Progi - poradzcie jak naprawić i czy takie kupć ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam zamiar prysnać (ech w końcu) swojego essiego i zauwazyłem ze jeden z progów lekko pordzewiał w jednym miejscu no i jest wgiety.
Co najlepiej zrobić ??
Zastanawiam sie na taką rzeczą, że połatam go tam jak można i założ coś takiego : PROGI.
Chciałbym znać wsze zdanie na te tematy:
1 . Jak naprawić, co najlepsze w tym wypadku??
2 Czy te nakładki są warte uwagi ??
Pozdrawiam

.....:::Edit:::...
Oto mój próg





[ wiadomość edytowana przez: DRED dnia 2005-05-11 19:48:28 ]
  
 
no to chłopcze najpierw wiertarka z koncowka szlifujaca, dokladnie z rdzy oczyscic gdzie sie da, pozniej podklad (np cortainin F), pozniej lakier w sprayu, a dopiero na koncu nakladki ... a jesli nie chcesz za rok powtarzac calej roboty to zainwestuj w obrzydliwe chlapacze:] hehe
  
 
Cytat:
2005-05-11 19:50:50, maciek701 pisze:
no to chłopcze najpierw wiertarka z koncowka szlifujaca, dokladnie z rdzy oczyscic gdzie sie da, pozniej podklad (np cortainin F), pozniej lakier w sprayu, a dopiero na koncu nakladki ... a jesli nie chcesz za rok powtarzac calej roboty to zainwestuj w obrzydliwe chlapacze:] hehe


Dzieki za tak szybka odpowiedż ale mam jedną prośbę :
Prosze nie zwracaj się do mnie chłopcze.!
.........::::Edit:::.........
Dzieki Maciek


[ wiadomość edytowana przez: DRED dnia 2005-05-11 20:43:51 ]
  
 
Maciek ma rację. Najpierw to oczyść z rdzy, pomaluj podkładem a potem jako tako w kolor pryśnij, a na końcu dopiero załóż progi
  
 
oki jak sobie zyczysz. to nie mialo byc obraźliwe