Zagotowany essi mk-7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witka
mam problem muja essinka sie gotuje wentylator sie nie włącza nie dochdzi do nieg napięcie jest sprawny bo sprawdzałem z TEŚCIEM awkors także po podaniu napięcia z gniazda zapalniczk działa ale nie włącza sie automatycznie wskaźnik temperatury działa prawidłowo a płym chłodniczy się gotuje .
szanowni klubowicze cóż to może być HELP ME.
acha co się jeszcze dzieje warjują obroty przy wduszonym sprzęgle obroty z 500 skaczą do 3500 i po chwili opadaja do 500 nie wiem co to jest.

  
 
w pierwszej kolejności sprawdziłbym termostat, bo może się nie otwierać i wtedy autko się gotuje
  
 
a w drugiej kolejnosci sprawdzilbym czujnik ktory jest odpowiedzialny za wlaczanie wiatraka na chlodnicy

co do obrotow to chyba trzeba powalczyc z krokowcem
  
 
ja bym sprawdził wtyczkę od czuknika załanczajacego wentylator w moim przypadku ta wtyczka skorodowała
  
 
Cytat:
2005-04-02 19:02:53, canibal pisze:
...jest sprawny bo sprawdzałem z TEŚCIEM ...



od razu Walne mi się przypomniało

  
 
a gdzie ten czujnik się znajduje
  
 
Cytat:
2005-04-02 19:44:49, canibal pisze:
a gdzie ten czujnik się znajduje



czujnik włączenia wentylatora masz wkręcony w przewód , który idzie do chłodnice , jak stoisz przed samochodem to masz go po prawej stornie chłodnicy, od doły wkręcony
  
 
odchodzi od niego jakis przewód bo nie zauwarzylem innego przewoduodchodzacego od chłodnicy
  
 
Cytat:
2005-04-02 19:58:18, canibal pisze:
odchodzi od niego jakis przewód bo nie zauwarzylem innego przewoduodchodzacego od chłodnicy



czujnik jest wkręcony w przewód/rurkę która idzie do chłodnicy po prawej stronie, masz taki sam silnik jak ja także musisz go tam mieć
  
 
ja mam 1,3 a ty 1,6
  
 
już wszystko jest OK z teściem wykukaliśmy że to coś z bezpiecznikiem pomogło wyciągnięcie i włożenie bezpiecznika nr 22
  
 
hmmm......ciekawe...... ale mi się coś kojarzy , że ten bezpiecznik nr 22 to od oświetlenia wnętrza, zapalniczki i innych elementów wnętrza jest.....ale nie mam przed sobą tablicy więc niech ewentualnie mnie ktoś poprawi
  
 
Cytat:
2005-04-03 10:14:30, canibal pisze:
ja mam 1,3 a ty 1,6



kurcze a jakoś wydawało mi się ża masz 1,6
  
 
Z gotowanie płynu nie mam problemu. Mój problem to wariujące obroty silnika. Po wciśnięciu sprzęgła raz opadają do 500 raz nawet do ok. 4000 (już wyje). Natomiast jak jadę i puszcze pedał gazu mam wrażenie jakby essi sam jechał (tak samo jest na benzynie jak i na gazie i przy różnych obrotach). Mam escorta r. 97` 1.3 l 60 KM wersja sedan. Co to kurna jest bo w niektórych sytuacjach staje się niebezpieczne. Nie mam pojęcia co to za objawy. Bardzo proszę o pomoc. Podaje nawet maila robhur@poczta.onet.pl
  
 
Cytat:
Z gotowanie płynu nie mam problemu. Mój problem to wariujące obroty silnika. Po wciśnięciu sprzęgła raz opadają do 500 raz nawet do ok. 4000 (już wyje). Natomiast jak jadę i puszcze pedał gazu mam wrażenie jakby essi sam jechał (tak samo jest na benzynie jak i na gazie i przy różnych obrotach). Mam escorta r. 97` 1.3 l 60 KM wersja sedan. Co to kurna jest bo w niektórych sytuacjach staje się niebezpieczne. Nie mam pojęcia co to za objawy. Bardzo proszę o pomoc. Podaje nawet maila robhur@poczta.onet.pl



robhur, tez tak mialem - po przeczyszczeniu przeplywonierza i krokowca ustalo, wiec sobie podjedz i za kilknascie - kilkadziesiat PLNów Ci zrobia i mam nadzieje ze pomoze

pozdro
  
 
Do Barti16v:
Dzięki za tak expresową sugestię, jutro umawiam się z mechanikiem na czyszczenie. A tak przy okazji (pytam z czystej ciekawości no i aby mieć świadomość) gdzie znajduje się pod maska przepływomierz i krokowiec (jestem w tej materii lamerem).
  
 
Dzięki Barti16v - miałeś rację - wszystko poczyszczone u mojego mechaniora za 35 zeta. Wszystko gra. Dzięki za sugestie.
  
 
No tak - po czyszczeniu silnik krokowy - na długo nie wystarczyło, objawy powróciły - czeka mnie jednak jego wymiana. Po malutku mnie to już wku.....ia.
  
 
nom ... u mnie tez sie zaczyna dupcyć powoli ... ehh znowu 400 zł ;(
  
 
Do maciek701
Widzę że masz taki sam silniczek (na wielopunktowym wtrysku czy mono) - ja mam wielopunkt wtrysk. Przebieg auta to 92 tysiące i pierwsza wymiana krokowca, mój mechanior zastanawia się jeszcze nad sondą lambda czy nie robi przekłamań, ale stawia głównie na krokowca. Teraz mam pytanie cena w sklepach to 400 - 450 zł. Na allegro widzę nowe np. hella za 300 zł (również do 1.3 po 95 roku produkcji). Czy będzie cosik takiego pasowało - orientujesz się może. Piszesz, że znowu - na ile ci pomogła wymiana krokowca - ile przejechałeś na już wymienionym. Ja powoli tracę do tego gówna cierpliwość. Dzieje się tak głównie po rozgrzaniu silnika na trasie. Stoje na światłach a obroty sięgły nawet 4500 obrotów a potem spadek na 600. Na trasie puszczam pedał gazu a to gówno reaguje dopiero po 10 sekundach - wysprzęglam to silnik wyje bo nabiera obrotów. Masakra. Jaki ten kwiecień poryty.