Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-05-11 00:49:00 POMÓŻCIE PROSZĘ Bracia i Siostry bo w tym ginę.....było to tak:
1. Chciała mnie staranować baba, znaczy bok mojego jej autem...bo..."nie widziała"!! ![]() 2. Uciekając ,odkręciłem ostro w prawo i władowałem się na mocno wysoki krawężnik ![]() 3. Rozprułem oponę, skrzywiłem amortyzator, zwichrowałem alu felgę...to tak na dzień dobry ![]() 4. Babę dopadłem...spisaliśmy oświadczenie, przyznała się przy świadku do jej winy 5. Zgłosiłem szkodę do PZU (tam jest ubezpieczona sprawczyni) 6. Dokonano oględzin i wyceniono szkodę na 600zł! /oczywiście kazałam im się pałować! ...oświadczyłem że wszystko na faktury biorę i tak rozliczam Teraz PROBLEM:: -facet wpisał 1 amortyzator /!/ bo..”..kto mi powiedział że amory wymienia się parami”... -facet wpisał 1 oponę /!/ bo..”skąd ja jestem pewny że nie kupię nigdzie Hankooka H406..” -wpisał śmieszne sumy za robociznę np. wymiana amora 11zł !!. Co mnie bardzo martwi: pojawił mi się stuk na przekładni kierowniczej....tego kutas nie wpisał bo....potrzebne są oględziny w warunkach warsztatowych !!...nawet nie siadł za kółko!!....zgłosiłem dodatkwe oględziny -Dzisiaj przyjechał na warsztat stary, ordynarny CHUJ z PZU ..oglądał ponad pół godziny i stwierdził że on ma poważnie wątpliwości czy przekładnia jest uszkodzona po kolizji bo ......się poci w dwóch miejscach !! ![]() ![]() ![]() ![]() Dodam że kilka dni przed akcją z w/w babą miałem b. dokładnie sprawdzane zawiecho w związku z ustawianą geometrię w renomowanym warsztacie na co mam oczywiście papier !! Czuję się bezradny i brakuje mi totalnie koncepcji jak wyegzekwować przyznanie do wymiany pary (a nie 1) amorów, min. 2 opon, no i wymianę przekładni !! itp., itd. ....Poza tym stwierdzili że jak nie zgodziłem się na ich warunki (600zł) to mimo poniesionych już kosztów , nie mogę otrzymać zwrotu za już zrobione (i fakturowane) sprawy ....mam czekać za karę do końca !! RATUJCIE !! PROSZĘĘĘ !! [ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2005-05-11 00:54:28 ] |
![]() kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2005-05-11 06:55:59 Bardzo chciałbym Ci Bogdanie pomóc, ale nie mam pojęcia jak. ![]() Najlepiej, by było znaleźć kogoś, kto ma jakąś wtykę w PZU i załatwić to opierając się o jakiś dobry "bufet" Cholerka, w Łańcucie wtyki mam, ale tak daleko moje macki nie sięgają. Jedyne co Ci mogę pomóc na dzień dzisiejszy, to słowa otuchy. >>> Trzymaj się <<< |
![]() plump Espero 1,8 CD + LPG Kraków | 2005-05-11 07:47:24 I oto Polska właśnie ![]() Przykro mi... chore! Jak jest dobrze to jest dobrze, a jak zaczyna się pier...ć to wszystko ![]() Szczerze życze powodzenia ale też niestety jestem zielony... Nic nie pomogę, choć bym chciał... |
![]() Kiniusia Opel Vectra 2,2 dTi Kraków/ Trzebinia | 2005-05-11 08:09:33 Bogdan1 pisz do Naviego.
Pozdrawiam P.S. A tego Kut,,,,,sa z PZU to po mordzie bym wytrzelała. ![]() |
KaZaK Ford Focus KOMBI 200 ... Warszawa | 2005-05-11 08:28:09 No zakurwili mnie taką zagrywką.. współczuję... Pieprzony Zakład Ubezpieczeń koniec cytatu... |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2005-05-11 08:39:37 A może najprościej byłoby oddać do jakiegoś warsztatu na naprawę bezgotówkową. |
![]() plump Espero 1,8 CD + LPG Kraków | 2005-05-11 08:53:18 przecież napisał, że tak właśnie zrobił ![]() |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2005-05-11 09:31:15 Jak będę miał chwilkę czasu to spojrzę w owu oc samochodowego i wypowiem się o szczegółach.
Jeśli chodzi o ogół - trzeba będzie postraszyć, ew. nawet się przejść z nimi do sądu. Zwykła polityka firm ubezpieczeniowych jest taka, żeby nie wypłacać odszkodowania - i jeśli dasz się wciągnąć w grę z nimi (pisanie pism do dyrektora, prezesa czy innych świętych), przegrałeś. Zwykle początkiem sensownej rozmowy jest zapowiedź pozwu lub pozew - nie chcą się bawić w proces, a widzą że klient jest zdeterminowany, więc nie da się spuścić po rynnie. |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2005-05-11 09:46:47 A więc:
przeczytaj sobie ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych ... (Dz. U. 2003 Nr 124 poz. 1152) - znajdziesz na stronach sejmowych sejm art 13 i 14 regulują sprawy odszkodowania A więc zgłaszasz szkodę i roszczenia - PZU musi ci na piśmie podać przyczyny niezsapokojenia całości roszczeń i wypłacić bezsporną część odszkodowania. POD ŻADNYM pozorem nie podpisuj oświadczenia, że to co wziąłeś zaspokaja twoje roszczenia!!! Jeśli by czymś takim warunkowali wypłatę jakiejkolwiek kwoty - odmwiasz, a następnie na piśmie wzywasz do zapłaty. Możesz zrobić samodzielnie ekspertyzę przez rzeczoznawcę, z tym że będzie trudno ją bronić w sądzie - lepiej żeby była zrobiona podczas postępowania, ale można podpierać się że auto Ci byo potrzebne, a rzeczoznawca obiektywny, bo np. z PZMot.... I generalna zasada - nic na gębę, wszystko na piśmie, z podpisem i pieczątką!!! A sądu się nie bój - nie taki diabeł straszny. |
![]() Grzesiek Opel Astra II/ HONDA ... Białystok | 2005-05-11 10:07:25 Witam po sąsiedzku
cóż, wyzej juz trochę powiedziano ja jedynie mogę poratować dobrym linkiem forum ubezpieczeniowe trochę magikow tam sie wypowiada, radzą co robic, ogólnie dośc fajnie polecam w takich sprawach pozdrawiam Grzesiek |
![]() bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-05-11 10:11:39 n0ras ...Dziękuję za jakiś już punkt zaczepienia..zawsze to jakiś początek ![]() Piotr....masz rację ale oddając do naprawy "bezgotówkowej" wcale nie pozbyłbym się w/w problemów...wymienili by to co bezsporne i koniec ![]() Nadal pozostają nierozwiązane strategiczne tematy...PRZEKŁADNIA, druga opona i drugi amortyzator ....Czy np.DAS pomaga też "po szkodzie" ??..bo słyszałem że nie podejmują się spraw jeśli klient zgłasza się do nich podpisać polisę PO fakcie ??? |
![]() Kiniusia Opel Vectra 2,2 dTi Kraków/ Trzebinia | 2005-05-11 10:28:01 Bogdan1 z tym DAS to chyba jednak masz rację, bo ja spóżniłam się nieco z opłaceniem składki, zadzwoniłam do mojego opiekuna polisy i goąść rzekł magiczne słowa: jeśli się nic nie stało przez ten czas (czyli opoźnienie w opłacie) to jeśli Pani zapłaci teraz jest OK. Więc gość dał do zroumienia, że byłby problem jeśli miałabym zdarzenie a polisa nie zapłacona.
Jednak proponuję do nich zadzownić i upewnić się. Pozdrawiam Cię miło. Aha,,,,,i nie daj się skur,,,,,,,,,,,,,,,,,,nom. |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2005-05-11 11:58:05 Z DAS też daj se spokój - to kolejna firma ubezpieczeniowa, tym razem ubezpieczenie od spraw z tyt. ubezpieczenia.
Poszukaj sensownego prawnika - niekoniecznie adwokata/radcę prawnego, ale kogoś komu się będzie chciało. Pamiętaj o tym, że jeśli zrobisz coś w aucie bez podkładki (stwierdzenia ubezpieczyciela, opinii rzeczoznawcy) to bardzo trudno będzie Ci wykazać, że to było uszkodzone w wypadku. |
![]() bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-05-11 15:15:02
Ktoś kiedyś chyba pisał o jakimś Rzeczniku takich umęczonych jak ja teraz ![]() ![]() |
![]() Dicer A3 & Voyager B-stok | 2005-05-11 15:23:54 Looknij TU ... moze sie do czegos przyda ![]() |
-JACO- Klubowy Weteran Megane RS250 Cup Warszawa | 2005-05-11 16:08:05
Syn marnotrawny powrócił ![]() |
KaZaK Ford Focus KOMBI 200 ... Warszawa | 2005-05-11 16:14:39 A ja myślałem że go już z klubu wywalili hahahaha
JOKE>>>>> |
![]() Andrzejjs Espero Katowice | 2005-05-11 17:17:47 Bogdan, przede wszystkim znajdź świadków (najlepiej nie-rodzinę), którzy potwierdzą, że stuków nie było wcześniej. Najlepsza bedzie opinia mechanika z tego warsztatu, który robił zawieszenie, na piśmie. Z PZU tak jest, że im dłużej rozmawiasz tym są większe szanse na wyegzekwowanie czegokolwiek.
Ostatecznie możesz wystąpić na drogę sądową, ale będzie to kłopotliwe(rzeczoznawcy ![]() PS. miałem bardzo podobne zdarzenie na wjeździe z Bocheńskiego na DTŚ, (skręcają w lewo dwa pasy), jechałem z prawego, a baba z lewego i zajechała mi drogę. Też wylądowałem na wysepce- kilkanaście cm od sygnalizatora. A ta ku*wa nawet nie zauważyła co się stało i pojechała przed siebie. Jechałem Fiatem Palio i nic powazniejszego sie nie stało, poza zniszczonym kołpakiem. Miales znacznie wiekszego pecha... Napisz jeszcze, gdzie to się stało. Pozdrawiam i trzymam kciuki za walke z PZU. I telefony które mogą pomóc: Biuro Rzecznika Ubezpieczonych Al. Jerozolimskie 44 (dawny budynek Uniwersalu) 00-024 Warszawa tel. (22) 333-73-26, 333-73-27, 333-73-28 fax (22) 333-73-29 |