11 lat bez Ayrtona Senny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie...



a najgorsze jest to przyczyną wypadnięcia z toru przy ponad 300km/h było za niskie ciśnienie w oponach o 25% , spowodowane.... wprowadzeniem wozu serwisowego okrążenie wcześniej, i obniżeniem prędkości do Vmax Toledo, co spowodowało obniżenie profilu opon... i przy wejściu w zakręt ( najszybszy w tamtych latach w całej serii F1 ) , obniżenie prześwitu spowodowało brak przepływu powietrza pod samochodem.... czyli z 3,7G docisk do asfaltu spadł do 1G ( ziemskiego) , i z aerodynamiki wyszła wielka %&^%$&.... i bolid wystrzelił.....
ironia losu przy pogoni za 0,2s na okrażniu ( bo tyle się zyskuje obniżając bolid o 1mm )


  
 
A ja słyszałem, że to usterka kolumny kierownicy
  
 
Cytat:
2005-05-01 22:49:13, Wilu pisze:
A ja słyszałem, że to usterka kolumny kierownicy


nie, kolomna nie pękła na spawaniu tulejki wykonanej na życzenie Senny, aby kierownica była bliżej kierowcy, czego dowodem na obalenie tej teori jest wykres z "czarnej skrzynki", i czujnik w układzie wspomagania jednoznacznie wskazuje że bolid do końca był pod tym względem sprawny.
  
 
wiesz, ja to mówię w oparciu o kilka www. I tam było napisane o kolumnie a jak było naprawę to nie wiem.
  
 
Cytat:
2005-05-01 23:04:58, Wilu pisze:
wiesz, ja to mówię w oparciu o kilka www. I tam było napisane o kolumnie a jak było naprawę to nie wiem.


tak, bo pierwsza wersja właśnie taka była...
  
 
A moim zdaniem to zginął bo mu się szczęście skończyło, a te usterki to były tylko takie czynniki wykonawcze.
  
 
[']
  
 
no jak po kazdym mistrzu smutek
  
 
kurcze..to juz 11lat....ale czas leci...jak ogladam filmiki o nim to robi sie pustka...tak jak po bublewiczu..kuligu...tak i po nim...bo tyle wnosili do zycia...mozna sie wzorowac na nich... [*]
  
 
A ja za nim nie tesknie - nie zapomne jak kiedys dosc chamsko zwalczal Prosta na torze...
O ile wiem przyczyna byl wal kierownicy.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Cytat:
2005-05-04 17:15:49, adamus pisze:
A ja za nim nie tesknie - nie zapomne jak kiedys dosc chamsko zwalczal Prosta na torze... O ile wiem przyczyna byl wal kierownicy. Pozdrawiam Adamus

Każdego człowieka szkoda , nawet idioty , który całe życie robił wszystkim na złość.