Kichnął i sie.....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
ostatnio przy zapalaniu kichnął mi essi i sie coś walnęło, bo obroty wskoczyły na jakieś 2500-3000 i za bardzo nie chciały schodzić, jak przegazowałem to zostawały na jeszcze wyższym pułapie. Czasem powoli schodziły do 1500.

Na początku myślałem, że mi kolektor rozerwało, ale sprawa się wyjasniła po odkręceniu silniczka krokowego i przykręceniu zaślepki, samochód chodzi stabilnie na jakichś 700obr, podłożyłem pod przepustnice podkładke i teraz ma stałe 900obr, no ale trzeba zrobić, albo wymienić.

Chyba, ze moze ktoś już zreanimował silniczek o podobnych objawach to proszę o odpowiedź.
No i może ma ktoś jakies dojście do "tańszego" silniczka krokowego.

Widziałem w internecie silniczki, których producentem jest firma "HELLA", są one tańsze, czy może się ktoś wypowiedzieć na ich temat???


Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam
BziKu
  
 
Cytat:
2005-05-03 01:34:00, bziku pisze:
Widziałem w internecie silniczki, których producentem jest firma "HELLA", są one tańsze, czy może się ktoś wypowiedzieć na ich temat??? Z góry dzięki za odp. Pozdrawiam BziKu



Witam
Jak na razie jeżdżę na silniczku krokowym f-my Hella (od stycznia tego roku) i nie narzekam. Na razie (odpukać) wszystko chodzi jak należy i nic złego się nie dzieje.
Co do krokowca, to spróbuj go przeczyścić (wątpię czy to pomoże, a wręcz przeciwnie - u mnie po przeczyszczeniu chodził gorzej jak przed ) benzyną albo ON, może przyniesie jakiś pozytywny skutek.

A poza tym, to temat ten był wałkowany niejednokrotnie na forum, więc wpisz temat w przeglądarkę i wyszukaj sobie posty
Pozdrawiam!
  
 
Jeśli już czyścić, to naftą techniczną.