Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-18 22:06:22 x [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-27 18:06:45 ] [ powód edycji: Zmieniałem tytuł ] |
-SerU- Fiat 131 Wroclaw/Maidstone | 2005-05-18 22:48:43 W prawdzie w zeszłym tygodniu przekładałem w swojej 131 most ( z 4.1 na 3.9) ale o hamulcach to Ci niewiele powiem bo "nowy" miał bębny, szczęki i cylinderki w idealnym stanie. Jedno mnie zastanawia: u siebie wymieniałem przewody hamulcowe i wsadziłem polonezowskie ![]() I na koniec mało pocieszająca wiadomość: mosty w 131 są słabe. Mój 4.1 w połączeniu z silnikiem 2.0 wytrzymał 4 miesiące i zaczął tak przeraźliwie wyć, że nie było wyjścia i trzeba go było deaktywować (przy 40 km/h byl taki huk, że łeb pękał a po zdjęciu dekla okazało się, że brakuje na talerzu 6 zębów ![]() |
![]() karbo fiat 131 supermirafi ... Opole | 2005-05-20 00:15:29 witam
wiec co do cylinderków to pasują od malucha (przód) a linka recznego jest dostepna oryginalna do 131 za ok 50zł pozdrawiam |
![]() Michallodz Ford Granada łódz | 2005-05-20 00:43:15 Do mostu od 132 tez pasuja te cylinderki od malara ? Jak wygląda sprawa z linka do tego mostu ? Tez musi byc od 131 czy podejdzie od poldka na bebnach ? |
![]() Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2005-05-20 09:58:27
W moim moście od 132 jest dokładnie tak samo, ale niczym się z tego powodu nie przejmuję - brak luzów jest najważniejszy. Opory przy ruszeniu mogą wynikać z naprężeń na łożyskach. Dokładne opory (momenty oporu łożysk) są określone w knidze o PN, choćby Morawskiego czy Trzeciaka.
Normalne. W pierwszym przypadku działa mechanizm różnicowy, w drugim już nie.
Widzi mi się, że ów most jest w idealnym stanie, a Sz. P. Ramzes szuka dziury w całym ![]()
Pasuje od polonezowskiego lucasa. |
![]() Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2005-05-20 10:06:01
Więc jest to most od argenty. Zastanawiające jest jednak przełożenie - 41/10 to dość rzadki okaz. W argenatach most o takim przełożeniu występował w modelu z silnikiem 1.6 (gaźnik - tej pojemności na wtrysku nie było) oraz 2.0 - tyle, że w wersji gaźnikowej (model argenta 110; dwójka" na "szprycy" to argenta 120) , raczej dość rzadko spotykanej. Jak jesteś pewny przełożenia - to nie ma o co kruszyć kopii (z ciekawości - jak je sprawdziłeś?). |
automatic | 2005-05-20 12:08:52
nabijają okładziny od żuka !!!! to taniej o wiele ![]() zrób to sam albo daj tam gdzie naprawiają żuki i inne dostawcze ![]() Mroziu pozwolisz że uzupełnię o argencie: pierwsze modele 09-1981 do 07-1983 miały na wtrysku L 132C3.000 przełożenie 41/10 - a na gaźniku obydwa tj. 41/11+ 41/10 sam taką L-kę miałem 81' i wywaliłem ten most bo na trasie to q-wicy można było dostać!!! nawet na V-ce (3,42) to było gorsze niż 132 i jego V (3,24) sam to wiesz!!! Fiat zbudował cięższą od 132 -argentę i aby poprawić jej dynamikę zredukował przełożenia I-IV przez zmianę mostu ,ale V była tragiczna(3,57) to ją poprawił co nieco ![]() potem w modelu nuova argenta wrócil do łask 41/11 bo wszyscy krytykowali jazdę tym flagowym modelem na trasie z zbyt wysokimi obrotami przy 120km/h [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2005-05-20 13:35:30 ] |
![]() SCHIL Miłośnik FSO Polonez Łódź | 2005-05-20 12:55:10
Nie wiem czy pasuje od Lucasa, ja mam most od 132 ale przerobiony na tarcze od poldka, więc problemu nie mam z linką bo od poldka pasuje. |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-20 14:45:49 *.* [ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 22:25:18 ] |
![]() Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2005-05-20 21:58:33
Łoki, oki Ramzi, ja się wcale nie czepiam. Poza tym na moście też za bardzo się nie znam i nie mam odpowiednich przyrządów do jego sprawdzenia, więc potrafię go ocenić tylko w taki sam sposób jak Ty.
![]() Do śledzenia obrotów wałka atakującego, oznaczyć jakiś punkt np. białą farbą i powoli kręcić kołami. Jak mamy możliwość kręcić tylko jednym kołem (w sytuacji gdy auto unosimy lewarkiem i drugie opiera się na ziemi) to zamiast jednego obrotu kołem jezdnym, wykonujemy tylko pół (działa mechanizm różnicowy).
Gratulować! Elfa nie lubię - wolę produkty Castrola. Mineralny: EPX 80W90, syntetyczny: TAF-X 75W90. Z polskich (najtańszych) produktów proszę się nie bać legendarnego Hipola: mineralny HIPOL EXTRA GL-5 80W/90 (to wzbogacona dodatkami wersja Hipola GL-5 80W90, który moim zdaniem nie jest taki zły, o ile jest regularnie wymieniany; ten z ksywką "extra" wg producenta "umożliwia wydłużenie okresu eksploatacji do 160.000 km przebiegu" - o ile to powyższe należy raczej przyjąć z przymróżeniem oka, to jednak można go bez obaw polecić, bo napewno jest lepszy od "zwykłego"), półsyntetyczny HIPOL SEMISYNTETIC GL-5 75W/90, lub syntetyczne cudo Orlenu z serii Platinum: PLATINUM GEAR GL-5 75W/90. Uwaga z olejami pół- i syntetycznymi - ich stosowanie zalecam uprzedzić wymianą simmeringa na ataku i uszczelki pod deklem (tą ostatnią na Loctite lub silikon) - bo inaczej może zacząć cieknąć. Jakkolwiek tylko to przeszkadza w użyciu oleju 75W90. Może to i mało istotne, ale wymiana simmeringu zawsze z pewnych względów trochę problematyczna, bo trzeba trafić z ponownym dokręceniem nakrętki wałka atakującego (bo kto się będzie bawił z wymianę tuleji rozprężnej). Dlatego jak ktoś ma obawy i niepewną rękę (za mocne dociągnięcie uszkodzi łożyska, za słabe - "rozdygocze" przekładnię) to niech lepiej go nie rusza i zastosuje mineralny olej 80W90. Jak nie będzie ciekło, to nie ruszać, jak będzie, to dopiero wtedy pomyśleć o wymianie simmeringu i oleju na lepszy.
Pasują od Ład 210X. Nie wiem czy wszystkich... Są tańsze - ok. 60 zł.... ale nie jestem tego pewny, może pomyliło mi się z bębnami. Pamiętam, że coś z tych ład pasowało...
I bardzo dobrze - nie wiem jak można lubić stary typ układu hamulcowego w PN-ie (zwłaszcza tylny, z tym kretyńskim wkręcanym tłoczkiem ![]()
Lucasowska linka od poldka i bedzie po sprawie ![]() [ wiadomość edytowana przez: Mrozek dnia 2005-05-20 22:11:40 ] |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-20 22:44:42 *.* [ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 22:25:23 ] |
![]() bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2005-05-21 15:12:33
ja tam na tarcze nienarzekam hamują całkiem przyzwoicie bo są otrzywiście pożadnie złożone no może reczny jest delikatnie zasłaby aby go podciac przy 40 km/h ale jako postojowy działa niezawodnie i awaryjnie tez mozna go wyhamować |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-21 19:33:23 *.* [ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 22:25:28 ] |
![]() bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2005-05-21 21:31:27 czy ja wiem moje gdyż podczas testów potrafiły przypalić tylne kapcie zanim zadziałal regulator który ze wzgledu na lekkie obnizenie zawieszenia działa z lekkim opoźnieniem
a tak dokłądnie to aby poldek zaczoł hamować to trzeba mu dać wetylowane 280 na przód a nie bebny na tył bo 70% ta wąłsnie oś odopwiada za opuźnienie i w takiej konfiguracji seryjne 227mm tarcze na tylniej osi bedą wystarczakjące i jeszce jedno trzeba pamietac ze regulator siły ham. powoduje obnizenie ciśnienie i jak pamietam nawet ponad 45 % na tylnich zaciskach i wywalająć go mozesz spowodować ze tył bedzie szybciej reagował i bedzie znacznie silniejszy i pewnie spowoduje tylko to ze bedziesz czesto zmieniał gumy na tyle z powodu ze nionstop bediesz je blokował nie wspominająć ze bedzie cie nonstop łamało |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-21 22:30:52 *.* [ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 22:25:34 ] |
![]() bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2005-05-22 09:01:24 widzisz ja mam odpowiedzni zapas mocy zeby niepotrzebować recznego pozatym zamiast mocnego recznego to se LSD załuż wredy na moktym nienedziesz go potrzebował recznego i jest to opinia potwierdzone przez Walezego
a regulator mi chyba działa bo czuje różnice podczas hamowania z ładunkiem czy bez a co do tego czy mi wystarcza to do tylnich niemam zaszczeżen napomiast ro przednich mam dlatego kobinuje jak mieć wetylowane 280 a` Polonez 2000 TURBO w wykonaniu sąsiadów ze skawiny |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-22 10:53:00 *.* [ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 22:26:00 ] |
![]() bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2005-05-22 13:21:15 ja nic niechce udowadniać poprostu uważam ze fabryczne tarcze nie są tak straszne a tobie jak pasują bebny to sobie je miej mnie nic do tego
poprostu ja uważam ze do tego aby wychamować poldka w sytłacji jakiej opisałeś potrzebne są wiekrze tarcze z przodu a nie kobinacje z tyłem i jak chesz sie o tym przekonać pojeżdzij szybko rowerem bo ja w swojej kolarce nigdy nie miałem mocnych hampli z tyłu za to z przodu mam specjalnie przystosowane duże klocki z pewnym patentem kompesującym ugiecie widelca (bo to kolarka) i powodujacym ze da sie wychamować z nawet 80 km/h A czemu mam słabe bo zadaniem tylnich hamulców jest stabilizowanie toru jazdy podczas hamowania a nie fizyczne hamowanie samochodu bo jak pisałem wcześniej ze max 30% siły powinno być na tylniej osi a to zaddanie fabryczne tarczowe hample spełniają dobrze a co do hamowania awaryjnego ze 120 to zdażało mi sie zarówno na suchym jak i mokrym i przeważnie musiałem korygować tor jazdy lub czasem odpuszczać na sliskim bo włąsnie blokowało mi tylne koła i dlatego uważam ze są dobre i z tego samego powodu uważam ze przednie tarcze są za słabe (za mała różnica w sile ham) |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2005-05-22 15:14:38 *.* [ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 22:27:01 ] |