Poranny klekot - popychacze??? 16VZetec

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Czy klekot po odpaleniu oznacza wymianę popychaczy? Po jakimś czasie moje żelazo przestaje dislować i jest znośnie ale z rana... Może dodatki do oleju na popychacze coś pomogą? Długo można tak jeździć?
  
 
zadalem to pytanie mechanikowi i on mi powiedzial ze to normalne bo wyrownuje sie cisnienie i tak ma byc. ja tez tak mam.
  
 
Słyszałem, że tak może być tylko ten klekot stał się jakby bardziej intensywny. Wcześniej szybciej ustawał i był mniej intensywny i odgłos też był jakby cichszy słyszalny u góry silnika. Ten cholerny klekot idzie jakby z dolnej części...
  
 
a jakim olejem masz zalany silnik??
  
 
Cytat:
2005-05-17 09:51:50, tolo44 pisze:
Słyszałem, że tak może być tylko ten klekot stał się jakby bardziej intensywny. Wcześniej szybciej ustawał i był mniej intensywny i odgłos też był jakby cichszy słyszalny u góry silnika. Ten cholerny klekot idzie jakby z dolnej części...



Sprawdź poziom oleju
  
 
Mam zalany fordowski 10w40 i wlałem 4l a wchodzi chyba 4,3
Czy stosował Ktoś dodatek do oleju do pochaczy np LiquiMoly?

[ wiadomość edytowana przez: tolo44 dnia 2005-05-17 11:39:26 ]
  
 
Jeśli poziom oleju jest w normie, a popychacze nie klepią dłużej niż ok. 5s po uruchomieniu, to nie ma powodów do obaw.
  
 
Zamiast dodatków polecam dobry olej. Nawet w instrukcji pisze że odgłos ten powinien zaniknąc po kilkudziesięciu sekundach gdy silnik w miare sie nagrzeje a popychacze z powrotem napełnia sie olejem który w minimalnych ilosciach zawsze odpływa. Tak pisze w książce i u mnie sie sprawdza.
  
 
Jeśli miałoby to trwać kilakadziesiąt sekund, to już bym szklanki wymieniał...
  
 
Cytat:
2005-05-17 19:27:58, WilK pisze:
Jeśli poziom oleju jest w normie, a popychacze nie klepią dłużej niż ok. 5s po uruchomieniu, to nie ma powodów do obaw.



Klepie dobre 5 min (na jałowym) - potem rzeczywiście znika choć nie całkiem... Olej chyba nie jest najgorszy a dopiero co go nalałem z minimalną różnicą na plus niż na poprzednim
  
 
No to problem. Trzeba się przygotować na ich wymianę.
  
 
No to wychodzi na to że wakacji nie bedzie - chyba że na kreche....
Czy mógłbym prosić Prezesa o rzut fachowego oka na:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=95822&c=45&hq=warczy&f=20&m=flat

Jeszcze raz dziękuję wszystkim i pozdrawiam
  
 
Czytałem. Wiesz, czasem bez odkręcenia nie sprawdzisz.
  
 
mi tesh klepia przy odpalaniu ale nigdy nie liczylem ile s. Dwa mam nowe. Ciezko samemu dojsc ktore klepia. Przynajmniej w CVH

-----------------
Tazz, Wilk
Kopciuch Kombiak klasy E 2005r. 3.2 CDi
Kopciuch Kombiak klasy C 2003r. 2.2 CDi
Czerwony Gromiasty - KONIEC :(
Niebieski Gruzik MK4 - 2.0 150HP
Szybki Czarny Dachowiec 2.0 150KM
  
 
Jasne mam cykora że jak rozpuję Essinę to okaże się że to i tamto i sramto... Długo mogę jeszcze pojeździć "klekotem" bez jakichś poważniejszych konsekwencji ???? (ile mam czasu na zbiórkę sianka)
  
 
Cytat:
2005-05-18 11:16:25, tolo44 pisze:
Jasne mam cykora że jak rozpuję Essinę to okaże się że to i tamto i sramto... Długo mogę jeszcze pojeździć "klekotem" bez jakichś poważniejszych konsekwencji ???? (ile mam czasu na zbiórkę sianka)


hmm nie wiem ile Time ale przez popychacze leci chyba walek. ale ja sie nie znam

-----------------
Tazz, Wilk
Kopciuch Kombiak klasy E 2005r. 3.2 CDi
Kopciuch Kombiak klasy C 2003r. 2.2 CDi
Czerwony Gromiasty - KONIEC :(
Niebieski Gruzik MK4 - 2.0 150HP
Szybki Czarny Dachowiec 2.0 150KM
  
 
No to będę się spieszył. Szkoda że nie mogę umieścić głupich min mechaników u których byłem - byłby wesoły akcent na koniec.
  
 
Ano leci...
  
 
Jeszcze raz DZIĘKI Panowie!
  
 
mój klekocze z minutę, ale mój mechanior stwierdził >ten typ tak ma< i chyba rzeczywiście tak jest.
Natomiast jeśli mówisz że słychać "jakby z dołu" to może to panewki Warto by osłuchać go dokładnie.