Panowie omegomaniacy pytanie?? OLEJ PORAZ ENTY

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zmieniłem olej z półsyntetyka na mineralny elf sporti 15/w40 w nadziej że omcia go mniej łyknie no ale niestety się myliłem, po zmianie przejechałem jakieś 9000 km, moje pytanie jest nastepujące CZY MOGE TERAZ ZALAĆ PÓŁSYNTETYK CZY JUZ ZA POŹNO JEST I MUSZE NA MINERALNYM JEŹDZIĆ ???????? prosze o szybką odpowiedz bo musze olej wymienić pozdrawiam i dzielki z góry za rady

cmatt
  
 
Moim zdaniem możesz, to niewielki przebieg i nic się wielkiego nie stało, a swoją drogą, jest to w pewnym sensie dowód na to, że zalanie mineralnego w domyśle "gęstszego" oleju nie jest lekarstwem na nadmierne zużycie.
  
 
raczej musisz zalewac teraz mineralny chyba ze zrobisz plukanie
  
 
przejedź do 15000 albo zmień z filtrem na np castrol gtx high milleage
  
 
nie kumam.....

to ile Ci tego oleju wciąga?

bo jak juz masz silnik n a"agoni " to po co kombinować z olejami

a jak ucieka przez uszczelki to nowe uszczelki trza założyć, zalać syntetycznym

pozdrawiam
  
 
a jaka norma jest brania oleju? tyle ile sie wleje czy troche mniej Tak na powaznie to u mnie lyka jakies 1l na 10000 to duzo czy malo?
  
 
1 LITR NA 10000 PRZEPRASZAM KOLEGA KPI CZY O DROGE PYTA MNIE PALI JAKIEŚ 0,5L NA 1000TO BEDZIE JAKIES 5L NA 10000 A NA RAZIE BRAK FUNDUSZY NA REMONT A TEN CHOLERNIK NIE JEST SŁABY NIE WIEM CO MU ZROBIĆ.

POZDRAWIAM CMATT
  
 
sprawa jest prosta - skoro polsyntetyk jest do zastapienia przez mineralny mozesz zamiast mineralnego wlac polsyntetyk - bez problemow
  
 

Olej mineralny nie jest w cale co do zasady gestszy, jak by sie to niektorym moglo wydawac. Z racji swej budowy, jest niestabilny w funkcji temperatury - przy niskich temperaturach bardzo gestnieje, a przy wysokich sie rozrzedza (w stosunku do olejow sytetycznych).

Wlej z powrotem polsyntetyk, a najlepiej syntetyk.
  
 
ee no to spoko, a kazali mi juz robic uszczelniacze i takie tam. K....sy
  
 
Cytat:
2005-04-18 12:50:40, cmatt pisze:
0,5L NA 1000TO BEDZIE JAKIES 5L NA 10000



Maksymalne zużycie to o ile dobrze pamiętam (dla c20ne dobrze) to 7,5 litra na 10 tys km.
W omie A (c30se/sej/xei) jest to 15 litrów na 10 tys.

Dalej jesteście zmartwieni?
Oczywiście im mniej tym "teoretycznie" lepiej.
  
 
Wmojej omie znika ok 1 litra na 10000 i uważam to za normalne zjawisko,chociaż przedtem miałem vectre c20ne przebieg ok 300000 i nie dolewałem oleju.Litr oleju to nawet w nowych oplach norma.
Pozdro bo-dek
  
 
no to moj 1l na 10000 to kropla w wiaderku pelnym wody w porownaniu do 15l
  
 
liter na 10 tys. to norma?
15 litrów na 10 tys - ludzie, toć to na co trzecim tankowaniu benzyny, trzeba tankować i olej.
sorki, fakt omesią zrobiłem dopiero 7 tys i mogę się nieznać (ubytku na razie nie stwierdzono żadnego), a wcześniej astrą z rocznikiem 93, olej zmieniałem co 13 tys. i ani kropli nie dolewałem między wymianami. Tak mi się podoba i nie chcę inaczej

Ale do rzeczy: czy samo stwierdzenie że silnik nie bierze, jest wystarczającym powodem żeby zamiast semi wlać syntetyka? Czy wchodzi tu jeszcze coś takiego jak zużycie materiału (mówimy o silnikach które zrobiły 150 tys.) i wlanie syntetyka do właśnie z takim przebiegiem, ale szczelnego silnika może coś zepsuć?
  
 
A jesli zaczyna zużywać już jakieś duże ilości oleju (tj okolo 1l na 1000 km)to co można najpierw podejżewać głowice czy pierscienie bo nie jest jakś słaba czy coś ale zauważyłem że jak się depnie to czuć olej ale go nie widać.
  
 
Panowie luuz,

dowiedzicie sie jaką norme ma Mercedes dla swoich nowych aut - było w Auto Świecie, sprawa gwarancji i brania oleju.
Prwie każda firma mówi o 7 l na 10 tys km.

Silent, jak byś miał auto z przebiegiem rzeczywistym 150 tys, to wlanie syntetyka pełnego nie jest żadnym problemem.
Ja mam 201 tys i leje 5W40, i wszystko gra.
A bywało drzewiej, że i sie literka dolewało po 150 km
  
 
"rzeczywistym"... dobre słowo. Dzisiaj człowiek niczego nie może być pewien.
No może poza tym, że seweryn ma fajne cycki na zdjęciu
  
 
A ja, mam przebieg 270 tys, bierze mi ok 1l/ 3 tysiace i mimo to jeżdżę na syntetyku. wolę to niż mieć zawalony nagarem silnik.
  
 
Cytat:
2005-04-18 22:45:11, silent pisze:
15 litrów na 10 tys - ludzie, toć to na co trzecim tankowaniu benzyny, trzeba tankować i olej.


Normy, jak ktoś mądrze napisał, służą do zatykania gęby upierdliwym klientom w trakcie gwarancji.
Mój SEJ (wciąż na sprzedaż*, niestety) przy przebiegu 290 tys. przy przebiegach międzyprzeglądowych 10tys. nie brał literalnie NIC. Przy wymianie zalewali go (olejem) tak na 2/3 między kreskami, pod koniec miał tak na 1/3 (czarnej smoły). Nikt mi cholera w to nie chce wierzyć .

pozdr, Robert

* może ktoś się skusi na karawana ?
  
 
Ja ci wierzę NIXON, miewałem takie auta.
Panowie, cała ta rozmowa to sztuka dla sztuki, sprawa jest prosta jak drut.
- każdy syntetyk jest lepszy od najlepszego mineralnego
- wziąć kartkę papieru, zapisać sobie ceny olejow wraz cenami, zsumować wraz ze spodziewanymi kosztami dolewek
- utrzymane w ten sposob trzy liczby porownać
- pomnożyć to przez spodziewany okres eksploatacji
- zorientować się w kosztach naprawy głównej
- podjąć decyzję
Powiedziołech
Pozdr