[S] Silnik 2.0 DOHC Volumex

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nowy ...eeeee żartuję . Silnik czynny i działający, przebieg oczywiście nieznany, startuje i wkręca się odpowiednio.

Sprężarka wygląda na nierozbieraną !
Silnik siedzi w doczesnych zwłokach nierejestrowalnej Lancii Beta. Przeróbka na napęd tył wiąże się z paroma zmianami - wymiana głowiczki wydechowej, pompy wody, łapy, pompy oleju i miski i być może jeszcze jakiegoś drobiazgu - nie mam odpowiedniej wiedzy.

Co do stanu całego kompletu - auto przejechało kawałeczek i zachowywało się normalnie, ale jak każdy wie - stan silnika DOHC poznasz, jak go rozbierzesz. Moim zdaniem można go wsadzić i użytkować (auto stanęło na skutek śmierci właściciela, nie awarii, było użytkowane na zachodzie i jak się wydaje postawione jako dość zadbane, użytkowane przez małżeństwo miłośników marki - mieli też fulvię).
Nic nie obiecuję, żeby nie było pretensji, ale też nie odstraszam - DOHC to koszty, ale przede wszystkim przyjemność. A wersja Volumex to szczyt tej ścieżki rozwoju DOHC.

Cena za kompletny silnik z altkiem, rozrusznikiem, pompą wspomagania, chłodnicą oleju - 3500 zł. Jeżeli ktoś sobie życzy same części związane z Volumexem, to możemy ponegocjować.

Mogę również pomóc znaleźć części do przeróbki na napęd tył w dobrych cenach.





[ wiadomość edytowana przez: bolger dnia 2008-09-29 21:50:43 ]
  
 
jakieś fotki by sie znalazły ??
  
 
A zainteresowany jako kupiec czy jako oglądacz ?
Zrobię jakąś fotkę dla edukacji, spoko.
  
 
Oto fotka z obudową filtra:


  
 
Moje pytanie brzmi ile chcesz za kompletny zestaw volumexa . Chodzi mi o osprzęt, który jest potrzebny aby wciepać go do mojego dohca ?? Jakaś realna cena .
  
 
Pamietaj że volumex ma inne tłoki niż zwyky DOHC - musza być wklęsłe bo to doładowany silnik
  
 
nie musza - odprezyc silnik mozna na wiele sposobow.
  
 
a mnie by interesował ten wentylator na chłodnicy prosił bym od fotke z góry i wymiary
  
 
w sumie racja. rzygałem już lansowaniem przez profka skracania korb
  
 
wystarczy wyciąć uszczelek miedziana na laserze o grubości 2,5 mm i mamy elegancko odprężony silnik.
  
 
wiem o tym. dlatego pisze ze lansowanie skracania korb niemile wspominam
  
 
Cytat:
2008-10-15 09:18:55, Barti125pGRT pisze:
wystarczy wyciąć uszczelek miedziana na laserze o grubości 2,5 mm i mamy elegancko odprężony silnik.


probowac mozesz powodzenia
  
 
Ludzie z Australii sprzedają takie uszczelki z tego co pamiętam
  
 
robi sie kanapke - standartd w polowie uturbionych aut w pl i jakos jezdza.
  
 
myślę że większości a nie połowie :]
  
 
Wolumex ładuje tyle co dmuchawa w maluchu.
po co to odprężać???
  
 
Tyle tylko, ze nie miedziane a z nierdzewki lub kwasówki. Wiele osprzętów silnika jak i sama głowica sa alu, a miedz tego nie lubi i wzajemnie. pozatym przkładka nie ulega deformacji w wyniku skręcania głowicy;]
  
 
volumex moze całkiem całkiem ładować - zwłaszcza ze można go regulowac przy jakim ciśnieniu odpuszcza zawór cisnienie i kieruje mieszankę spowrotem do filtra powietrza.
  
 
z tego co wiem vx laduje coś pod 1 bara 0,6- 0,8 chyba . A maluch tyle nie robi :]


[ wiadomość edytowana przez: Barti125pGRT dnia 2008-10-17 15:20:57 ]
  
 
maluch ma gdzieś 0,2 a volumex niewiele wiecej
zawór otwiera sie przy ciśnieniu ponad 2 razy wiekszym niż sprezarka jest w stanie naładować,zabezpiecza przed wybuchem.
zresztą jak ktoś tym jeździł to wie że jeździ to jak lekko poprawiona deulitrówka coś jak 130tc.
szału nie robi,a mnustwo kłopotów