Deszcze wilgoć---problem z odpaleniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sytuacja przedstawia się następujaco, po dużym deszczu, gdy jest wilgotno mam problem z uruchomieniem zimnego silnika(po nocy, po pracy etc) wszystko wskazuje na cos z układu zapłonowego.
Wykluczyłem świece(mają 2 miesiące) i kable WN(6 miesiecy)
Zostaje kopułka, palec, cewka w aparacie
lub cewka zapłonowa
Tylko teraz mam dylemat czy wymieniac wszystko czy może da się jakos stwierdzic gdzie tkwi problem.
Chyba że jeszcze o jakiś elementach zapomniałem mających wpływ na zapłon?
  
 
Rozbierz aparat zplonowy, przeczysc palec i reszte stykow ze wszystkich nalotow. Obadaj cewke, czy ma na sobie izolacje i ogolnie jak wyglada.

Akurat cewka w aparacie to najmniejszy wydatek i chyba najczesciej pada. Natomiast kable WN zdarzaly sie niektorym takie, ze jeszcze szybciej padaly niz 6 miesiecy
  
 
Proponuje odpalić i wsadzić łapę w silnik celem zlokalizowania, czy aby nie "wali" po łapkach.
  
 
A jak wymienić cewkę w 1,5? Jak wymieniałem o-ring na aparacie zapłonowym to oplukałem cewkę i jakoś nie za bardzo mi chciała zejść.
Czasem mam podobny problem jak kolega a widziałem u siebie zmurszałą izolacje cewki