portfela.Okazało sie że w alternatorze było wszystko do wymiany stojan,wirnik,mostek z diodami i regulator napiecia róznica miedzy czesciami a nowym alternatorem jakies 120 zł i zdecydowałem sie na nowy bo chociaż roczna gwarancja jest na niego.Nie spodziewałem się ze wszystko naraz moze wysiąść a jeszcze pare dni temu chwaliłem sie ze moje espero jest naprawde mało awaryjne
  
 
mialem podobnie padla jedna z diod prostowniczych NIestety trzeba bylo wymienic caly mostek koszt cos ok 120 pln (nielicze roboty)
  
 
a propos ładowania...
u mnie jest 14,7V bez obciążenia i 14,6V na "długich" to trochę za dużo. Jak jest u Was bo elektryk twierdzi, że esperki tak mają?
  
 
NO ja mam tez cos koło 14 volt przy zapalonym silniku-przy zgaszonym nirmalnie 12v